Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Mieszkanie z miesozercami  

Strona 9 / 13 Wstecz Następny
  RSS

DaveDorian
bywalec
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 228
10/07/2010 9:15 pm  

Tę gierkę mogę pociągnąć dalej (a akurat jestem nastroju)- bo miejsce moich ryb nie może być na wolnosci skoro to gatunek wyhodowany sztucznie 😛 (można zaryzykować stwierdzenie, że ich środowisko naturalne to zbiorniki sztuczne), ale wiem, że schodzę z tematu - więc milknę 😉

Mam rozumieć, że jako wegetarianka nie zgadzasz się [i](chyba?)[/i] na modyfikowanie organizmów zwierząt [u]produkowanych[/u] przemysłowo i na ich wykorzystywanie niezgodne z ich naturą, ale za to aprobujesz modyfikowanie organizmów ryb, a następnie wyrażasz zgodę na karmienie tychże ryb karmą robioną z innych ryb? Gdzie tu sens, gdzie tu logika?

Ciesze się, że trzymasz się swoich przekonań - tyle, że nie zawsze postrzeganie innych przez ów pryzmat jest w porządku,pewne sprawy bywają o wiele bardziej złożone.

Doskonale o tym wiem, ale skoro mam możliwość wyrazić swoje zdanie, to to robię. Jedni się z nim zgodzą, drudzy nie; jednym to pomoże, a drudzy uznają mnie za nawiedzonego krzykacza. 😛 Tak czy owak każdy musi do pewnych wniosków dojść sam. Żebym pisał nawet kilkustronicowe elaboraty, to i tak nic to nie da. Aczkolwiek ziarno prawdy zawsze zostanie zasiane i kto wie, czy i kiedy ono zakiełkuje 😉

[edytowane 10/7/2010 przez DaveDorian]

''Bogowie są dziwni. Im bardziej ich czcisz, tym więcej złych duchów zsyłają ci nazajutrz by tańczyły ci w głowie...''


OdpowiedzCytat
Aguśka
bywalec
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 119
11/07/2010 1:02 am  

[b] Nie dojrzałaś więc do wegetarianizmu - jesteś co najwyżej jaroszką.[/b]
Bardzo rygorystycznie podchodzisz do wegetarianizmu, z pewnego rodzaju fanatyzmem.
I własnie to moim zdaniem świadczy o Twojej niedojrzałości do wege.


OdpowiedzCytat
DaveDorian
bywalec
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 228
11/07/2010 1:12 am  

Żaden fanatyzm, po prostu nazywam rzeczy po imieniu. Gardzę hipokryzją, drażni mnie ludzka ambiwalentność. Uważam, że skoro nie można być 'trochę' w ciąży, tak samo nie można być 'trochę na serio, a trochę na niby' wegetarianinem. Równie dobrze możemy nazywać siebie wegetarianami, a raz w tygodniu zajadać w KFC kurczaki albo ryby, a w zimie paradować na głowie w skórzanej czapie. Dla każdego coś miłego.

Czy Wam na prawdę nie przeszkadza to, że mielibyście komuś przyrządzać zwłoki zwierząt na obiad? No ludzie, co się z Wami dzieje? Czuję się jak na forum dla mięsożerców. 😛

[edytowane 10/7/2010 przez DaveDorian]

''Bogowie są dziwni. Im bardziej ich czcisz, tym więcej złych duchów zsyłają ci nazajutrz by tańczyły ci w głowie...''


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
11/07/2010 1:16 am  

Nazewnictwo nazewnictwem również jestem za tym aby ściśle wegetarian nazywać wegetarianami aczkolwiek nie gardźmy tymi którzy jedzą ryby, noszą skóry itd bo sami kiedyś to robiliśmy a często nielubiany przeze mnie termin 'semiwege' oznacza tylko pewną fazę rozwoju. Dlatego wspierajmy a nie krytykujmy 😀

Ja sama mięsa nie przyżadzam bo.... nie potrafię :rotfl: tylko mój pies dostaje mięso przyrządzone przeze mnie bo jest psem i jestem przeciwniczką karmienia mięsożernych zwierząt roślinami. Nie zmieniajmy na siłę natury.

