Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Zobacz wstrząsające zdjęcia z polskich ogrodów zoologicznych !!!  

Strona 1 / 2 Następny
  RSS

Filip
bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 156
19/11/2007 4:49 pm  

Zobacz wstrząsające zdjęcia z polskich ogrodów zoologicznych !!!

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z faktu, iż zwierzęta w ogrodach zoologicznych
nie są i nie mogą być szczęśliwe. W swoim życiu widziałem kilkadziesiąt ogrodów zoologicznych.

Pracownicy zoo chcą przekonać ludzi, iż ogrody pełnią funkcję
edukacyjno- dydaktyczną. Niestety rzeczywistość jest zupełnie inna.

Zobacz :Czy te zwierzęta mogą być szczęśliwe?

link do zdjęć: http://barche.blog.onet.pl/2,ID267645832,index.html

Jaki jest sens oglądania ogrodów zoologicznych ? POZNANIE - Nic bardziej błędnego. Żyją tu zwierzęta wyrwane z ich naturalnego otoczenia, klimatu, naturalnych wrogów i sprzymierzeńców. Nie zdobywają same pokarmu, nie są nauczone samodzielności. Mówienie, iż stara się im zapewnić warunki zbliżone do naturalnych jest nieprawdziwe.

Jak - niedźwiedź pływający na morzu na lodowych krach, wilki chodzące na przestrzeni kilkudziesięciu kilometrów, lwy przemierzające sawannę, orangutany zwane leśnymi ludźmi żyjące w tropikalnych lasach, skaczące z gałęzi na gałąź, ptaki wolno fruwające i przemierzające nieraz tysiące kilometrów czy hipopotamy żyjące całymi stadami w rzece mogą być szczęśliwe w zoo ?

Zwierzęta z powodu : ciasnoty, nienaturalnych warunków, braku naturalnych wrogów, odosobnienia od innych gatunków, samotności, sztuczności ich życia zapadają na różne choroby, w tym psychiczne. Mają często te same objawy co osierocone dzieci. Kiwają się, wykonują automatyczne ruchy, chodzą w kołko, z jednej strony pomieszczenia, w tą i z powrotem.

To wszystko świadczy- oprócz innych czynników - iż zwierzęta w zoo nie są i nie mogą być szczęśliwe. Jeśli mamy chronić wymierające gatunki to muszą powstawać specjalne ośrodki gdzie zwierzęta w pół-naturalnych warunkach będą żyły i uczyły się aby w przyszłości żyć na wolności. Tworzenie rezerwatów, parków to miejsca gdzie powinny być chronione zwierzęta. Wiele zwierząt w zoo rozmnaża się. Nie ma co potem zrobić z “ ich nadprodukcją” .

Pomyślmy czasem o tym wszystkim zabierając dzieci do zoo. Może zamiast zoo lepiej wybrać się za miasto na łono przyrody, zabierając lornetkę czy aparat fotograficzny w celu obserwacji innych mieszkańców naszej planety.

z poważaniem

Filip Barche

http://barche.blog.onet.pl


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
19/11/2007 6:03 pm  

Ja nie popieram dręczenia zwierząt gdziekolwiek, ale gdyby nie ZOO to zobaczyłabym w zyciu jedynie sarnę z tych większych i gryzonie.

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
Kapibara
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 163
19/11/2007 6:21 pm  

Osobiscie uwazam ze zwirze nie moze odczuwać szczęścia, czy tez być nieszcęśliwym w związku z otoczeniem, najwyzej dyskomfort jeśli misia polarnego wsadzimy gdzieś gdzie jest ciepło (przy założeniu oczywiście ze zwierzątko ma wystarczajaco dużo miejsca i bez problemu spełnia wszytskie podstawowe funkcje zyciowe).Dlatego uogólniając- zoo nie jest złe...Taak, zanim zaczniemy krytykowac jakieklowiek zoo, to powinnismy spojrzec na jakiej powierzchni żyja nasze dowmowe pieski wielkości dinozaurów- owczarki które zajmują połowe pokoju i na spacery chodzą na okoliczne ulice.


OdpowiedzCytat
Ulka
 Ulka
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 252
20/11/2007 12:32 am  

To jeszcze zalezy jakie zwierze w jakim ZOO-bo inaczej trzeba patrzec na np na małe jaszczurki w dużym terrarium czy jak to sie tam nazywa a inaczej na dzikie zwierzeta potrzebujace duzo przestrzeni . Widze u mnie na wsi duze nieraz rasowe psy trzymane w ciasnych kojcach i czesto sie zastanawiam co one maja z Zycia -owszem pelna miske, dach nad głową i nic pozatem Przeraża brak wyobrazni u tzw normalnych ludzi . Sami urozmaicaja sobie życie na wszelkie możliwe sposoby-nowoczesne telewizory, internety , wycieczki, wczasy , luksusy, wygody-ale zwierzetom odmawiaja podstawowego prawa dla ich naturalnych potrzeb-ruchu, wolności .One nie musza miec telewizora ale tak pozatem potrzebuja tego samego co my-ciepla, jedzenia , troche serca i troche wolności. Ale w kwestii człowiek zwierze barbarzynstwo, surrealistyczna rzeczywistośc, istne seans fic trwa na calej linii frontu, dotyczy nie tylko sfery mięsnej ale ogólnego stosunku człowiek -zwierzę Coraz bardziej staje sie antyczłowiekiem-im blizej sie przyglądam


OdpowiedzCytat
zapapalka
rozmówca
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 71
20/11/2007 7:27 pm  

Przez 16lat w Zoo byłam zaledwie 2 razy i to mi w zupełności wystarczy. Nie mam zamiaru znaleźć się tam ponownie już nigdy więcej.

Ja nie popieram dręczenia zwierząt gdziekolwiek, ale gdyby nie ZOO to zobaczyłabym w zyciu jedynie sarnę z tych większych i gryzonie.

Wiesz. . . ja wolałabym widzieć już tylko tą sarnę, niż chodzić między klatkami i patrzeć zwierzętom w te ich smutne oczy. . .

Nie wiem jaka broń zostanie urzyta podczas trzeciej wojny światowej,ale czwarta będzie na maczugi. . .


OdpowiedzCytat
Włochata21
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 358
21/11/2007 1:35 am  

jakies 2 lata temu w TV byla naglosniona sprawa z tym calym Butwińskim? to ci szacowni panstwo prowadzacy program "Z kamera wsrod zwierzat". Chyba chodzilo o zaniedbanie niedzwiedzia, czy cos w tym rodzaju. A jawili sie takimi milosnikami zwierzat...zeby tylko sie utrzymac na antenie, hipokryci :/

[edytowane 20/11/2007 przez Włochata21]

Nie trawie obludy, dwulicowosci i falszu!


OdpowiedzCytat
Adri_anna
początkujący
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 6
29/12/2007 8:47 pm  

Miałam kilka lat temu okazję pracować w zoo....hmmm...Nie będę opisywać, jak to wszystko wyglada od wewnatrz, ale: często tak jest, że zwierzeta przebywające w zoo nie nadają się do zycia na wolnosci, gdyby przebywały w warunkach naturalnych to dawno już padłyby ofiarą drapiezników. mają np. bardzo słaby wzrok...albo od pokoleń są w ogrodach zoologicznych i zatraciły wiele ze swojego instynktu i równiez nie poradziłyby sobie same. Dodatkowo zoo pozwala na przetrwanie pewnych gatunków, które w naturalnych warunkach są na wyginięciu. Więc są też dobre strony zoo. Ale te złe przyćmiewaja te dobre. Ujmę to tak: Nie chciałabym więcej pracowac w zoo 😉

ciągle nie do końca weganka:(


OdpowiedzCytat
Patrishja
rozmówca
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 91
02/01/2008 9:20 pm  

Mam 19 lat...i NIGDY nie byłam w zoo, ale byłam raz w cyrku, ale tam nie było żadnych pokazów ze zwierzętami, tylko jacyś klauni i akrobaci. czasami zdarza mi się w tv obejrzeć występy zwierząt w cykrach i nie podoba mi się to jak zwierzęta są traktowane.

