Chciałam zapytać czy ktoś się orientuje czy kosmetyki original source zawierają szkodliwe składniki? Bo spotkałam się z taką opinią ale nie znam się 🙁
Mają standardowy skład, czyli środki pieniące SLS itp. Nie bardziej szkodliwe niż każde inne komercyjne 😉
http://szydelkoikoraliki.blogspot.com
Poddałam w wątpliwość fakt jakobyś nie wiedziała wcześniej o tym, że garnier testuje.
I to wcale nie znaczy, że Cię zaczepiam.
Jaesem tak wstrząśnięta swoim nowym avatarem, że nie byłabym zdolna do zaczepki.
Takie są efekty pozwalania dziecku na "zrobię ci porządny avatar". A jak się mówi "ok, niech będzie jakis koń/konie" i to dziecko jest czternastoletnią dziewczynką ze specyficznym poczuciem humoru to konsekwencje mogą być straszne.
Ja to cie w ogóle nie poznałem 😛
Jeżeli poznajesz mnie tylko po avatarze, i z moim poprzednim avatarem mnie identyfikujesz to coś znaczy. Nie ośmielam się twierdzić, że wiem co, ale na pewno nic (dla mnie) dobrego.
A avatar jak avatar. Powiedziałam, że chcę konie i mam konie. A, że nie sprecyzowałam jakie te konie mają być, nie podałam rasy ani maści to teraz mam.
A tak poza tym, to waris odpowiedziała na pytanie magdy000245 ;p
Upss...naprawdę (z powodu wstrząsu)przeoczyłam pytanie Magdy. A fakt, że garnier testuje jest tak oczywisty, że nie wierzyłam, że warris nie wiedziała (bądź myślała, że ktoś nie wie).
Węszyłam tu jakieś drugie dno 😉
Przepraszam i proszę moją wpadkę złożyć na karb szoku.
[edytowane 23/11/2011 od xxl]
Jeżeli poznajesz mnie tylko po avatarze, i z moim poprzednim avatarem mnie identyfikujesz to coś znaczy. Nie ośmielam się twierdzić, że wiem co, ale na pewno nic (dla mnie) dobrego.
Sam nie wiem co, ale jakoś tak pasował... więc może dobrze, że go zmieniłaś 😛
A avatar jak avatar. Powiedziałam, że chcę konie i mam konie. A, że nie sprecyzowałam jakie te konie mają być, nie podałam rasy ani maści to teraz mam.
A trzeba pamiętać, że takie szczegóły są bardzo ważne...
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Ktoś już pisał, ale polecam Himalayę, to firma założona przez dwóch wegan, więc nie ma w sobie ani krzty składników zwierzęcych. Są balsamy do ciała, szampony, płyny do kąpieli, mydła, a nawet pasta do zębów, z czego cieszę się najbardziej, bo ciężko kupić pastę do zębów nietestowaną. A i ceny są w normie.
"W kraju gdzie normą jest nienormalność, gdzie hipokryzja znaczy moralność, gdzie głos rozsądku jest zagłuszany, jesteśmy sektą ludzi normalnych"
----------------------------------
http://pracownia.org.pl/dzikie-zycie
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja