Ja jestem spokojny 😉 Czy dziwne? Raczej nie.

biedna ta jalowka, niestety zwierzeta czuja, co je czeka 🙁 duzo bym oddala, aby je ocalic 🙁

Racja .....czasem wątpliwą sprawą jest istnienie Boga

wlasnie dlatego watpie. Jesli jest, czemu pozwala i na istnienie rzezni, i na jeszcze wieksze okrucienstwa wzgledem zwierzat i niwinnych ludzi? A moze istnieje, tylko nie ingeruje w sprawy ziemskie, a szkoda.

[edytowane 25/7/2008 przez Włochata21]

Heh, napisałem "do stu piorunów" i już piszecie, jakbym grzmiał 😀 Ale dzięki za troske. Co do miłoście, to w tej chwili jestem w nastroju wojennym 😉

jakże moglibyśmy nie dbac o nasza forumową czarną owcę? kogo byśmy wówczas ganili?

Wiesz, ja czarną owcą? Co ze spamerami i innymi geniuszami? Ale już może skończe, bo się offtop robi 😀

to kończ-ja nie zamierzam
za to Ty pomyliłeś forum 😉
to była taka analogia z Małym Księciem...może to zbyt pacyfistyczne jak dla Ciebie 😉

jakże moglibyśmy nie dbac o nasza forumową czarną owcę?

:rotfl:

[quote ensifer] Żadna praca nie hańbi,

Zależy jak zdefiniujesz słowo "praca" ;r [quote ensifer] Jeśli chodzi o książkę - uczę się na takiej samej i żeby jeszcze się upewnić spytałem się mojej nauczycielce, co sądzi o wege. Jednak wole wierzyć jej i książce 😉

O tak! To z pewnością autorytet któremu można zaufać i wogóle to wszyscy powinni brać z Ciebie przykład. . . bo tylko TY wiesz co dobre ;-P

[quote ensifer]To widać musiał gdzieś się minąć z powołaniem.

wielki znawca (...) powiedział

A kolejny wielki znawca skomentował 😀 Wiesz, nie tylko ja wiem co dobre, dlatego spytałem się nauczycielki 🙂 fasolencja - można powiedzieć, że pomyliłem (chociaż to akurat nieprawda, wiedziałem dokładnie na jakie forum się zapisuje), ale nie traktujcie mnie zaraz jak czarną owce, spójrzcie lepiej na swoje szeregi 😉

Posłuchaj Ensifer. Uważam , że taka osoba jak Ty sceptycznie nastawiona do wegetarianizmu jest na forum potrzebna. Zmuszasz nas swoimi postami do myslenia i szukania kotrargumentów na Twoje wypowiedzi. Dopóki zachowyjesz się grzecznie i nikogo tu nie obrażasz jest wszystko w porządku a że masz inne zdanie od nas to jest prawo każdego z forumowiczów. 😎

Dziękuje i proponuje zakończyć tę dyskusję, ponieważ do niczego dobrego nas nie doprowadzi. 😉

Wracając do krowy - ciekawe, że zwierzę, które przestąpiło próg rzeźni musi być zabite z obawy przed chorobami zakaźnymi - ale mięso z takiej rzeźni to już samo zdrowie? Idąc tym tokiem rozumowania, to i rzeźników należałoby zabijać każdego dnia po skończeniu pracy, a nazajutrz najmować nowych 😉

A może rzeźnicy po skończeniu pracy są specjalnie odkażani na przykład "Domestosem " ? 🙂

spójrzcie lepiej na swoje szeregi 😉

ja tam nie stoję w żadnym szeregu 😉