Psy to mięsożercy i tak naprawdę w dziczy jadłyby tylko i wyłącznie mięso... 😉 nie możemy robić z nich wege... 😎 ale jeśli naprawde na tym ci zależy to nie odcinaj go od calkowitego niejedzenia mięsa 😮 poprostu raz na jakiś czas dawaj mu mięsko ale jedzenia gotowanej kaszy ryżu zmieszanej soji marchewki i sera żółtego mu nie zaszkodzi aha... na codzien niech ma cala miske suchej karmy mieszanke kaszy dawaj mu co 2-3 dni zalezy jaka rasa] a miesko najmniej raz w tygodniu... mozesz dodac je do mieszanki ale oczywiscie co tydzien inny rodzaj... wtedy już bez soji 😛
Kupuj mięso z kośćmi dawaj je tak raz na 2 tygodnie mozesz ugotowac ale nie oddzielaj miesa od kosci niech zje w calosci

nie mozemy odcinać psów od mięsa to tak jakby rybki karmilibyśmy wyłącznie kiełbasa...

Ciekawe czy z wege psów powstalaby jakaś inna rasa psów WEGE... 😀

Tez mam psa i stosuje mu taka diete, ale jest to leniwa rasa i nie potrzebuje duzej ilosci energii

Psy to mięsożercy i tak naprawdę w dziczy jadłyby tylko i wyłącznie mięso... 😉 nie możemy robić z nich wege... 😎

Małe sprostowanko. Psy to wszystkożercy. Co innego kot, który jest mięsożerny, a ściślej padlinożerny.

😮

pies dostaje kosci a krolik marchewki.

moja Milv' (owczarek niemiecki) zjadlaby w jeden dzien cala plantacje marchewek, gdyby jej pozwolic 😀

ogolnie, to z tym zwierzatkami jest pewnien dylemat... ja zostalam vege gdy juz mialam Milve i strasznie sie wtedy martwilam, ze to podpada pod hipokryzje - nie jem miesa, ale daje je mojemu psu... 🙁 na razie Milva dostaje mieso - jest karmiona domowym jedzeniem, ktore bardzo jej sluzy, nie tak jak suche karmy, ktore przez pewnie czas dostawala - byla na nie uczulona - bez przerwy sie drapala, wypadala jej siersc i zaczela chudnac...

na stronie greenplanet jest galeria vege-zwierzakow : [url] http://greenplanet.pl/galeria.php [/url] i jest tam przypadek buldoga angielskiego, Buźki, ktora, z tego co przeczytalam, byla uczulona na inne karmy - tak jak Milv'

kiedy bede miala wlasne zrodlo dochodow (bo nie moge obciazyc tym mojej mamy) zastanowie sie nad przestawieniem Milvy na weg*anska karme, np taka jak tutaj: [url] http://greenplanet.pl/index.php?cPath=26_106&osCsid=c1d5e182cbf80032b337a1932eaf3124[/url] - kupie i zobacze czy bedzie jej sluzyla, smakowala... jesli tak, to zastanowie sie nad zmiana jej diety, ale na pewno bede robic to ostroznie i w konsultacji z vetem. ale nic na sile - jesli karma nie zostanie dobrze przyjeta przez Milve to nie bede jej do niczego zmuszac.
moze udaloby mi sie zrobic to stopniowo i sa pewne nadzieje, ze Milva lubilaby taka karme, bo warzywa i owoce moglby jesc bez przerwy, woli je od np. kosci (:

a sam temat jest dosc kontrowersyjny, trzeba bardzo uwazac zeby nie skrzywdzic swojego ukochanego zwierzecia.

pozdrawiam.

moja psina nie jest wegetarianka;na poczatku nie bardzo wiedzialam co dawac jej jesc i moja mama krzyczala na mnie,ze chce z psa zrobic wegetarianina,co nie bylo prawda:) najtrudniejsze bylo przelamanie sie po paru latach-musialam sama to jedzonko przyrzadzac, co oznaczalo kontakt z mięsem :casstet: ale na tym koniec-ja jestem wege i niech tak zostanie,a psinka-wiem,ze0 takie jedzenie jej nie odpowiada,oczywiscie nie wcina tylko mięsa,ale głównie...niestety;(

witam jak niektórzy z was wiedza mam psa bokser... ma już 5 lat 😉 i tak myślałam o karmie wiegetariańskiej dla niego(ktos tutaj na forum pisał że jest cos takiego) ,ale nie mam pojęcia gdzie mozna taka karme nabyć??? i jak wynosi jej nazwa... i czy wogóle opłaca się takie cos kupowac??? moze mi poradzicie... pozdrawiam 😉

Czy się opłaca... a czy się oplaca zaszlachtowac umęczoną transportem krowę, żeby nakarmić psa?

Wege karma jest droga niestety, bo sprowadzana- ale nie trzeba karmic tylko nią, uzupełniać można psią dietę np kaszą i ryżem (zresztą niewegetariańskie psy też powinny to jeść). Kupic można w necie, chyba też gdzieś w Warszawie, ale nie jestem pewna.

Raz widziałam wegetarianskiego psa, wielkości pewnie ze 4 bokserów (przepasiony troszkę był 😉 ), właścicielka mówiła, że karma na miesiąc kosztuje ok 160 zł; ale jak mówię , pies był wielki i spasiony, twojemu pewnie starczyłoby na 3 miesiące.

Aha, psa widzialam na wege spotkaniu w łodzi, jedno z cyklu spotkan poświęcone było w całości temu tematowi; organizatorzy to grupa Animalia, moze napisz do nich- pogadasz z właścicielką wegetariańskiego psa, najlepiej Ci wszystko wyjaśni.

