Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

'lecz ludzi dobrej woli jest więcej..'  

  RSS

Saint
forumowicz
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 31
12/11/2008 10:11 pm  

"Dziwny jest ten świat,
gdzie jeszcze wciąż
mieści się wiele zła.
(...)
Lecz ludzi dobrej woli jest więcej
i mocno wierzę w to,
że ten świat
nie zginie nigdy dzięki nim.
Nie! Nie! Nie!"

Witajcie!!

"Dziwny jest ten świat.." - tak kiedyś śpiewał fenomenalny Czesław Niemen. Dziś każdy, kto ma oczy widzi, jak wiele prawdy jest w tych słowach.
Chciałbym zwrócić się do Was być może z niecodzienną prośbą..
Proszę! Poświęć tych 15 minut, aby przeczytać ten post. Obejrzyj zdjęcia. Zastanów się. Możesz pomóc!
Ale zacznijmy od początku..

"Niedaleko Poznania jest małe miasteczko, jak tysiące w Polsce. Przez to miasteczko przebiega główna droga do Warszawy, A 2. W samym centrum Swarzędza, bo to o nim mowa, około 30 metrów od ruchliwej i popularnej drogi stoi sobie stary dom. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie pewna historia i wyjątkowi mieszkańcy domu...
Historia zaczyna się banalnie - małżeństwo lekarzy kupiło dom w Swarzędzu i w nim zamieszkało. Mieli wielkie i dobre serca, więc nie pozostawali nieczuli na nieszczęście Braci Mniejszych. Każdy zagubiony, okaleczony pies czy kot mógł liczyć na schronienie u nich. W miarę upływu lat zwierząt przybywało, a małżeństwo stało się uroczą parą staruszków. Zaczęli pomagać im ludzie podobni w swej miłości do zwierząt, włączyło się też Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami z Poznania. Państwo Fitznerowie, właściciele domu i terenu, postanowili na zawsze zapisać swoją posiadłość na rzecz zwierząt. W 1995 roku uregulowano kwestie prawne i odtąd formalnie zarejestrowano tam Schronisko Dla Bezdomnych Zwierząt pod egidą TOZu. (...)"

Dzień coraz krótszy, coraz częściej sięgamy po cieplejsze swetry i kurtki. Wniosek jest jeden - nadchodzi zima.
Dla schroniskowych zwierzaków, dla których los nigdy nie był łaskawy oznacza to całe dnie spędzane w zimnych boksach, często budach nadających się do gruntownego remontu.
Bezbronne. Porzucone. Zdane na łaskę człowieka. Człowieka, przez którego wylądowały w miejscu jakim jest schronisko. Człowieka, który kiedyś obiecał im zgoła odmienne życie. Człowieka, który później porzucił, zostawił na pastwę losu..
Mające wielkie serca gotowe obdarzyć miłością każdego, kto je przygarnie.
Pewnie myślisz w tym momencie, "ale co JA mogę zrobić?"..
Czasem naprawdę tak niewiele potrzeba..
Worek karmy, kilka koców, być może dawno już nie używana smycz, czy obroża, lub miska odłożona na półkę, po kupnie nowej dla Waszego psa.
Bardzo przydatne będą również choćby środki czystości, psie witaminy, szampony, obroże przeciwpchelne.

Niesamowicie potrzebne są również pieniądze..
Na leczenie, sterylizację, utrzymanie schroniska ("gromadka" psów potrafi dość sporo zjeść..)..
Darczyńców jest mało, gmina płaci na schronisko śmieszne pieniądze, a psów niestety przybywa, a co za tym idzie nieustannie rosną też koszty utrzymania schroniska..
Zastanów się..
Może mogłabyś/ mógłbyś pomóc?

I Ty możesz dać choć trochę ciepła i miłości psiakom ze Swarzędza!
Czymś pięknym byłaby adopcja któregoś z psiaków..
Ale jeśli nie możesz tego zrobić z jakiegokolwiek powodu..
Może zrobiłabyś/ zrobiłbyś coś innego, aby pomóc psiakom ze swarzędzkiego schroniska?
Może worek karmy?
Może masz zbędny koc?
A może wpłaciłabyś/ wpłaciłbyś choć kilka złotych na schroniskowe psiaki?

"Ratując jednego psa, nie zmienisz świata, lecz zmienisz świat dla tego jednego psa."

http://www.schronisko.psiaki.com.pl/

Znajdziesz tu adres schroniska, oraz numer konta na który można wpłacać pieniądze.
W schronisku pracują niesamowicie życzliwi ludzie, którzy przyjmą Cię z otwartymi rękoma niezależnie od tego, czy przywieziesz ze sobą 10kg karmy, czy jedną obrożę przeciwpchelną.

Gdyby ktoś nie miał możliwości pojechania do schroniska, a chciałby coś przekazać na rzecz tamtejszych psiaków - proszę o kontakt!
W przyszłym tygodniu jadąc do schroniska, z chęcią zabiorę to, co chcielibyście tamtejszym psiakom przekazać.

Oto kilka zdjęć swarzędzkich psiaków, zrobionych im w poniedziałek (10.11.2008):

[img] [/img]

[img] [/img]

[img] [/img]

[img] [/img]

[img] [/img]

Spójrz w te oczy pełne smutku i nadziei i uwierz w to, że i TY możesz pomóc!
Dosłownie każda pomoc się liczy - nawet ta najmniejsza!

małe rzeczy.
nie ma nic większego od nich.

Pozdrawiam
Kuba Szymkowiak - Saint

[edytowane 12/11/2008 od Saint]

Żyję dla: Mojej TZ/ szkolenia psów/ koszykówki/ fotografii... To takie jasne - znajdź w sobie pasję..


OdpowiedzCytat
  
Praca