Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Chudnę, ale dlaczego?  

Strona 2 / 2 Wstecz
  RSS

StellaArtois
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 2007
19/07/2008 12:54 am  

nono ja tez sie niby mieszczę ważąc 54 kg...


OdpowiedzCytat
ugibugi
rozmówca
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 61
19/07/2008 2:17 am  

A ile masz lat Kass? Ja mam 16 lat, waze 47kg, mam 168 wzrostu. Mimo, ze jem naprawde kalorycznie rzadko tyje. No i dodam, ze moja dieta to nabial(tlusty), ryby, mnostwo owocow, warzyw, orzechow, bakalii. Praktycznie codziennie jem owoce z bita smietana

COME AS YOU ARE


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
19/07/2008 2:34 am  

Ryby?

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
NatusiaMK
stały bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 551
19/07/2008 7:08 pm  

Ugibugi,teraz nasłuchasz się o tym jakim prawem śmiesz nazywać się wegetarianką skoro jesz ryby i że jesteś be. Już to przerabiałam,choć ryb nie jem od chocho...
Jeśli Twój organizm tego potrzebuje,to nie przejmuj się niczym i po prostu jedz. Nie zmieniaj się dla kogoś i rób,co uważasz za słuszne. To tak na przyszłe posty.
Pozdrawiam.

Grunt to mieć marzenie =)

Pozytywne szkolenie psów,zapraszam =)
natiimar@gmail.com


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
19/07/2008 7:38 pm  

Wiesz Natusiu, denerwujesz mnie. Ale to już chyba zdążyłaś zauważyć.

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
Ktosiek
stały bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 671
19/07/2008 8:25 pm  

U mnie to było tak, że przez pierwsze 5 mies. chudłam (z 55 do 50 kg). :hallucine:

Żeby się nie zagłębiać prechodzę od razu nieco czasu do przodu, bo kilka tygodni spędzonych w szpitalu skutecznie mnie odchudziło do 47 kg i pozbawiło wszystkiego.

Gdzieś w 11 miesiącu wegetarianizmu zaczęłam tyć żeby było śmiesznie i w pewnym momencie waga potrafiła m się wahać 56-57 kilo! :oo:

To by było na tyle.
Jakieś 2 miesiące temu waga mi się ustabilizowała i mogę powiedzieć, że po 15 miesiącach bycia wege ważę w końcu równe 54 kilogramy i ani nagle nie chudnę, ani nie tyję. :thumbsup:


OdpowiedzCytat
Kass
 Kass
forumowicz
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 35
20/07/2008 2:41 am  

Oto jadłospis o jaki prosił Jędruś.
Np. Poniedziałek :
śniadanie: omlet francuski z pieczarkami i szczypiorkiem, kompot wiśniowy, multiwitamina+żelazo do picia
obiad: kotlety z zielonej soczewicy z mizerią i fasolką szparagową, woda niegazowana do picia
kolacja: musli z otrębami owsianymi.
Wtorek:
śniadanie: tosty francuskie na słodko z sosem ze świeżych owoców (ok. 2 sztuki), czekolada do picia na zimno, multiwitamina+żelazo do picia,
obiad: naleśniki z bananami i nutellą, woda niegazowana do picia,
kolacja: sałatka z sałaty lodowej z pomidorem, fetą i bazylią
Środa
śniadanie: kanapki z pastą sojową, sok wieloowocowy, multiwitamina+żelazo do picia,
obiad: kotlety z ziemniaków i jajka, surówka z jabłka i marchewki, woda niegazowana do picia,
kolacja: grzanki z pomidorem i serem (2 sztuki) oraz sok
Czwartek:
śniadanie: ryż z jabłkami i cynamonem, herbata miętowa, multiwitamina+żelazo do picia
obiad: zapiekanka z kaszy gryczanej, pomidorów i twarogu tłustego, woda niegazowana do picia,
kolacja: omlet austriacki, sok
Piątek:
śniadanie: kanapki z Pastellą Paprykową (2 sztuki) i herbata Tetley, multiwitamina+żelazo do picia,
obiad: brokuły i kalafior zapiekane, kluski ze szpinakiem, kompot jabłkowy,
kolacja: musli,
Sobota:
śniadanie: czekolada i twaróg półtłusty na słodko,
obiad: zapiekanka z cukinii z ukwaszoną śmietaną, woda niegazowana do picia,
kolacja: sojburgery
Niedziela:
śniadanie: owsianka ze słonecznikiem i rodzynkami
obiad: wegetariański rosół z makaronem, kotlety z kalafiora, zestaw surówek, fasolka szparagowa po chińsku, dziki ryż, kompot.

