Jędruś , dziękuję za link. Tak , wiem o tym szczotkowaniu ,musiałam niestety źle to robić ,gdyż mam w czterech zębach odsłonięte szyjki. Uświadomił mi to mój dentysta parę lat temu.Od tamtej pory przynajmniej się staram dobrze szczotkować. Polecił mi zieloną pastę elmex oraz płyn. To wszystko , dopóki mnie nie boli to nic z tym nie chce robić . Nie wiem czy to dobrze. 😎
Ayna do czyszczenia zębów używam roztworu sody oczyszczonej. O ile mi wiadomo elmex zawiera fluor a nadmiary floru są szkodliwe i to nie tylko dla zębów.
Dlatego zachęcam prostszą metodę wystarczy rozpuścić w wodzie sodę oczyszczoną, wypłukać jamę ustną i szczotkować bez żadnej pasty, naprzemian płukanie i szczotkowanie.
Polecam również wyszczotkować język.
Z tego samego linku co poprzednio podałem, tam również odradzają fluorowane pasty do zębów, można ww. stosować okazjonalnie ale nie codziennie
Fragment:
Pasta do zębów
Dobór past do zębów jest bardzo ważny. Idealna pasta ma nie tylko czyścić zęby, ale też odżywiać i wzmacniać dziąsła. Rozpowszechnione i reklamowane pasty zawierają fluor, różne składniki chemiczne, substancje wybielające, bakteriobójcze, słodzące. Pastom takim daleko do łagodności, gdyż ich producenci i konsumenci nastawiają się na szybki efekt. Najchętniej nie zajmowaliby się dbaniem o zdrowie, a w razie problemu połknęli magiczną pigułkę na wszystko. Bardziej interesuje ich wygląd niż zdrowie. Dlatego wielu, mimo pozornie prawidłowego dbania o zęby, z czasem zaczyna mieć poważne problemy zdrowotne nie tylko z zębami. Wielu stomatologów twierdzi, że pasty takie, zwłaszcza wybielające, można stosować czasowo, nie ciągle. Na co dzień powinniśmy stosować pasty łagodne w działaniu. Pamiętajmy o delikatnych dziąsłach są bardzo ważne dla zdrowia zębów.
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:
[edytowane 20/4/2008 przez Jędruś]
Jędruś , zielona pasta Elmex jest specjalną pastą do zębów właśnie z odsłoniętymi szyjkami, jest bardzo, bardzo łagodna. Niestety zawiera fluor .Jego zawartość to 1400 ppm F-, to chyba mniej niż w innych pastach. Spróbuję jednak czyścić roztworem sody,tylko napisz ,proszę jakie ma być to stężenie, czy np.łyżeczka sody na szklankę wody będzie ok. ? 🙂
Loviisa, współczuję Ci z tą nadwrażliwością ,ja mam odsłonięte szyjki a zęby na szczęście nie są nadwrażliwe. Mogę jeść wszystko. Też zmieniłam styl szczotkowania, ale to i tak nic nie zmieni szyjki się nie schowają, może dzięki temu zapobiegnę odsłonięciu pozostałych szyjek zębowych. 😀
Ja mam podobny problem, kiedyś szorowałam zeby jak głupia no i teraz szyjki są odsłonięte :(. Wyglada to nieciekawie, mam je zaplombowane, jednak ostatnio zauważyłam, że kolejne się odsuwają:((..Aktualnie myję zęby szczoteczką elektryczną, jednak w niczym to nie pomaga:/...Szkoda, ze czasu cofnąć nie można....
podarujUśmiechSwójTymKtórychNapotkaszNaSwejDrodze
[quote Ayna] Spróbuję jednak czyścić roztworem sody,tylko napisz ,proszę jakie ma być to stężenie, czy np.łyżeczka sody na szklankę wody będzie ok. ?
Na szklankę wody 1/8 łyżeczki sody (soda się słabo rozpuszcza w wodzie)
Soda oczyszczona jest składnikiem wielu pastach do zębów ponieważ jest alkaliczna.
Oczywiście mechanicznie można przetrzeć zęby ale tylko sproszkowaną sodą a nie sodą w roztworze.
Przykładowy link:
http://www.raan.istore.pl/sklep,1846,,,03,,pl-pln,206306,0.html
Na linku poniżej: hisotria szczoteczki do zębów i czyszczenia zębów i metody czyszczenia:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szczoteczka_do_z%C4%99b%C3%B3w
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:
Ja mam podobny problem, kiedyś szorowałam zeby jak głupia no i teraz szyjki są odsłonięte :(. Wyglada to nieciekawie, mam je zaplombowane, jednak ostatnio zauważyłam, że kolejne się odsuwają:((..Aktualnie myję zęby szczoteczką elektryczną, jednak w niczym to nie pomaga:/...Szkoda, ze czasu cofnąć nie można....
Lucylu, a skad masz taka wiedze,ze uzywanie szczoteczki elektrycznej pomaga (jest wskazane) przy odslonietych szyjkach? Wrecz przeciwnie. Osoby z takimi problemami nie powinny uzywac ekektrycznych! Zapytaj swojego dentysty. Mam nadzieje,ze zna sie na tym i ze to nie on wprowadzil Cie w blad zalecajac uzywanie takiej szczoteczki.Tylko zwykla szczoteczka i tylko ruchy wymiatajace. Elektryczna dodatkowo odslania szyjki.
[edytowane 21/4/2008 przez ozon22]
No widocznie zalezy co się czyta i gdzie. Ja wpadłam na coś takiego;
http://www.forumpediatryczne.pl/txt/a,1842,0,0,4,1 a potem dalej http://www.sfd.pl/POLECANE_WODY_MINERALNE-t321495.html . podobno to, że to że mamy słabe zęby jest spowodowane małą zawartością fluoru w wodzie pitnej!