cieszę się, ze nie byłam w zoo, bo jakbym zobaczyła co się tam dzieje to bym się wkurzyła i rozpłakała;(

pat;)


OdpowiedzCytat
vegetena
stały bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 964
02/01/2008 10:20 pm  

Gdzieniegdzie dobre pozory są zachowane, ale trzeba pamiętać, że to tylko co widać


OdpowiedzCytat
wdr
 wdr
świeżaczek
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1
06/04/2008 11:39 pm  

Miałam kilka lat temu okazję pracować w zoo....hmmm...Nie będę opisywać, jak to wszystko wyglada od wewnatrz, ale: często tak jest, że zwierzeta przebywające w zoo nie nadają się do zycia na wolnosci, gdyby przebywały w warunkach naturalnych to dawno już padłyby ofiarą drapiezników. mają np. bardzo słaby wzrok...albo od pokoleń są w ogrodach zoologicznych i zatraciły wiele ze swojego instynktu i równiez nie poradziłyby sobie same. Dodatkowo zoo pozwala na przetrwanie pewnych gatunków, które w naturalnych warunkach są na wyginięciu. Więc są też dobre strony zoo. Ale te złe przyćmiewaja te dobre. Ujmę to tak: Nie chciałabym więcej pracowac w zoo 😉

w związku z moimi studiami miałam okazję odbywać praktyki w gdańskim zoo. I szczerze mówiąc, będąc tam po ponad 10 letniej przerwie, byłam bardzo miło zaskoczona. Klatki w coraz większym stopniu odpowiadają humanitarnym standardom utrzymania zwierząt, praktycznie na każdym kroku widoczny jest postęp. Zwierzęta są tam bardzo dobrze traktowane, nie mam obsłudze nic do zarzucenia. Pomoc weterynaryjna jest na miejscu, opiekunowie troszczą się o swoich podopiecznych. Pracują tam ludzie naprawdę kochający zwierzęta. I tak jak koleżanka napisała ogrody zoologiczne spełniają ważną funkcję w utrzymaniu istnienia niektórych gatunków na naszej planecie, poprzez zapewnienie im odpowiednich jak na `niewolę` warunków utrzymania jak i kontrolowany i przemyślany rozród. Musicie pamiętać, że są na świecie gatunki żyjące już tylko w niewoli, ponieważ w naturze zostały całkowicie wytępione, a dzięki pracy hodowlanej będzie można je stopniowo z powrotem wprowadzić do środowiska naturalnego. Wbrew pozorom główną rolą mądrze prowadzonych ogrodów zoologicznych nie jest zapewnienie przyjemności zwiedzającym, a pomoc zwierzętom. I w przeciwieństwie do koleżanki: ja do pracy w zoo z przyjemnością wrócę 🙂

[edytowane 6/4/2008 przez wdr]

i jeszcze a propos zdania, że wiele zwierząt rozmnaża się i nie ma co z nimi zrobić - jest to absolutna bzdura. Istnieje coś takiego jak
-EEP – Europejski Program Hodowlany dla danego gatunku, prowadzony przez koordynatora, który opracowuje strategię postępowania w celu ratowania zagrożonej populacji. Dokumentując rodowody zwierząt, ułatwia zainteresowanym ogrodom dobór osobnika do pary albo wyznacza granice rozrodu zwierząt, aby utrzymać ich liczebność na pożądanym poziomie, czy
-ESB – Europejska Księga Rodowodowa dla danego gatunku, gdzie głównym zadaniem prowadzącego księgę jest analiza populacji i wydawanie opinii lub zaleceń dotyczących na przykład transferów zwierząt.

uf. 🙂

[edytowane 6/4/2008 przez wdr]


OdpowiedzCytat
katie_chatterbox
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 147
07/04/2008 10:50 pm  

Jak byłam młodsza, to bardzo lubiłam chodzić do zoo. Teraz już mi się "odwidziało". Może dlatego, że wolę nie widzieć zwierząt na wolności, niż widzieć w niewoli, a Łódzkie zoo, które odwiedzałam nie jest w najlepszym stanie.
Rzeczywiście w ogrodach zoologicznych można zobaczyć wiele gatunków, których normalnie nigdy byśmy nie zobaczyli. Uważam, że zoo to całkiem dobry pomysł, gdyby nie to, w jakich warunkach te zwierzęta żyją... Szczególnie jeśli chodzi o te większe.
Ale nie wszędzie tak się dzieje. To wszystko zależy od miejsca. Jest wiele takich, w których zwierzęta wyglądają jak te na zdjęciach i takich, w których jest zupełne odwrotnie.
A propos Gucwińskich, to strasznie mnie zawsze denerwowało, jak do jakiegoś studia telewizyjnego na nagranie przynosili jaszczurki, albo inne zwierzęta. One były zawsze takie przestraszone... 😡

Żadna prawda nie wydaje mi się bardziej oczywista niż ta, że zwierzęta potrafią myśleć i odczuwać tak jak ludzie


OdpowiedzCytat
Ambrozja
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 194
12/04/2008 7:55 pm  

Najsmutniejszy widok jaki zastałam w wrocławskim Zoo - małpiarnia a szczególnie wzrok orangutana 🙁
Inne zwierzęta nie wyglądały na zasmucone niewolą, były w stadach a człekokształtne pozamykane w przeszklonych pomieszczeniach wyłożonych kafelkami.
I jeszcze słoń kiwający się ciągle na boki .

[edytowane 12/4/2008 od Ambrozja]


OdpowiedzCytat
katie_chatterbox
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 147
12/04/2008 11:04 pm  

Najsmutniejszy widok jaki zastałam w wrocławskim Zoo - małpiarnia a szczególnie wzrok orangutana 🙁
Inne zwierzęta nie wyglądały na zasmucone niewolą, były w stadach a człekokształtne pozamykane w przeszklonych pomieszczeniach wyłożonych kafelkami.
I jeszcze słoń kiwający się ciągle na boki .

Małpy we wrocławskim zoo też widziałam... Nie był to zbyt ciekawy widok, nie mówiąc już o tygrysie bengalskim zamkniętym w klatce mniejszej niż mój własny, mały pokój (miała może ze 4 metry na 2? 😮 ). Chodził tak pamiętam to w jedną, to w drugą stronę. Raczej nie mógł robić nic innego... Tragedia... 🙁
Najlepiej było rzeczywiście ze zwierzętami stadnymi i oczywiście w terrarium. Chociaż szczerze mówiąc, na miejscu takiego węża boa wolałabym mieć trochę więcej miejsca...

Żadna prawda nie wydaje mi się bardziej oczywista niż ta, że zwierzęta potrafią myśleć i odczuwać tak jak ludzie


OdpowiedzCytat
Alispo
bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 228
14/04/2008 12:08 am  

terrarium wroclawskie to koszmar jesli chodzi o opieke..cale polskie srodowisko terrarystyczne az huczalo od tego tematu..moze tego tak nie widac dla przecietnego obserwatora ale koszmar tam byl,nie wiem jak teraz po zmianie dyrekcji..najbardzxiej to mnie przerazaja ludzie ktorzy do zoo chodza i marudza na warunki..to tak jak miesozercy ktorym szkoda biednych cielaczkow..


OdpowiedzCytat
katie_chatterbox
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 147
14/04/2008 10:14 pm  

najbardzxiej to mnie przerazaja ludzie ktorzy do zoo chodza i marudza na warunki..to tak jak miesozercy ktorym szkoda biednych cielaczkow..

Dlatego już nie chodzę do zoo. Chodziłam, kiedy nie rozumiałam do końca, co się w pewnych miejscach dzieje zwierzętom.
A terrarium podczas obserwacji naprawdę wyglądało dobrze. Może dlatego niewielu ludzi zwraca uwagę na warunki jakie w ogóle panują w orodach zoologicznych...

Żadna prawda nie wydaje mi się bardziej oczywista niż ta, że zwierzęta potrafią myśleć i odczuwać tak jak ludzie


OdpowiedzCytat
Strona 1 / 2 Następny
  
Praca