Czesc wszystkim. Jestem weganinem od prawie 3 miesiecy. Decyzja przemyslana, na diete weganska przeszedłem od razu, z dnia na dzien. Trzymam sie swojej diety i swoich przekonan konsekwentnie.
Problem pojawil sie z moja dziewczyna. Jestesmy razem od roku, doszliśmy do etapu planowania rodziny bo to juz ten czas. I nie wiem dlaczego, ale dla mnie wydalo sie zupelnie naturalnym, ze dzieci nasze beda weganskie. Ona sie na to absolutnie nie zgadza. Nie mam już argumentów, które mógłbym przedstawic, żeby jednak sie zgodziła. Poza tym, zakomunikowala mi jasno, ze diety zmieniać nie będzie i w ciaży oraz w trakcie karmienia również. Tłumaczę, że ja przeciez nie chce krzywdzić moich dzieci, ale odpowiedzi są takie, że 'a uważasz, że ja chce?'

Przeglądam wątki, ale wszędzi to kobiety piszą, że mężczyzna sie nie zgadza, ale suma sumarum to jednak kobieta zachodzi w ciążę, karmi oraz przebywa na urlopie z dzieckiem. Czuję się bezsilny, bo zrobił się z tego kryzys który trwa już ładnych parę dni. Proszę o rady kobiety, bo kobieta kobietę łatwiej zrozumie, więc może mi podpowiecie jak ją przekonać.

Naciskając tylko zwiększasz opór 😉 Analogicznie, to tak, jakby mój partner zmuszał mnie zmiany diety/wdrożenia mięsa w trakcie cięży - no ni cholery(oczywiście sytuacja hipotetyczna nie zamierzam się mnożyć).

Jeżeli zaciąży, możesz jej przygotowywac wegańskie, zdrowe pyszności, może akurat na to będzie miała smaka i chociazby ze względów smakowych się nieco przekona do trawiastych potraw.

[edytowane 5/12/2016 przez Fatty]

Dziewczyna do kubła ze śmieciami i tyle. Nie wyobrażałbym sobie życia z taką.

Mateuszu, żebyś się nie zdziwił jeszcze kiedyś 😛
A swoją drogą, to 1. pytanie było do pań
2. Zapewne ranisz uczucia autora.

Wybaczcie, że się rządzę, drodzy moderatorzy i admini. 😎

[edytowane 12/12/2016 przez cienkun]

Czy ona dobrze rozumie dlaczego jesteś weganinem? Jak bardzo jest to dla Ciebie ważne, jakimi argumentami się kierujesz. Bez ataków. Z innej strony uderz. Odczekaj i za jakiś czas zapytaj spokojnie czy wie dlaczego nie jesz mięsa i nie pijesz mleka. Czy to dobrze rozumie... to jest ważne pytanie i ważne by naprawdę szczerze odpowiedziała. Powiedz, że nie mówisz tego dlatego by ją do czegoś nakłonić etc tylko czy wie. Zobaczysz wtedy czy Cię słucha, czy liczy się z tym co czujesz itp. Popracujcie nad swoją relacją w taki sposób. W różnych aspektach możesz sprawdzić czy jesteś dla niej również nauczycielem. To ważne by kobieta postrzegała swego mężczyznę jak bohatera. Kogoś kto często dobrze myśli i to nie kwestie ego. Możecie też porozmawiać o ego. Czy jest ekologicznie nastawiona do ziemi? Może na początek jakieś mięso nie z hipermarketu z antybiotykami? Zaakceptuj też jej punkt widzenia. Gotuj dla niej. Zaproponuj miejsce w którym mogłaby zjeść ekologiczne mięso. Zmiana pewnych utartych schematów łamie kolejne i kolejne. Kto wie... może przejdzie zupełnie na weganizm?
To ważne by rodzice dziecka byli spójni co do mysli, bo jak oni są rozłamani to dziecko również nie jest spójne. To ważne dla jego rozwoju! Rodzice jak jedno ciało. Naprawdę w tym jest wiele sensu. Uczę dzieci i jest wieeeelki olbrzymi problem u ich rodziców- każdy z nich się objawia w tych małych istotach.
Pozdrawiam i powodzenia!

ciężki ogólnie temat, sama przeszłam za namową na wegetarianizm i nie żałuję ale to była moja świadoma decyzja, nie wiem czy dzieciom bym odmawiała konkretnych produktów bo mi tak nakazuje sumienie, myślę że z czasem same o sobie najlepiej zadecydują