Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Czy prawdziwa wegetarianka może być z wszystkożercą?  

Strona 1 / 2 Następny
  RSS

marzena.83
początkujący
Dołączył: 10 lat  temu
Posty: 12
14/07/2014 6:28 pm  

Moim zdaniem NIE! Nie rozumiem dziewczyn, które męczą się w takich związkach. Tak trudno znaleźć Wam wegetariana??

Jak można zakochać się po uszy z kimś kto nie jest wege i będzie się do końca zycia wyśmiewał z naszej diety i przekonań?

Czy znacie choć jeden SZCZĘŚLIWY ZWIĄZEK, nie-wegetarianina z wegetarianką? Jak wyglądają ich wspólne wyjazdy? Szukają restauracji w której są potrawy wege? A jak wygląda codzienna lodówka a może dwie lodówki?


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
14/07/2014 6:56 pm  

Wiążemy się z człowiekiem, nie z jego dietą. Ludzi różnią rozmaite sprawy, nie tylko pogląd na jedzenie. Jeśli będziemy szukać swoich wiernych kopii, możemy spędzić życie samotnie.
Mój partner jest wege od 3 czy 4 lat, jesteśmy ze sobą od 10, wcześniej ja gotowałam dla siebie, on chodził na stołówkę, czasem w domu zjadł jakąś rybę z puszki. Nie mieliśmy z tym problemu. To nie jest kwestia diety, lecz szacunku, tolerancji, granic.

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
marzena.83
początkujący
Dołączył: 10 lat  temu
Posty: 12
14/07/2014 7:01 pm  

A wyobrażasz sobie związek w którym jedno jest wege drugie nie wege i nagle pojawia się dziecko i każdy z nich chce dla niego jak najlepiej?


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
14/07/2014 7:03 pm  

Jest wiele takich związków, więc nie muszę sobie wyobrażać, bo wiem, że funkcjonują różne - lepiej i gorzej. Zazwyczaj jedna osoba odpowiada za żywienie małego dziecka i zazwyczaj jest to matka.

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
marzena.83
początkujący
Dołączył: 10 lat  temu
Posty: 12
14/07/2014 7:08 pm  

Jest wiele takich związków, więc nie muszę sobie wyobrażać, bo wiem, że funkcjonują różne - lepiej i gorzej. Zazwyczaj jedna osoba odpowiada za żywienie małego dziecka i zazwyczaj jest to matka.

Tak, matka szczególnie jak urodzi się chłopak i ojciec mu wmawia jedz mięso bo będziesz słaby?


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
14/07/2014 8:19 pm  

Moim zdaniem NIE! Nie rozumiem dziewczyn, które męczą się w takich związkach. Tak trudno znaleźć Wam wegetariana??

A może się nie męczą?

Jak można zakochać się po uszy z kimś kto nie jest wege i będzie się do końca zycia wyśmiewał z naszej diety i przekonań?

A Ty wyśmiewasz się z każdego kto ma inne zdanie od Ciebie?

Czy znacie choć jeden SZCZĘŚLIWY ZWIĄZEK, nie-wegetarianina z wegetarianką?

Tak.

Jak wyglądają ich wspólne wyjazdy? Szukają restauracji w której są potrawy wege?

Normalnie 😛 W prawie każdej restauracji znajdzie się coś wege.

A jak wygląda codzienna lodówka a może dwie lodówki?

Co najmniej 10 :rotfl:
Ja trzymam w lodówie mięso dla psa i jakoś żyję.


OdpowiedzCytat
Fatty
weteran forum
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 2286
15/07/2014 1:23 pm  

Chciałabym mieć tylko takie problemy związkowe: "Dziubek, Ty jesz mięso!" 😀

Jakoś się wolę wiązać człowiekiem niż z jego talerzem, talerz taki jakiś zimny i w ogóle 😛

Tak sobie teraz myślę marzeno, idź na wegedzieciaka i nauczaj 😉 Tam chyba więcej jak połowa rodzin jest mieszana pod względem menu, trzeba im powiedzieć, ze źle czynią i sie meczą 😀

[edytowane 15/7/2014 przez Fatty]

Białowieska się Puszcza.


OdpowiedzCytat
marzena.83
początkujący
Dołączył: 10 lat  temu
Posty: 12
15/07/2014 3:54 pm  

Sorki, ale gdyby jedzenie to nie była czynność którą należy robić przynajmniej 3 razy dziennie to mogłabym być z mięsożercą. "Niestety" a dla mnie na szczęście bo pyszny posiłek to dla mnie rozkosz - jeść trzeba min. 3 razy dziennie. Jak można 3 razy dziennie rozkoszować się czymś innym? Jemy częściej niż uprawiamy seks!


OdpowiedzCytat
czarymary
bywalec
Dołączył: 10 lat  temu
Posty: 162
08/10/2014 5:28 pm  

Jemy częściej niż uprawiamy seks!

to zależy 😛

a co do Miłości to raczej to co kto je nie ma w tym momencie znaczenia
chociaż odpisując tu i pisząc powyższe zdanie i tak pewnie robię to muzom a sobie, bo osoby, które są fanatycznie nastawione do wegetarianizmu i tak nie zostaną przekonane

a co kogo obchodzi moje zdanie ? :D:D:D


OdpowiedzCytat
zielony-tygrys
rozmówca
Dołączył: 10 lat  temu
Posty: 95
02/11/2015 12:31 pm  

Nie jestem fanatyczną wegetarianką, mam mnóstwo przyjaciół i znajomych nie-wege, często jem z nimi wspólnie nawet potrawy gotowane na miesie, po prostu wyjmuję mięso z talerza. Nie jest to dla mnie problemem.
Natomiast jeśli chodzi o związek to nie chciałabym być z nie-wege bo tu nie chodzi o to, co na talerzu tylko o stosunek do zwierząt. Bliski związek jak dla mnie musi się opierać na wspólnych wartościach.

make love not war


OdpowiedzCytat
sercezbrokuła
świeżaczek
Dołączył: 8 lat  temu
Posty: 1
15/05/2016 5:57 pm  

Według mnie tak.
Jestem wege od 5 lat, a w związku z mięsożercą od 2 lat. Wzajemnie szanujemy swoje poglądy, jesteśmy szczęśliwi razem i nie jest tak jak, któraś z dziewczyn nadmieniła, że "meczę się w tym związku". Ja i mój partner nie mamy zamiaru się nawzajem pod tym względem zmieniać. Nigdy nie miałam zamiaru zmuszać go do przejścia na wegetarianizm i on również akceptuje to, że ja nigdy nie powrócę do jedzenia mięska. Wegetarianizm jest kwestią wyboru i nikomu nie wolno tego narzucać.
Moja rodzina, partner i znajomi prawie wszyscy są mięsożercami. W domu dzielimy się lodówką, a gdy wychodzimy na miasto nie mam problemu żeby znaleźć coś dla siebie pysznego do jedzenia. Dla mnie najważniejszym jest, aby żyć w zgodzie ze sobą. Jeśli chodzi o związek to można w tej kwestii dojść do porozumienia, ale oczywiście tylko wtedy jeśli obie strony tego chcą. 😛


OdpowiedzCytat
RonSwanson
świeżaczek
Dołączył: 8 lat  temu
Posty: 4
19/05/2016 2:23 am  

Mam takie nieśmiałe pytanie odnośnie związków i pożycia. Chodzi mi o to czy wegetarianki mają problem z połykaniem płynów ustrojowych (a w szczególności nasienia)? Czy to nie czyni przypadkiem wegetarianki wszystkożercą?


OdpowiedzCytat
eRZet
weteran forum
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 1839
19/05/2016 12:06 pm  

Czego was teraz uczą w tych gimnazjach?
Plemniki to nie zwierzęta kolego, przykro mi, jeśli zburzyłem twój światopogląd.

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce


OdpowiedzCytat
Fatty
weteran forum
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 2286
19/05/2016 2:27 pm  

No chyba, że szczękościsku dostanie, odgryzie kawałek(i zje) to już prędzej 😀 😛

Białowieska się Puszcza.


OdpowiedzCytat
RonSwanson
świeżaczek
Dołączył: 8 lat  temu
Posty: 4
20/05/2016 12:02 pm  

Ale jakby nie patrzeć, to jest to produkt pochodzenia zwierzęcego. Może i wegetarianki nie mają z tym problemu, ale weganki?


OdpowiedzCytat
Strona 1 / 2 Następny
  
Praca