Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Czy są zwierzęta których nie lubicie?  

Strona 5 / 9 Wstecz Następny
  RSS

haku
 haku
rozmówca
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 56
05/07/2009 2:41 pm  

podobnie jak Loviisa brzydzę się wszelkiego robactwa :casstet:
przez wiele lat miałem arachnofobię i wciąż zdarzają mi się jej nawroty 😉

i nie jestem aż tak ekstremalny jak niektórzy i zdarza mi się owada zabić 🙁


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
05/07/2009 2:47 pm  

Ja nie lubię kleszczy, pleszczy (wciskają się we wszelkie otwory ciała- kiedyś wyciągałam mojemu psu spod powieki) i jeszcze takich leśnych co się żywią krwią i mają skrzydełka. Ostatnio musiałam wyciągać z włosów 😡 No i jeszcze komarów ale one zapylają rośliny a krew potrzebna jest im jedynie do procesu dojrzewania jaj. Więc to chyba jest nieco niesprawiedliwe 😉

A oprócz tego lubię wszystkie zwierzęta a szczególnie te drapieżne :heartpump:


OdpowiedzCytat
pmk
 pmk
bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 219
05/07/2009 3:18 pm  

Tak, pozbyć się kleszcza, największego wroga człowieka, brrrrrr :scared:

mn


OdpowiedzCytat
Dyzio
stały bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 615
05/07/2009 7:00 pm  

Komarów, kleszczy, mrówek czerwonych, żmij, pijawek, wesz, karaluchów, pluskiew, pcheł, tasiemca, glisty ludzkiej, bąblowca, owsików, lambii i much takich jak na zdjęciu.
[img] [/img]


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
05/07/2009 7:31 pm  

O, kleszczy przede wszystkim :/ Jeśli o mnie chodzi mogłyby wyginąć, mam kleszczofobię 🙁 (ze względu na boreliozę i inne choroby)

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
pontonica
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 100
05/07/2009 8:46 pm  

Wszystkie te male, obrzydliwe skrzydlate robaczki, ktore leca do swiatla, dusze sie przez nie przy zamknietym oknie 😛 Do tego cmy 🙁 ....chrabaszcze!!! 😐 umieram ze strachu, gdy ktorys przez przypadek na mnie wpadnie (a to sie zdarza dosyc czesto, bo albo sa slepe, albo skonczenie glupie). To pewnie przez te lata, kiedy latalo sie po dworze wieczorami i chlopcy mieli wielki ubaw wrzucajac je dziewczynkom za koszulki. Brrrr!

[edytowane 5/7/2009 przez pontonica]


OdpowiedzCytat
rubia
forumowy expert
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1077
05/07/2009 8:53 pm  

Widzę, że obrzydzenie do owadów jest powszechnym zjawiskiem...Ja nie cierpię wszystkiego co ma na sobie chitynowy pancerzyk. Brrr! Pająki, żaby, węże, myszy i inne tego typu stworzenia w ogóle mi nie przeszkadzają. Koty uwielbiam :heartpump: , a ich sposób poruszania się to czysta gracja! Loviiska, co ta Twoja koleżanka wygaduje?
P.S. Nie lubię koni- i tu się pewnie narażę sporej grupie forumowiczów 🙁


OdpowiedzCytat
alex29091
rozmówca
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 57
05/07/2009 8:59 pm  

Ja też nie cierpię robactwa, pająków,owadów. Żaby,węze i myszy też mi nie przeszkadzają. W ogóle nie rozumiem jak można się bać myszy, przecież to takie sympatyczne zwierzątko.


OdpowiedzCytat
Loviisa-chan
stały bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 637
05/07/2009 9:13 pm  

chrabaszcze!!! 😐 umieram ze strachu, gdy ktorys przez przypadek na mnie wpadnie (a to sie zdarza dosyc czesto, bo albo sa slepe, albo skonczenie glupie)

Ja też!!! Wydzieram się na pół miasta 😛

Koty uwielbiam , a ich sposób poruszania się to czysta gracja! Loviiska, co ta Twoja koleżanka wygaduje?

No ja też! Nie wiem, może miała traumatyczne przeżycie z kotem w dzieciństwie 😛

myszy, przecież to takie sympatyczne zwierzątko.

No dokładnie ^^


OdpowiedzCytat
JAGA
 JAGA
forumowy expert
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 1385
06/07/2009 1:08 am  

Ależ Lovi-chrabąszcze są urocze...kocham chrabąszcze. Myślałam, że w Katowicach ich nie ma...ale kilka dni temu jeden latał koło nas jak oglądaliśmy na balkonie burzę :heartpump:
Nie przepadam za pająkami...zostało mi z dziecinnych lat. Ale je toleruje i staram się nie krzyczeć gdy jakiś się do mnie zbliża. Ale unikam ich jak mogę, a w razie potrzeby za pomocą słoika (branie na gazetę odpada-boję się) deleguję je na balkon lub zimą na klatkę schodową.


OdpowiedzCytat
xGetBoredx
bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 216
06/07/2009 2:45 am  

Pamiętajcie drodzy wegetarianie, że owadów też nie należy zabijać;p Czasem ciężko się powstrzymać, ale trzeba.

wciąż raczkuję w temacie wegetarianizmu 🙂


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
06/07/2009 3:47 am  

Ja zazwyczaj eksmituję owady na balkon - też przy pomocy słoika jak Jaga 😉

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
xGetBoredx
bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 216
07/07/2009 3:04 am  

Ja również. Jestem z siebie dumny, że ostatnio złapałem ogromnego pająka i przeniosłem go za okno. Pokonałem strach! ;D

wciąż raczkuję w temacie wegetarianizmu 🙂


OdpowiedzCytat
Mayka
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 162
07/07/2009 6:16 am  

Boję się wszelkiego robactwa, a zwłaszcza pająków i chrabąszczy, które z takim głośnym warkotem lecą prosto na mnie :scared:


OdpowiedzCytat
_iwona_
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 236
07/07/2009 5:14 pm  

Zdecydowanie nie lubię zwierząt, które nagle wyskakują skądś i szybko przebiegają (po ciele też). Do takich można zaliczyć karaluchy, prusaki, myszy (też... dawno temu chwile grozy przeżyłam, jak zobaczyłam szamoczącą się babcię, której mysz przez rękaw wlazła gdzieś pod bluzkę). Szczurów też sympatią nie darzę (tych dziko żyjących), nie najlepsze doświadczenia mam. Te zwierzęta są na liście "nie lubię" chyba przede wszystkim ze względu na "brzydzę się". Kiedyś mówiłam, że nie lubię koni, ale teraz myślę, że to nie do końca tak, że nie lubię. Bałam się ich bardzo długo. Dziadek miał takiego, narowisty był, nerwowy, podejść się do niego nie dało... Został mi lęk i niechęć z dzieciństwa. Ostatnio zauważyłam, że udało mi się ten lęk oswoić. Nie taki koń straszny... 😉
No i kleszcze. Nie sądzę, żeby dało się je lubić. Takie małe, a takie (potencjalnie) niebezpieczne... Ostatnio miałam okazję się przekonać, że tak reklamowane offy i inne tego typu, niestety nie odstraszają skutecznie. Wypadałoby zrezygnować ze spacerów po parku, lesie... Nie da się chyba.


OdpowiedzCytat
Strona 5 / 9 Wstecz Następny
  
Praca