Tak wygląda moje przykładowe MENU. Między posiłkami przegryzam czasami bakalie, jem wafle ryżowe i owoce bądź warzywa pokrojone na kawałki, zazwyczaj jest to kalarepka, marchew, jabłko, gruszka, grejpfrut. Oczywiście jem to w ostateczności jak mi "mały głód" nie przejdzie. W swoim krótkim życiu musiałam się nauczyć rozróżniać zachcianki i prawdziwy głód.
Do ugibugi : Mam 16 lat, 166 cm wzrostu i obecnie ważę 47kg. Nie jem ryb a także wszystkiego co zawiera żelatynę odzwierzęcą (nie wyłączając cukierków ,np. galaretek w czekoladzie z Mieszka).
Cieszę się z mojej wagi, nie chce przytyć.

Kass


OdpowiedzCytat
StellaArtois
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 2007
20/07/2008 3:41 am  

mie się przytyło 😉


OdpowiedzCytat
Andros
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 363
20/07/2008 6:10 am  

u mnie się to w ogóle nie odbiło na wadze 😉 co prawda mieszczę się w BMI ale przydało by się zrzucić z 5kg 😛

[edytowane 20/7/2008 przez Andros]


OdpowiedzCytat
Jędruś
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 849
21/07/2008 3:00 pm  

Kass a co z siemieniem lniany źródłem omega-3 (zobacz wątki o siemieniu lnianym).

Ponad to pierwisatek śladowy jod (najlepsze źródło to glony morskie t.j. kelp, nori)
I warto zadbać też o witaminę B12 chociaż widzę że od czasu do czasu spożywasz produkty nabiałowe.
Z miksem marchewkowo-pomarańczowym można spożywać wszelkie podkiełkowane nasiona włącznie ze zmielonym siemieniem lnianym.

Zamiennikiem siemienia lnianego są nasiona konopii (do kupienia w sklepach zoologicznych)

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:


OdpowiedzCytat
Ayna
 Ayna
forumowy expert
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1022
21/07/2008 3:04 pm  

Zamiennikiem siemienia lnianego są nasiona konopii (do kupienia w sklepach zoologicznych)

Już kupowałam te konopie dla swoich papug. Ale one są w twardych łupinkach.
Jak je spożywać ? Pewnie tylko podkiełkowane ... ?

[edytowane 21/7/2008 przez Ayna]


OdpowiedzCytat
an
 an
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 360
03/08/2008 5:21 am  

Nie wiem jak te nasiona konopne, ale olej konopny ma zdecydowana przewagé omega 6, a omega 3 duzo mniej wiéc jesli w nasionach tak samo, to akurat omega 3 nie zapewniá ?
Do budowy masy (miesniowej) potrzebne jest bialko - duzo bialka (lepsze niz nadmiar tkanki tluszczowej)
Chudniécie i niska waga bywa w zaburzeniach hormonalnych tarczycy
Jesli to niedoczynnosc tarczycy, mogá sie przydac glony morskie (wodorosty morskie) np morszczyn (suszony w sklepie zielarskim) lub te morskie stosowane do sushi
ale chudniecie wystépuje raczej przy nadczynnosci hormonalnej tarczycy, wtedy jod nie jest zalecany

[edytowane 2/8/2008 przez an]

[edytowane 2/8/2008 przez an]

ania


OdpowiedzCytat
an
 an
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 360
08/08/2008 12:24 am  

Przyszlo mi do glowy jeszcze takie wytlumaczenie
Jestescie w takim wieku ze mogá pojawiac sie zaburzenia hormonalne równiez zaburzenia wydzielania hormonów tarczycy i moze to byc nadczynnosc czyli nadmiar hormonów tarczycy, która to nadczynnosc czesto powoduje chudniécie i / lub niemoznosc przytycia gdyz przyspiesza przemiana materii.
Warto sprawdzic przy okazji poziom hormonów tarczycy , wspomniec lekarzowi o takiej mozliwosci ...
Jesli to nadczynnosc lub blisko nadczynnosci to trzeba uwazac na produkty z jodem jak sól jodowana i glony (wodorosty, algi) morskie (oraz ryby morskie dla tych niewegetarian którzy jedzá ryby)

ania


OdpowiedzCytat
Strona 2 / 2 Wstecz
  
Praca