[edytowane 10/7/2010 przez Bellis_perennis]


OdpowiedzCytat
DaveDorian
bywalec
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 228
11/07/2010 1:23 am  

nie gardźmy tymi którzy jedzą ryby, noszą skóry itd bo sami kiedyś to robiliśmy

Ja tymi ludźmi nie gardzę. Przeszkadza mi jedynie to, gdy osoba jedząca ryby czy nosząca skóry nazywa siebie wegetarianinem. Sami kiedyś jedliśmy owoce morza i nosiliśmy skórzane buty, ale nie robiliśmy tego pod otoczką terminu 'wegetarianizm', a to dużo zmienia.

a często nielubiany przeze mnie termin 'semiwege' oznacza tylko pewną fazę rozwoju. Dlatego wspierajmy a nie krytykujmy 😀

Ależ oczywiście, że trzeba wspierać. Trzeba również jasno zaznaczać, że semiwege nie ma nic wspólnego z wegetarianizmem, tylko że jest to faza przejściowa z mięsożerności do bycia wege.

tylko mój pies dostaje mięso przyrządzone przeze mnie bo jest psem i jestem przeciwniczką karmienia mięsożernych zwierząt roślinami. Nie zmieniajmy na siłę natury.

Po pierwsze - pies to zwierzę wszystkożerne, podobnie jak człowiek.

Po drugie - samo to, że trzymasz psa w domu sprawia, że zmieniasz jego naturę życia w stadzie.

Są specjalne wege karmy dla psów - ja podobnie po wegetariańsku karmię kota. To jest jak najbardziej możliwe i wskazane. Nawet często weterynarze zalecają chorym psom czy kotom bezmięsne karmy, które pomagają im przywrócić i zachować dobre zdrowie.

Zaś gdy słyszę wegetarian, którzy mówią, że nie wierzą w zbilansowaną, jarską dietę zwierząt, to aż mi się w kieszeni scyzoryk otwiera 🙂 To jest dokładnie tak jakbym słyszał mięsożerców uważających, że ludziom wegetarianom po kilku tygodniach bezmięsnej diety wypadną wszystkie zęby i dostaną kosmicznej anemii nadającej się do szpitalnego leczenia.

Skoro nad tworzeniem wegetariańskich karm dla zwierząt czuwają lekarze weterynarii i dopuszczają te karmy do sprzedaży jako pełnowartościowy posiłek, to chyba jednak dieta jarska jest w tym przypadku możliwa? I nie chodzi tu już tylko o ideologię, ale przede wszystkim o zdrowie schorowanych pupilów, bo głównie z myślą o nich powstaje większość jarskich karm. Uwierzcie, że na zdrowie dla Waszych zwierząt nie wyjdzie karmienie ich mięsem pełnym syfu: hormonów, antybiotyków i innego badziewia. Tym jedynie szkodzicie zwierzakom, sami tego nie wiedząc, albo nie chcąc wiedzieć.

[edytowane 10/7/2010 przez DaveDorian]

''Bogowie są dziwni. Im bardziej ich czcisz, tym więcej złych duchów zsyłają ci nazajutrz by tańczyły ci w głowie...''


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
11/07/2010 1:25 am  

Grejt :thumbsup: Nic dodać, nic ująć 🙂

ps wysłałam Ci wiadomość na priva 😛


OdpowiedzCytat
StellaArtois
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 2007
11/07/2010 2:05 am  

a drudzy uznają mnie za nawiedzonego krzykacza

Proste. Są jacyś pierwsi? ;]

Czuję się jak na forum dla mięsożerców.

Kolejny światły umysł, który niesie kaganek Jedynej Słusznej Nowiny, stąpając po grzaskim gruncie naszej hipokryzji i zacofania. Powodzenia stary.

Ale przynajmniej jest się z czego pośmiać, 😀


OdpowiedzCytat
DaveDorian
bywalec
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 228
11/07/2010 2:14 am  

To nie żadna Jedyna Słuszna Nowina, tylko temat pod głębszą refleksję. Jeśli ktoś umie skorzystać ze swoich szarych komórek to zrozumie o co mi chodzi, a jak nie umie to będzie się śmiać jak głupi do sera. 🙂

''Bogowie są dziwni. Im bardziej ich czcisz, tym więcej złych duchów zsyłają ci nazajutrz by tańczyły ci w głowie...''


