Ja jako dziecko miałam "na wsi" wodę ze studni, była tak miękka, że mydło rozpuszczało się całkowicei nie tworząc tych "kłaczków". Ale z kranu taka woda nie leci nigdy.

spytałam się ostatnio mojej dentystki o sodę oczyszczoną, a ona mi na to "wybij to sobie z głowy, kobito". podobno wybiela pięknie zęby, owszem, ale równoczesnie powoduje okropną nadwrażliwość zębów, której to nie idzie się później pozbyć...
a co do fluoru, to stwierdziła, że to przesada co się teraz o tym mówi, bo w pastach są tak naprawdę mikrskopijne ilości fluoru...

Dla mnie bezkonkurencyjna jest "Tołpa", zielony żel bez fluoru do mycia zębów, używałam Ziaji, też bez fluoru, szałwiowej, i różnych Herbapolowych też bez f., miały rożne dziwne smaki, jak np. ostatnia: malinowo-aloesowa, ale żadna z nich nie zostawia w buzi takiej świeżości i gładkich czystych ząbków jak Tołpa (i to na długo!). Tołpa jest w każdym zielarskim, przynajmniej w Toruniu nie ma z tym żadnego problemu.

Urtekram, Argiletz, tyle, że dosyć drogie. I chyba tylko wysyłkowo dostępne. Ja używam past Ziaja.

ja kupuję pastę w Green Wayu. Nazywa się Tea Tree Urterkram /nie testowana na zwierzętach/. Kosztuje 15zł za 75ml, nie zawiera fluoru. Jestem z niej zadowolona. Jest też zdaje się wersja miętowa.

ja szukałam pasty bez fluoru no i znalazłam pastę firmy Tołpa. i spoko, pasta jak pasta, tyle, że jest ona torfowo-ziołowa. ten torf to dziwna sprawa, ale luz pasta jest ok.

a o co złego z fluorem??

Ponoć fluoru jest już za dużo w środowisku i dodawanie go do pasty powoduje, ze jesteśmy nim zatruci. Ale to kontrowersyjna kwestia.

czy pasty pollena eva tez sa dozwolone?

nie jestem uswiadomiony w temacie past....

to chodzi ze zawieraja one produkty odzwierzece w skaldzie cz sa tetsowane na zwierzetach?????????

eh dlaczego wszystko musi byc niewege;/

mi dentysta kazał używać elmex czerwonej, więc się nie sprzeczam (oczywiscie dentysta nie wie, że jestem wegetarianką). Nie wiedziałam poprostu, że pasta do zębów może mieć mięso w składzie 😮 , a dziwiłam się, że dodają je do batoników...

a o co złego z fluorem??

zdecydowałam się na pastę bez fluoru ponieważ fluor wpradzie wzmacnia zęby ale tylko powierzchniowo. wzmacnia tylko zwenętrzną cześć, ale dostając się do organizmu powoduje, że kości stają się "miekkie".
dlatego używam pasty z fulorem tylko raz dziennie na wieczór 🙂
są na ten temat jakieś teorie spiskowe, keidyś o tym czytałam w "faktor X" 😉 ale już nie pamiętam o co chodziło. zresztą podchodzę do nich oczywiście sceptycznie.

Jasiotek mi też właśnie tą pastę nakazał stosować. Wydaje mi się, że jest ok...

Urtekram, Argiletz, tyle, że dosyć drogie. I chyba tylko wysyłkowo dostępne. Ja używam past Ziaja.

Kamma a gdzie we wrocku kupujesz te pasty? i ile kosztuja?
Ja jak na razie uzywam past produkcji "wlasnej" rossmana (nie ma tam zadnego innego producenta na opakowaniu) oraz past biedronkowych (producentem jest jesli dobrze pamietam torf corporation, to chyba ta sama firma od tołpy? )

Ziaja podobno jest w Auchanie,ja zamawiam przez net;)