Tej a ubój rytualny?
A te 10% zwierząt ginących bez ogłuszenia w przemysłowych rzeźniach?
Ale co tam duże rzeźnie. Znajoma opowiadała jak na wsi zarżnięto cielę na oczach matki która strasznie płakała, jej dziecko też.
A Polacy dzielnie maszerujący z żywymi duszącymi się w foliówkach karpiami na wigilię?
Helloł?
Żaden naród bez winy NIE JEST, ja rozumiem że my słyniemy ze złodziejstwa, krętactwa, łapówkarstwa i tak jesteśmy postrzegani przez inne narody, a dlaczego? Ponieważ tak właśnie w większości jest. Na tej samej zasadzie każdy z nas może sobie wyrobić zdanie na temat innych społeczeństw i ma do tego pełne prawo.
Uważam że w Chinach mają wyjątkowo okrutne "zajawki "związane z traktowaniem zwierząt. Rzeźnie są na całym świecie i wiadomo że tam zwierzęta bardzo cierpią, ale kto na litość boską wpadł by na pomysł wrzucania psów i innych zwierząt żywcem do wrzątku ponieważ pod wpływem wydzielanej adrenaliny związanej ze stresem i niebywałym cierpieniem mięso smakuje lepiej! Jeśli chodzi o naszą narodową tradycję zamęczania karpi w okresie świątecznym to nie jest to powód do dumy rzecz jasna, i wstydzę się za nasz kraj ,mam nadzieję że ktoś pochodzący z innego Państwa będący świadkiem przedświątecznego męczenia ryb wyrobi sobie o nas należyte zdanie, bo jeśli coś jest złe i jest przyczyną cierpień to na taką opinię zasługujemy. Nawet tradycja tego nie usprawiedliwia.
Wierzę że za jakiś czas, niestety bliżej nieokreślony sprzedaż żywych karpi będzie w pełni zakazana. Co rok o to walczymy, na razie to tylko walka z wiatrakami, i chodzi głównie o polepszenie warunków w jakich są sprzedawane, jednak pomału ale do przodu.
http://www.youtube.com/watch?v=lHdLRrUocOA&feature=player_embedded
Żaden naród bez winy NIE JEST, ja rozumiem że my słyniemy ze złodziejstwa, krętactwa, łapówkarstwa i tak jesteśmy postrzegani przez inne narody, a dlaczego? Ponieważ tak właśnie w większości jest.
uważam, ze nie "w większości"- takich typowych przekrętasów i osób na które trzeba uważac znam niewiele. Analogicznie odnośnie mojej pracy - mogę mieć kilkudziesięciu fajnych klientów, ale przyjdzie mi kiedy taka menda, zwyzywa mnie od skurw.... wywłok to zaczyna mi to rzutować na obraz całości, i zaczynam mieć alergie na ludzi.
Czyny piętnować- owszem. Ale nie wrzucać wszystkich do jednego wora.
Białowieska się Puszcza.
ale kto na litość boską wpadł by na pomysł wrzucania psów i innych zwierząt żywcem do wrzątku
Ktoś kto ma od dzieciństwa zakorzenione, zarówno językowo jak i kulturowo, że zwierzę jest przedmiotem. Po chińsku zwierzę to 'ruszający się przedmiot'. Służący co najwyżej do jedzenia.
Jesteś taki, jak miejsce w którym dorastałeś.
W dodatku w innych krajach azjatyckich jest podobnie (o czym już sie nie mówi), a wielkie kontrowersje wokół Chin są spowodowane jedynie tym, że w ogóle jest o nich głośno ostatnio.
Azjatyckie dzieci np. nie rzadko dostają w prezencie swoją własną świnkę, czy króliczka. Gdy zwierzątko dorośnie, to z radością je przyrządzają do zjedzenia razem z rodziną, na jakąś szczególną okazję. NIE UDAJE SIĘ, że kotlet i świnka to zupełnie co innego. I uważam że jest w tym mniej hipokryzji niż w naszym ukrywaniu prawdy przed dziećmi.
