Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

bunt wege-dzieciaka  

Strona 3 / 3 Wstecz
  RSS

saimaa-lake
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 150
31/08/2006 7:45 pm  

Jezu..co już się czpeiasZ:/...móię, ze to tylko teooria..a chyab wiesz, ze sama bym tego nie zjadła!Poza tym skąd wesz co takie dziecko myśli..Acha i może łaskawie przestan na wszystkich naskakiwać wswoich postach, bo ajkoś chyba nic miłeego jeszcze nikomu niepowiedziałąś..już mnie to wkurza:/.....!

Ja nie naskakiwałam!!!!! To była propozycja normalna, sama bym tak zrobiła 🙂 źle mnie odebrałaś!

On a steady diet of soda pop and Ritalin.


OdpowiedzCytat
Wiejka
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 808
31/08/2006 8:19 pm  

ok..P{rzepraszam...mój błąd..mam dołka psychicznego i pewnie dlatego.Sorki..nie chciałam tak agresywnie:).
Pzdr!

Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..


OdpowiedzCytat
sssylwek
forumowicz
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 23
06/09/2006 2:30 am  

Rada o dawaniu surowego mięsa do zjedzenia dzieciom jest podobna do rady w stylu:
"daj dziecku surowe dopiero co wykopane ziemniaczki, niech się przekona jakie to niedobre, a jakby mu smakowało to dodaj mu jeszcze surową soję".

Większość rzeczy do jedzenia człowiek przetwarza....

sssylwek


OdpowiedzCytat
joasiotek
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 232
08/09/2006 9:30 pm  

ja wiem jedno: chcę mieć wege-rodzinę!! Niedość, że ktoś by mnie nareszcie rozumiał, to jeszcze tymsamym sprawiałabym komuś radość faktem, że ktoś go rozumie:).

<A HREF=


OdpowiedzCytat
kamma
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 669
13/09/2006 9:20 pm  

Gdy moja dwuletnia córka wskazuje na mięso i pyta "co to?", to jej odpowiadam zgodnie z prawdą: krowa, kura, ryba. I wtedy nie woła, że chce to zjeść. Jest zdziwiona, ale wygląda na to, że rozumie, że to nie jest jedzenie. Jak będzie starsza - cóż, w sumie nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, jaką przedstawia Kadra. Ktoś mi kiedyś mówił, że dla osób od urodzenia będących wege mięso ma smak i konsystencję dziwnej gumy do żucia. A jeśli chodzi o bunt, to całkowicie popieram Matyldę; znajdzie sobie inne pole do popisu:) Jedno jest pewne, będę jej mówić prawdę, ale tyle, ile będzie mogła znieść w swoim wieku.

podskoczyć i nie trafić w ziemię


OdpowiedzCytat
kazamuko
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 630
18/09/2006 3:38 am  

Niektóre dzieci nie lubią mięsa. widzę czasem takie scenki, dziecko się zapiera, płacze, a matka pcha kotleta, szantażując czym popadnie, mówi masz zjeść, czasem kapituluje stwierdzając masz zjeść pół, bo nie będzie bajki... 🙁

http://www.wegestudio.pl/Na_krawedzi_marzen-98.html


OdpowiedzCytat
_iwona_
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 236
18/09/2006 2:28 pm  

Niektóre nie lubią mięsa, a niektóre nie lubią nic oprócz mięsa, mimo, że nie znały jego smaku do trzeciego roku życia... niestety. Różnie jest i trzeba się z tym pogodzić.


OdpowiedzCytat
kazamuko
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 630
18/09/2006 7:49 pm  

Ja lubiłam mięso...

http://www.wegestudio.pl/Na_krawedzi_marzen-98.html


OdpowiedzCytat
joasiotek
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 232
01/10/2006 7:28 pm  

a ja nie znosiłam. Dopiero w podstawówce jakoś polubiłam kotlety z kurczaka...

<A HREF=


OdpowiedzCytat
żabka
początkujący
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 13
04/03/2007 5:26 pm  

no cóż....ja nienawidziłam mięsa i dlatego mi było łatwo przejść na wegetarianizm. A w ogóle to się zgadzam z niektórymi z was. Gdybym miała dziecko, zaprowadziłabym je do rzezni i pokazała jak się zarzyna zwiezrę lub zakrwawiony kawał mięsa. Ble....dla mnie to byłoby szokiem a co dopiero dziecka. Zakład, żę nie jadło by mięsa przez baaaaardzo długi okres????? Oprócz tego, wytłumaczyłabym mu, że jedzenie mięsa, to wręcz zbrodnia bo przez to, że go jemy, wciąż zabija się zwierzęta takie jak jego Kropka (tak na przykład nazywałby się jego konik albo piesek). Ale, że nie można wytykać palcami tych, którzy spożywają mięso bo to nie ich wina, tak jak nie moja wina, że mam biały kolor skóry a muzułmanina, że jest wiary innej niż ja (jestem chrześciajnką). I trzeba to szanować. Kropka.

Żabka


OdpowiedzCytat
Olla
 Olla
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 484
04/03/2007 5:34 pm  

żabka, zaprowadziłabyś własne małe dziecko do rzeźni ? Wiesz co mogłoby spowodować taki widok u niego... wiela problemów psych jak lęk, nerwica itd.

Podobało mi się jak Maja Ostraszewska kiedyś w wywiadzie powiedziałą, że od zawsze jest wege a rodzice ją uświadamiali właśnie od dziecka że zwierze czuje, że ma takie samo prawo do zycia jak inni. A już jako starsza sama oglądanęła film. I chyba tak jest lepiej.Dzieci są niewinne i dośc idealistycze i dobrze by długo takie pozostały !!


OdpowiedzCytat
żabka
początkujący
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 13
04/03/2007 6:03 pm  

och, nie. Napewno nie MAŁE ale starsze jeżeli chciałoby zjeść mięso, wtedy napewno będzie chciało pozostać wegetarianem. Czytałam wywiad Mai Ostaszewskiej w którym wyznawała jak dzieci się z niej wyśmiewały bo jest Buddystką i wegetarianką. Natknęłam się na niego w...salonie fryzjerskim. Teraz jest jedną z moich ulubionych aktorek =)

Żabka


OdpowiedzCytat
Strona 3 / 3 Wstecz
  
Praca