Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Jaja - klatkowe sprzedawane jako ściółkowe?  

Strona 1 / 2 Następny
  RSS

Kosciana
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 12
07/04/2011 6:44 am  

Witam wszystkich,

Jestem tu nowa. Piszę ponieważ niepokoi mnie pewna sprawa i potrzebuję Waszej rady. Kupiłam dziś w sklepie (sieciowym, nie żadnym małym prywatnym sklepiku) jajka oznaczone jako ściółkowe. Gdy jakiś czas temu zabrałam się do ich gotowania zauważyłam, że na każdym z nich jest zamazany stempel, a liczba z przodu bynajmniej nie wygląda jak "2" a raczej jak "3".
Powiedzcie, co o tym myślicie bo aż mi się wierzyć nie chce, żeby tak robić w jajo (dosłownie) konsumenta.. i same kury :/

Czy wy też widzicie "3" czy w oczach mi się troi (nie tylko mi zresztą - mój chłopak też widzi "trójkę"). Co z tym począć? Poniżej - zdjęcie jaj z widocznym stemplem.

Pozdrawiam [img] http://forum.empatia.pl/download/file.php?id=93[/img]


OdpowiedzCytat
an
 an
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 360
07/04/2011 8:01 am  

Dla mnie zbyt niewyraźne - zniekształcone, a foto też niezbyt wyraźne i nie da się powiększyć.
czasami to nie musi być wina producenta, tylko ktoś przełoży, ale jeśli więcej takich "partii" w tym sklepie, to może telefon do UOKIK ? Może zechce im się sprawdzić? [url] http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=745 [/url]
[url] http://www.uokik.gov.pl/ [/url]

ania


OdpowiedzCytat
eRZet
weteran forum
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 1839
07/04/2011 12:27 pm  

W sumie co to za różnica? Tak naprawdę różnice w warunkach, w jakich trzymane są kury są niewielkie, ja tam bym się nie przejmował.

[edytowane 7/4/2011 od eRZet]

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
07/04/2011 1:32 pm  

Nie no, jednak jest różnica, choć w obu przypadkach warunki są raczej koszmarne. Ja widzę 3. Może to jakaś pomyłka po prostu?

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
07/04/2011 1:48 pm  

To raczej przypadek, pomyłka w sklepie.
Jeśli producent chciałby zarobić to sprzedawałby trójki z oznaczeniem 2.

Byłam kiedyś na wykładzie o bezruchu tonicznym ptaków. Facet badający stres u kur odkrył, że te trzymane pojedynczo w klatkach są mniej zestresowane niż z chowu ściółkowego. Biorąc pod uwagę to w jakim ścisku żyją to dość logiczne.


OdpowiedzCytat
Kosciana
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 12
07/04/2011 2:14 pm  

Mam nadzieję, że to przypadek właśnie... Dziś w sklepie sprawdzę jak jest z pozostałymi partiami bo faktycznie może to być zwykła pomyłka. I dam znać 😉

Co do mojego "jajecznego wyboru" - gdybym mogła - kupowałabym wolnowybiegowe, aktualnie, niestety, nie stać mnie na nie (tak, wiem, zgniły kompromis). Moim zdaniem lepiej zjeść mniej jaj, zapłacić więcej i mieć większą pewność, ale i tak długo przekonywałam chłopaka i rodzinę do tego, że jajka z chowu klatkowego są naznaczone okrucieństwem. Niestety, nie do końca wiedziałam, jak jest ze ściółkowym - też nie wydawał mi się szczególnie komfortowy dla kur, ale miałam nadzieję, że już jest lepiej. Bardzo chętnie dowiem się od Was czegoś więcej w kwestii chowu ściółkowego. Dziękuję Wam za opinie.

P.S. Jeśli ktoś z Was jest z Wrocławia i ma jakieś sprawdzone źródło, z którego zaopatruje się w jaja - to też bardzo proszę o wskazówkę 🙂

[edytowane 7/4/2011 od Kosciana]


OdpowiedzCytat
eRZet
weteran forum
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 1839
07/04/2011 2:18 pm  

Mieszkałem jakiś czas w UK i dziwiło mnie to, że wszystkie jaja były "free range". Tak sobie myślałem, że ta Polska to jednak zacofana jest 😉
Dopiero potem poczytałem sobie, jakie są przepisy dla chowu nieklatkowego i wiem, że warunki nie są dużo lepsze.