Anna Mazur
www.animalia.prv.pl

[url] http://www.yarrah.com/home.php?mid=1&lang=english[/url]

to jest angielska stronka firmy produkujacej wegetarianska karme dla zwierzat - "Yarrah".

karma jest dobra, ale droga, to wlasnie ta, ktora mozna kupic w sklepie viviy.

a to jest karma weganska "Ami": [url] http://www.greenplanet.pl/product_info_nes.php/cPath/26_106/products_id/406?osCsid=c7f2db3dff64b4fc5978942649c3aaef[/url]

moze gdybys miala jakies pytania, to podam maila do takiej dziewczyny, ktora ma siedmioletniego owczarka belgijskiego, jest weganka, karmi go wlasnie karma Ami i piesek ma sie swietnie: elfik-17@wp.pl

pozdrawiam C:

p.s. to jest super stronka o wegetarianskich zwierzakach (po angilesku). jest tam spory wybor karm, niestety z nich tylko dwie sa dostepne na polskim rynku (te, ktore wymienilam powyzej): [url] http://www.veggiepets.com/[/url]

pozdrawiam raz jeszcze.

euridice

aha bardzo będzuje za stronki i pozdrawiam

Najbardziej odpowiednia dieta dla psa to surowe mięso i kości.

Najlepiej ludzkie albo psie.

Nie można mordować krów i koni żeby nakarmić psa! Niech je wege karmę, i tak ma lepiej niż zwierzęta hodowane na rzeż. Nie można popierać tej hodowli tylko ze względu na pieski! One mogą się bez mięsa obejść! A cena jaka inne, niczemu niewinne zwierzęta maja płacić za to, żeby pies jadł zgodnie ze swoja naturąj, jest za wysoka!

Najbardziej odpowiednia dieta dla psa to surowe mięso i kości.

a czy moge spytac na jakiej podstawie tak twierdzisz? czy Twoj pies (jesli takowego posiadasz/posiadales) jest/byl na takiej diecie? albo pies znajomych?

po prostu pytam. ale osobiscie sie z Toba nie zgodze. pies to istota wszystkozerna. bardzo by mu (Moim zdaniem + biorac pod uwage pochodzenie psa) taka dieta (surowe mieso i kosci) ZASZKODZILA. we wszystrkich ksiazkach o psach znajdziesz, ze powinno sie im dawac jakies zboza (np. ryz, kasze), warzywa i owoce. moj pies i wiele innych psow, ktore znam dostaje mase warzyw, uwielbia je i czuje sie i wyglada swietnie.

pozdrawiam

w pełni zgadzam się z Euridice. Też mam psa i podaję mu praktycznie wszystko, ale np.surowego mięsa czy kości poprostu nie dostaje, je suchą karmę i od czasu do czasu zje kasze,ryz z jogurcikiem i jakimiś owocami i warzywkami. On to wprost uwielbia, miskę zawsze wylizuje do czysta, czasem także daje mu jakąś marchewkę, jabłko. Pieski tak jak my..wcinają wszystko;).

A ja się z Robertusem jak najbardziej zgodzę, BARF-owa neofitka 😉 ; nie mówiąc o względach etycznych, surowa dieta, której podstawą są mięsne kości, bez zbożowych wypełniaczy, z dodatkami surowych warzyw i owoców (w postaci papek) jest nie tylko naturalną, ale i wlasnie ZDROWĄ dietą dla psa. Człowiek też jest wszystkożerny, ale to nie znaczy, że wszystko co zje mu sluzy, prawda? Podobnie jest ze zwierzetami.
Żeby nie być gołoslowną, mój pies jest własnie na surowej diecie, czyli BARF-ie.

[edytowane 2/5/2006 od katrinko]

No niby tak, ale jak takie wilki np. na wolności też podjadają jakieś jagódki z krzaczków itp., więc nie można mówić, że są tylko mięsożerne, poza tym jeśłi pies lubi, a to mu nie szkodzi to czemu mam mu nie dawać?Zresztą mój pies ma problemy żołądkowe i jemu wręcz surowe mięso, nie mówiąc już o kościach, szkodzi, dlatego wet.zalecił mu urozmaicenie diety, ale głównie je sucha karmę, bo psy nie tak jak ludzie nie lubią codziennie mieć coś innego w misce;).

Nie można mordować krów i koni żeby nakarmić psa! Niech je wege karmę, i tak ma lepiej niż zwierzęta hodowane na rzeż. Nie można popierać tej hodowli tylko ze względu na pieski! One mogą się bez mięsa obejść! A cena jaka inne, niczemu niewinne zwierzęta maja płacić za to, żeby pies jadł zgodnie ze swoja naturąj, jest za wysoka!

Przepraszam za dosadność, ale dla mnie to jakieś bzdury! Czemu jest winien taki piesek, żeby go karmić wbrew jego naturze? Lepiej by było dla pieska, żeby sobie mógł na wolności biegać i od czasu do czasu znaleźć jakąś padlinkę, albo może nawet z kolegami coś upolować. z jednej strony chcecie ratować zwięrzęta, a z drugiej męczyć pieski?

[edytowane 8/6/2006 od daffnia]

Poznałam już całe mnóstwo psów na diecie wege, psy angielskie i polskie, psy małe i duże... Wegetarianizm dla psa to żadne wyzwanie... Znam też psich wegan - są chodzącymi okazami zdrowia, jeden z nich to pitbull, od poczatku wegetarianin, a od prawie roku weganin. Żebyście go widzieli, HA!! Wcina ze smakiem karme z Greenplanet. Sorki, ale teraz nie moge sie dłużej rozpisywać, a jutro postaram sie przepisac i wkleic w tym miejscu bardzo ciekawy material, ktory powinien rozwiac wasze watpliwosci.
A z tobą Maze zgadzam się w 100%....