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
11/07/2010 2:18 am  

[b]Oj Dave sory ale nie zauważyłam co dopisałeś i MUSZĘ się do tego odnieść.....[/b]

Jeśli to wszystko dopisałeś po tym jak ja zamieściłam swój post to bardzo nieładnie z Twojej strony.... Dlatego mam szczerą nadzieję, że ja się pomyliłam.

Po pierwsze - pies to zwierzę wszystkożerne, podobnie jak człowiek.

Pies nie jest tak wszystkożerny jak człowiek bo wskazuje na to ewidentnie jego anatomia! Nie wiesz? Poczytaj...

Po drugie - samo to, że trzymasz psa w domu sprawia, że zmieniasz jego naturę życia w stadzie

Ewidentna różnica polega na tym, że psy tysiące lat temu zostały udomowione natomiast ich fizjologia i anatomia to inna sprawa. Pies świetnie czuje się w domu. Na pewno o niebo lepiej niż jakby dalej żył w schronisku z którego go zabrałam.... Psy są od wieków zwierzętami towarzyszącymi człowiekowi. To co napisałeś byłoby prawdą gdybym miała jako pupila wilka lub likaona.

Są specjalne wege karmy dla psów - ja podobnie po wegetariańsku karmię kota. To jest jak najbardziej możliwe i wskazane. Nawet często weterynarze zalecają chorym psom czy kotom bezmięsne karmy, które pomagają im przywrócić i zachować dobre zdrowie

Chorego psa nie wolno porównywać do zdrowego. U zdrowego psa wege karmy powodują różnego rodzaju uczulenia lub są nieetycznie testowane (te specjalne dla psów chorych).

Zaś gdy słyszę wegetarian, którzy mówią, że nie wierzą w zbilansowaną, jarską dietę zwierząt, to tak jakbym słyszał mięsożerców uważających, że ludziom wegetarianom wypadną po kilku tygodniach bezmięsnej diety wszystkie zęby i dostaną kosmicznej anemii nadającej się do szpitalnego leczenia.

To nie jest kwestia wiary bo wierzyć to i można w duchy to jest kwestia wiedzy którą posiadam i nic więcej.


OdpowiedzCytat
StellaArtois
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 2007
11/07/2010 2:28 am  

O, próbujesz mnie obrazić, uroczo ^^
Jak każdy fanatyk uważasz, że masz prawo mówić innym, że są hipokrytami, że źle postępują itd. To Ty masz monopol na prawdę objawioną.


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
11/07/2010 2:30 am  

[b]Fasol[/b] do fanatyzmu troszku mu brakuje 😀 😉


OdpowiedzCytat
StellaArtois
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 2007
11/07/2010 2:38 am  

Jak na mój gust to całkiem dorodny fanatyzm 😉


OdpowiedzCytat
DaveDorian
bywalec
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 228
11/07/2010 2:42 am  

Jeśli to wszystko dopisałeś po tym jak ja zamieściłam swój post to bardzo nieładnie z Twojej strony.... Dlatego mam szczerą nadzieję, że ja się pomyliłam.

Ty dopisywałaś w swoim poście coś, czego wcześniej w nim nie było, dlatego ja również edytowałem swój post, aby móc to skomentować. Czekałem, aż odniesiesz się do tego wątku, a nie moją winą jest, że dopiero teraz ów komentarz zauważyłaś. Caps lock'iem przecież pisać nie będę. 😉

Pies nie jest tak wszystkożerny jak człowiek bo wskazuje na to ewidentnie jego anatomia! Nie wiesz? Poczytaj...

Owszem, poczytałem i wiem: "[b](...) Pies jest zwierzęciem nocnym i dziennym .W wyniku ewolucji przekształcił się ze zwierzęcia mięsożernego na wszystkożerne. Dzisiejszy pies domowy zjada te same potrawy, co człowiek, lubi mięso gotowane i surowe, potrawy mączne i słodycze. Niekiedy sposób pożywienia zależy od miejsca występowania.(...)[/b]"

Ewidentna różnica polega na tym, że psy tysiące lat temu zostały udomowione natomiast ich fizjologia i anatomia to inna sprawa. Pies świetnie czuje się w domu. Na pewno o niebo lepiej niż jakby dalej żył w schronisku z którego go zabrałam.... Psy są od wieków zwierzętami towarzyszącymi człowiekowi. To co napisałeś byłoby prawdą gdybym miała jako pupila wilka lub likaona.

Anatomia człowieka także się zmieniała wraz z upływem tysięcy lat. Podobnie ludzie, udomawiając żyjącego stadnie psa, zmienili jego naturę, a co za tym idzie, zmieniła się również i jego anatomia.

Chorego psa nie wolno porównywać do zdrowego. U zdrowego psa wege karmy powodują różnego rodzaju uczulenia lub są nieetycznie testowane (te specjalne dla psów chorych).

Że niby co?! Zapewniam Cię, że karmy wege są hipoalergiczne niezależnie od stanu zdrowia zwierzęcia (rozmawiałem na ten temat z weterynarzem), i takie karmy chociażby jak AMI są w 100% etycznie testowane.

To nie jest kwestia wiary bo wierzyć to i można w duchy to jest kwestia wiedzy którą posiadam i nic więcej.

Przydałoby się jednak ją usystematyzować, bo już tylko w tym jednym wątku popełniłaś całą masę gaf i niedociągnięć.

[edytowane 10/7/2010 przez DaveDorian]

''Bogowie są dziwni. Im bardziej ich czcisz, tym więcej złych duchów zsyłają ci nazajutrz by tańczyły ci w głowie...''


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
11/07/2010 2:42 am  

Dla mnie bardzo dorodnym fanatykiem jest pewien użytkownik na "M" hihi chyba wiesz kto 😉 😀

EDIT: zmieniam zdanie Fasol... masz rację :rotfl:

Dawidku dziecko moje każdy dobry wet powie, że zbyt duża ilość węglowodanów uczula psy... A karma Ami jest na bazie kukurydzy :rotfl: Inne karmy np Royal Canin są testowane a to one są przeznaczone dla psów chorych.
Wypraszam sobie abyś mnie obrażał.

[edytowane 10/7/2010 przez Bellis_perennis]


OdpowiedzCytat
DaveDorian
bywalec
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 228
11/07/2010 2:56 am  

Jak na mój gust to całkiem dorodny fanatyzm 😉

A u Ciebie całkiem dorodna wredota. 😛

Może Ty lubisz chować głowę w piasek, ja natomiast lubię konfrontować się z faktami i mitami.
Nie twierdzę, że ktoś jest gorszy czy lepszy smażąc dla swojego 'love' mięso, czy karmiąc psa kośćmi. Jak dla mnie to możesz założyć nawet i mięsny catering, mi to naprawdę koło tyłka lata. Jeśli jest się wege ze względu na zdrowie, a nie na ideologie, to wtedy można niemalże wszystko. Nawet masarnię otwierać. Nie sądziłem jednak, że zostanę zaatakowany przekazując po polsku, a nie po chińsku czy łacinie, swoje przemyślenia. Jak już mówiłem, nie wszyscy muszą się z tym zgadzać. Ale jeśli zaczyna się obrażanie i bezpodstawne wrzucanie do worka dla fanatyków, no to to już jest przejaw pospolitego chamstwa spowodowany brakiem argumentów do włączenia się w normalną dyskusję. Najlepiej jest kogoś z marszu obrazić, wtedy ma się rączki czyste.

Dawidku dziecko moje każdy dobry wet powie, że zbyt duża ilość węglowodanów uczula psy... A karma Ami jest na bazie kukurydzy :rotfl: Inne karmy np Royal Canin są testowane a to one są przeznaczone dla psów chorych.

No duża ilość węglowodanów może i uczula, ale my tu chyba mówimy o zbilansowanej ilości, co nie? 😉

Tutaj nieco o karmie wegetariańskiej AMI http://www.evergreen.pl/ami-dog-karma-dla-psow-2kg-p-451.html

Wypraszam sobie abyś mnie obrażał.

Ja? W którym momencie Cię obraziłem?

[edytowane 10/7/2010 przez DaveDorian]

''Bogowie są dziwni. Im bardziej ich czcisz, tym więcej złych duchów zsyłają ci nazajutrz by tańczyły ci w głowie...''


OdpowiedzCytat
Strona 9 / 13 Wstecz Następny
  
Praca