[url] http://empatia.pl/magazyn/Dlaczego_Weganizm_Katarzyna.pdf[/url]

O, tutaj, na stronie 5.

Nie lubię wegańskiej propagandy 😡 no ale mają rację...

[edytowane 7/4/2011 od eRZet]

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce


OdpowiedzCytat
Kosciana
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 12
07/04/2011 2:36 pm  

Dzięki wielkie, poczytam chętnie.
A to zdjęcie już mi wiele mówi http://wyborcza.pl/1,75476,9375271,Plastik_z_pierza_,,ga,,6.html
Nie wytrzymałabym będąc cały czas tak blisko z sąsiadkami! 😮


OdpowiedzCytat
Admin
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 678
07/04/2011 2:54 pm  

Ja widzę "trójki" w najczystszej postaci...
I myślę, że tu nie było żadnej pomyłki, przypadku. Chodzi o to, że stempel na jajku musi zgadzać się ze stanem faktycznym (w tym przypadku świadczyć o hodowli klatkowej), natomiast sądzę, że napis na opakowaniu to niestety wolna amerykanka - producent może napisać co mu się podoba - hodowla ściółkowa, jaja klasy super, czy inne wymyślne napisy, mające sugerować kupującemu, że nabywa jajka lepsze i smaczniejsze. Generalnie zachęcam do weganizmu 😉

Wege Studio


OdpowiedzCytat
Kosciana
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 12
07/04/2011 3:08 pm  

J Chodzi o to, że stempel na jajku musi zgadzać się ze stanem faktycznym (w tym przypadku świadczyć o hodowli klatkowej), natomiast sądzę, że napis na opakowaniu to niestety wolna amerykanka - producent może napisać co mu się podoba - hodowla ściółkowa, jaja klasy super, czy inne wymyślne napisy, mające sugerować kupującemu, że nabywa jajka lepsze i smaczniejsze.

Czyli informacja na opakowaniu może mówić "jaja ściółkowe" podczas gdy w środku są klatkowe? To tak jakby kupować sok pomarańczowy w opakowaniu po mleku!
Nie można nic z tym zrobić? Przecież to wprowadzenie konsumenta w błąd.


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
07/04/2011 3:10 pm  

Ja miałam na myśli pomyłkę przy pakowaniu - jaja klatkowe, opakowanie "zastępcze".

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
eRZet
weteran forum
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 1839
07/04/2011 3:16 pm  

Czyli informacja na opakowaniu może mówić "jaja ściółkowe" podczas gdy w środku są klatkowe? To tak jakby kupować sok pomarańczowy w opakowaniu po mleku!
Nie można nic z tym zrobić? Przecież to wprowadzenie konsumenta w błąd.

Hehe. To tak jak na przykład z keczupem: czasami robi się go bodajże z jabłek... albo czegoś innego, nie pamiętam; w każdym razie nie ma tam ani grama pomidorów.

Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce


OdpowiedzCytat
Kosciana
początkujący
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 12
07/04/2011 3:31 pm  

@ Lily - rozumiem, jasne. Tylko na myśl o wspomnianej przez Admina "wolnej amerykance" włączył mi się bulwers wobec handlowo-promocyjnej samowolki. eRZet - albo jogurty owocowe barwione burakami :)) A jednak - buraki na opakowaniu, w miejscu informacji o składzie "grzecznie" wpisują.


OdpowiedzCytat
cienkun
rada starszych
Dołączył: 13 lat  temu
Posty: 2718
07/04/2011 3:31 pm  

Hehe. To tak jak na przykład z keczupem: czasami robi się go bodajże z jabłek... albo czegoś innego, nie pamiętam; w każdym razie nie ma tam ani grama pomidorów.

??? !!! 😮 😮 😮


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
07/04/2011 3:41 pm  

Hehe. To tak jak na przykład z keczupem: czasami robi się go bodajże z jabłek... albo czegoś innego, nie pamiętam; w każdym razie nie ma tam ani grama pomidorów.

Moje życie właśnie straciło sens.... 😮

edit:

Mój ukochany ketchup.... eRZet jak mogłeś to napisać, wolałam żyć w nieświadomości.

[edytowane 7/4/2011 od Bellis_perennis]


OdpowiedzCytat
Strona 1 / 2 Następny
  
Praca