Autor podaje ,że najwięcej fluoru z dostępnych na polskim rynku wód ma Nestle aquarel (0,4 mg/l). co o tym sądzicie? Jak widac zdania sa podzielone, ja mysle ze warto tez miec własną intuicję i we wszystkim zachowac umiar...
[quote=Jędruś]Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek dodatkowe pytania proszę pytać
Cześć Jędruś, ja mam dodatkowe pytania. Noszę się z zamiarem zakupu destylarki, bo filtr węglowy już mi nie wystarcza. Woda w plastikach jest okropna i jej już też nie mogę pić od dawna. Teraz to żyję dzięki sokom i arbuzom 🙂
1. Jak długo trzeba gotować wodę, żeby usunąć gazy?
2. Co z zawartością elektrolitów w takiej wodzie destylowanej, czy to nie zmienia ciśnienia osmotycznego komórek? Akurat tym domniemanym wypłukiwaniem minerałów nie przejmuję się. Poczytałam na zagranicznych stronach o tym, ale jest bardzo mało info na ten temat. A w Polsce ogólnie wszyscy są na "nie".
3. Co to za saszetka z filtrem węglowym, gdzie ją można dostać?
4. Co się dzieje przez te 3 dni w wodzie, że lepiej smakuje, jest w niej więcej tlenu?
Ja planuje przechowywać wodę w misie ceramicznej, takiej z kranikiem:
http://wodnik.info/index.php5?go=5&opis=4
Czy ceramika też się nadaje, czy koniecznie musi być szkło. Bo z tej misy wygodniej byłoby nalewać wodę.
Witam Lemia
Jeżeli nie masz dostępu do wody źródlanej to najlepszym rozwiązaniem jest właśnie destylarka.
Ad.1 Gazy zaczynają uciekać jeszcze przed gotowaniem zatem wystarczy pogotować ok. minuty aby wszystko uciekło.
Ad. 2 Woda po destylacji przechodzi przez filtr węglowy wtedy się dotlenia i ługuje troszkę filtr. Taka woda nadaje się do soków, zup itd. Ja pijam ją z dodatkiem soku z cytryny lub kwasu cytrynowego, oczywiście małe ilości do smaku.
Ad. 3. Saszetka to torebka wielkości torebki herbaty ekspresowej, tam się znajduje węgiel aktywowany.
Ad. 4. Powraca do poprzedniego stanu, struktury.
Szkło, wyroby ceramiczne, kamienniaki to wszystko nadaje się do przetrzymywania wody, nie dają żadnego dziwnego posmaku jak w przypadku plastików.
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:
[edytowane 8/7/2008 przez Jędruś]
Jędruś, dziękuję za odpowiedź :red:
Myślę, że takiego węgla aktywowanego w saszetkach nie dostanę, ale mogę zrobić je sama z zakupionego węgla na allegro. Czy ten aktywowany SAR-1 (ziarnowy) i srebrzony SAR się nadaje, jak myślisz? Tutaj jest link: http://www.allegro.pl/search.php?string=w%C4%99giel+aktywowany
Pozdrawiam
Lemia :angel:
Lemia saszetki z węglem aktywowanym w chodzą w skład zestawu destylarki t.j. tego typu który podawałem w poprzednich postach. Wystarczy na kilka lat. Ja jedną saszetkę wymieniam raz na 6-8 miesięcy.
Woda na tym filtrze się dotlenia, ona jest już czysta. Wtedy właśnie łapie smak.
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:
[edytowane 9/7/2008 przez Jędruś]
Dzięki Jędruś, nie wiedziałam, że one są w zestawie. Na stronie internetowej nie podają. Wymieniają tylko, że w skład zestawu wchodzi jakiś proszek, ale to pewnie detergent do czyszczenia. W takim razie zapytam się o te saszetki u producenta. To chyba wszystkie pytania, jak jeszcze będę jakieś miała, to pozwolisz, że cię trochę pomęczę, bo ja nie znam nikogo, kto używałby destylarki do wody pitnej.
Pozdrawiam - Lemia :angel:
A mnie boli ząb mimo,żemam usunięty nerw:(
Jest wrażliwy okropnie na zimno icepło,a nerwa nie mam juz od dawna.Dziś był czyszczony kanał...ktoś miał może podobną sytuację? Dodam,że jeszcze nie jest zaplombowany.Kanał jest wypełniony i zafleczerowany.
Jędruś,może Ty coś poradzisz?
Grunt to mieć marzenie =)
Pozytywne szkolenie psów,zapraszam =)
natiimar@gmail.com
Ja miałem kiedyś leczenie kanałowe. Wypełnienie kanałów nie rozwiązuje sprawy bólu. U mnie na pół szczęki było zapalenie, palcami mogłem wyjmować sobie zęby, koszmar.
Dlatego właśnie dentysta powiedział mi jasno i wyraźnie jak nie zmienię wody to w ciągu kilku lat stracę większość zębów właśnie z powodu zapalenia bakteryjnego.
Zatem leczenie kanałowe to jedna sprawa a zapalenie dziąseł to druga sprawa.
Mnie to zajęło ok. roku po zmianie wody aby pozbyć się zapalenia.
Można proces leczenia przyśpieszyć i to w sposób bardziej naturalny np. używając ziół
poprzeglądaj fora zielarskie.
Inny sposób to leczenie bakteriofagami:
http://tiny.pl/2qqj
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja