Własnie zobaczyłam na kanale explorer straszny program o kulinariach. Pokazują nietypowe zwyczaje kulinarne z róznych stron świata. Pokazali jak jakieś plemię z Am Pn /chyba/ poluje na nietoperze, które potem są w całości opiekane nad ogniem, ćwiartowane i gotowane. Ludzie jedzą je razem z koścmi. Wiecie taki nietoperz ma rączki, nie mogłam patrzeć na te kończyny wystające z miski. Czy oni mają prawo tytułować się ludzmi? Okropne i niepotrzebne okrucieństwo dla zaspokojenia ludzkich pragnień i podniebień.

ludzie zeżrą wszystko a jak już jest to jakieś mięso to bedą się zachwycać choćby nawet był to biedny, mały nietoperz który ma chyba mało mięsa

Jak dla mnie to ohydne, ale to my, cywilizowani niby ludzie jesteśmy gorsi. To my budujemy obozy koncentracyjne dla zwierząt, gdzie hodujemy je na rzeź. A oni je pewnie "tylko" łapią.

obejrzałam tewn program do końca...pokazywali w nim jak ludzie w ramach "wyzwania" jedli pieczone pająki, aligatory i karaluchy. Zamdliło mnie kiedy jedli żywe ośmiornice i pasztet z szopa czy czegoś takiego. obok półmiska z tym daniem bylo zdjęcie jedzonego zwierzęcia.

Czy jedzenie mięsa, spożywanie krwi dodaje adrenaliny? Najwyraźniej.

Nie podoba mi się takie podejście wege :/

Jeśli to jest prawdziwe plemie\\ę i taka jest jego tradycja, to dla mnie jest wszystko ok.

Nie dlatego jestem wege, że nie podoba mi się fakt, że ludzie jedzą mięso. Bo ludzki gatunek pożywiał sie białkiem zwierzęcym od dawien dawna.
Nie podoba mi się tylko jak nienaturalne i wynaturzone jest to teraz, kiedy nie musimy już tego robić, żeby przetrwać.

Podoba mi się Twoja wypowiedź! Mogłabym się pod nią podpisać.
A co do tej adrenaliny i mięsa... mogłam to wyrazić inaczej, ale nie umiem tego ubrać w słowa.

czego to ludzie nie zeżrą 😮