Różnice kulturowe,
heloł?
Poza tym, POWTARZAM. Takie okrucieństwa nie są tak powszechne, jak nam się wydaje, i tak powszechne jak np. ZNĘCANIE SIĘ NAD KARPIAMI w naszym kraju.
Dlaczego nikt się nie burzy (oprócz nas) na te biedne ryby? Bo jest na to przyzwolenie społeczne.
Tak jak tam na inne praktyki.
Pewnie powiesz -to okropne- zrzucisz winę na innych, potem zaśniesz spokojnie
Analogicznie odnośnie mojej pracy - mogę mieć kilkudziesięciu fajnych klientów, ale przyjdzie mi kiedy taka menda, zwyzywa mnie od skurw.... wywłok to zaczyna mi to rzutować na obraz całości, i zaczynam mieć alergie na ludzi.
Właśnie. Bo zawsze bardziej zapadnie nam w pamięć to co złe, a o tym co dobre szybko zapominamy.
Zawsze rzucają nam się w pamięć i bardziej na nas wpływają jednostki czy sytuacje negatywne, a nie te dobre.
Pewnie powiesz -to okropne- zrzucisz winę na innych, potem zaśniesz spokojnie
Uważam że w Chinach mają wyjątkowo okrutne "zajawki "związane z traktowaniem zwierząt.
Jeżeli już chodzi o ścisłość, to: -Znakomita większość Chińczyków nie jada psów.
- praktyki typu gotowanie żywcem, są marginesem, pewnego rodzaju efektem ubocznym/ wykrzywieniem chińskiej mentalności.
-zwierze jest rzeczą również dla wielu Polaków, Niemców, Anglików, Amerykanów, ... itd.
-w Chinach posiadanie psa jako pupila jest równie modne jak w Polsce i tak samo jak u nas ludzie wydają pieniądze na karmy, ubranka itp.
[edytowane 28/3/2013 przez cienkun]
Cienkun, w Twoim odczuciu nazwa wątku jest straszliwym nieporozumieniem ale dla mnie już nie. Psychopata kojarzy się z jednym, ale to również defekt emocjonalny polegający na braku przyswajania odruchów moralnych i braku empatii.
http://www.youtube.com/watch?v=lHdLRrUocOA&feature=player_embedded
Ja to potępiam (to przyrządzanie na żywca innych zwierząt), ale na całym świecie dzieje się to samo - cierpienie kończące się śmiercią dotyka inne istoty w każdej sekundzie naszego życia, a czy to ma znaczenie jak to się dzieje? Potępiam sam fakt zabijania i sposób w jaki to się dzieje nie ma tu nic do rzeczy. Nie ma znaczenia nacja.
"W kraju gdzie normą jest nienormalność, gdzie hipokryzja znaczy moralność, gdzie głos rozsądku jest zagłuszany, jesteśmy sektą ludzi normalnych"
----------------------------------
http://pracownia.org.pl/dzikie-zycie
Cienkun, w Twoim odczuciu nazwa wątku jest straszliwym nieporozumieniem ale dla mnie już nie. Psychopata kojarzy się z jednym, ale to również defekt emocjonalny polegający na braku przyswajania odruchów moralnych i braku empatii.
Ale tu nie chodzi o odczucia, tylko o fakty. Nie poznałaś i nigdy nie poznasz wszystkich z ponad miliarda Chińczyków, i to co tu prawisz jest niesprawiedliwe i po prostu nieprawdziwe. Petycja jest w porządku, ale generalizowanie już zdecydowanie NIE.
A tak w ogóle wiecie, dzisiaj jeden Polak mnie chamsko potraktował. Rany ci Polacy to dopiero po$8^%ny naród!! 🙂
Pewnie powiesz -to okropne- zrzucisz winę na innych, potem zaśniesz spokojnie
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja