Moim utrapieniem jest ciągle zatkany nos, ale często mogę normalnie oddychać, tylko cały śluz jest jakby 'upchany' wewnątrz. Towarzyszy temu często ściekanie śluzu do gardła... A gdy ćwiczę na wfie to zatykają mi się uszy, nos, oczy mi łzawią. A gdy idę spać często muszę po prostu oddychać ustami. Mam dobrze nawilżony pokój, więc to nie powinno być problemem. Jest jeszcze to, że dzieci kobiet palących w trakcie ciąży (to ja) częściej zapadają na choroby związane z układem oddechowym - więc może nic nie da się z tym zrobić? Nie wiem czy iść do lekarza (tylko raz po 'nieudanym' wfie poszłam do lekarza rodzinnego i przepisał mi Zyrtec na alergię i trochę podziałało), a jeśli tak, to czy zaraz do alergologa czy może laryngologa (miałam kiedyś wycinane migdałki- miało pomóc)? Nie wiem czy jest sens, bo z reguły nie chodzę do lekarzy, bo na nic nie choruję i nie chcę brać żadnych tabletek.A może znacie jakieś bardzo dobre inhalacje? Pomóżcie, bo to z upływem czasu nasila się coraz bardziej...cały czas z tego jestem otępiała i senna:(
Cześć Tyt :red:
Jeśli Twoja dolegliwość wywołana jest przez alergię to najlepiej dowiedzieć się co ją powoduje i unikać alergena. Lecz jeśli jest to wynikiem nieżytu nosa to dobrym inhalatorem może byc czosnek. Codziennie jeden duży ząbek dokładnie pogryziony na przyklad z chlebem powinien usunąć stan zapalny zatok. Jeśli po tygodniu takiej kuracji dolegliwość nie przejdzie to jednak będziesz musiala zasięgnąć porady lekarza.
Wizyta u laryngologa byłaby chyba najrozsądniejsza. Jak długo tak jeszcze wytrzymasz... nie oddychając przez nos ? No i pytanie czy przypadkiem by sobie ulżyć nie nadużywałaś przez dłuższy czas specyfików na katar w postaci aerozoli czy kropli? 😮
[edytowane 24/2/2009 przez Ayna]
Ayna, oddycham przez nos prawie cały czas, tylko w nocy i przy zmianach temperatur, wfie muszę przez usta. Nie używałam żadnych, bo wiem jak niszczą śluzówkę nosa. Kiedyś tylko przez krótki czas używałam kupionego w aptece roztworu soli morskiej w aerozolu, który pomagał, ale niestety był drogi (30zł za aerozol który starczał na tydzień...) i skończyłam go używać.
Myślę, że popróbuję z tym czosnkiem od Dyzia i jak nie będzie rezultatów, to w końcu się udam do lekarza...
Dzięki
Moim zdaniem idz do lekarza, naprawde nikt tutaj nie udzieli ci pomocy, bo przyczyn moze byc bardzo, ale to bardzo duzo, od alergii poczawszy poprzez stany infekcyjne (raczej mniej prawdopodobne) a moze tez byc np. (i nie tylko) skrzywienie przegrody nosowej ale to tylko rozpozna otolaryngolog. Popros lekarza rodzinnego aby Ciebie skierował najpierw do laryngologa, jak laryngolog wykluczy swoje przyczyny to mozna myslec o dalszej diagnostyce.
też miałam problem zatkanego nosa i okropnej alergii. Pomogły mi kropelki z aloesu, przepis znajdziesz w książce J. Słonecki "Zdrowie na własna życzenie" - pomagają zarówno na alergie jaki na zatoki, ale oczywiście warto zrobić badania diagnostyczne.
Zapraszam do obejrzenia mojego rękodzieła http://srebrnaagrafka.pl/sklep/cottage
Również miałam zatkany nos,wszyscy lekarze mnie wysyłali po "najznakomitszych lekarzach" w moim rejonie. Aż znajoma pani lekarz kazała mi zrobić prześwietlenie. Okazało się,że mam torbiel. Poszłam do szpitala na 2 dni i usunęli mi to. Niezbyt miłe uczucie,ale trochę pomogło.
Czasem nadal jest zapchany,ale kazano mi brać jakieś leki. Spróbuję też ich,bo po tym usunięciu mają pomóc. Jeżeli nie pomogą to trudno,trza z tym żyć xD
Pomoc zwierzętom!-[url]www.pomozmy-zwierzeta.blog.onet.pl[/url]
[b]Aukcja na rzecz dobermanów ze schronisk! [/b]
[url]www.stylingart.nazwa.pl/doberman/viewtopic.php?p=35900#35900[/url]
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja