http://www.tvn24.pl/0,1650027,0,3,w-godzine-zginie-tysiac-swin,wiadomosc.html

Zwierze traktowane jako gotowy produkt, jestem przerażona

😡

po pierwsze konsumpcja mięsa rośnie, a po drugie następuje konsolidacja w branży spożywczej. takie wydarzenia są jak najbardziej na miejscu 😡

Ależ ja wiem tylko...

Szlak mnie trafia, czy Polska nie może zostać przy bardziej ekstensywnych metodach? Wyszłoby to na dobre przyrodzie, zwierzętom i rolnikom z małymi gospodarstwami.

Ech ten świat schodzi na psy.

paskudna wiadomość.. a najgorsze ze nic z tym nie da sie zrobić...
oby szlak trafił ta całą maszynerie zanim sie rozkręci.....

ta rzeźnia funkcjonuje już prawie rok:(
http://kutno.naszemiasto.pl/artykul/759964,prokuratura-nie-zajmie-sie-ubojnia-pini-polonia,id,t.html
http://kutno.naszemiasto.pl/artykul/744670,mieszkancy-twierdza-ze-nie-moga-zniesc-smrodu-i-nocnego,id,t.html

Aja ruda blondynka myślałam, że dopiero zacznie pracę.

Ciekawe czy tradycyjnie została poświęcona? 🙄

okropieństwo;/ wyobrażacie sobie tam żyć i słyszeć dzień w dzień kwik tych biednych świń...przecież to gorsze niż Auschwitz

http://wyborcza.pl/1,75480,9756625,Pini_Polonia_w_Kutnie__Numery_w_rzezni.html
Nagle okazuje się, że tam nie szanuje się pracowników. No cóż... miarą człowieczeństwa jest stosunek do zwierząt. Nie liczmy na to, że ludzie zarabiający na zabijaniu będą dobrzy dla swoich podwładnych!
A najlepszy jest tekst: "Podejście do pracownika jest gorsze niż do tych świń" Eeeee... Zabija się ich? Wiecie mam mieszane uczucia. Żal mi tych ludzi będących tam na niskich stanowiskach. Pracują aby przeżyć, wyżywić rodziny ale... No właśnie wiecie na czym polega moje "ale".

Tak, teraz to wielkie zdziwienie. Jakby od początku nie było wiadomo, jak będzie. Znowu ludzie dali się wydymać władzom, które zapraszają kolejne takie zakłady i hipermarkety, mydląc oczy nowymi "miejscami pracy". Pieniądze zostają na górze, a ludzie budzą się ze smrodem i głodową pensją za niewolniczą pracę. Zresztą, trudno mi wykrzesać współczucie dla kogoś, kto zarabia zabijaniem. Może i nie wiem, co to bieda, ale śmiem stwierdzić, że prędzej poszłabym na ulicę niż do rzeźni.

No właśnie, nie wiem czego się spodziewali. Przełożeni przynajmniej nie są hipokrytami - jasno dają do zrozumienia, że to obóz koncentracyjny.

:(( 🙁 😡

[edytowane 14/6/2011 od czarna]

Ja mam rodzine od strony ojca w Kutnie. Kiedys bylam swiadkiem, jak swinia ktora mieli zabic, uciekla. Nie bylo mnie tam od conajmniej 9 lat i na pewno juz tamtej rodziny nie odwiedze, bo nie mamy z nimi od dawna kontaktów. I dobrze.

A ja cieszyłem się kiedy w "Agrobiznesie" mówili , że ubojnie upadają i ,że hodowcom świń i drobiu się nie opłaca hodować. 🙁