Politycy – specjalność: pomoc zwierzętom?
Jeśli nie jest Wam obojętny los zwierząt i chcielibyście aby politycy wzięli odpowiedzialność za jego poprawę przyłączcie się!
Zapraszamy na demonstrację 25 października (środa) o godzinie 15.00 na Placu Bankowym przed Ratuszem w Warszawie.
Już 12 listopada 2006 odbędą się wybory samorządowe. W programach większości partii brak jakiegokolwiek odniesienia do tematu ochrony zwierząt, chęci czy deklaracji tworzenia bardziej sprzyjającego tej kwestii prawa, otwarcia na współpracę z organizacjami zajmującymi się obroną praw zwierząt, a partie, które zamieściły postulaty związane z ochroną zwierząt nie zaprezentowały w praktyce żadnych konkretnych rozwiązań.
Skala problemów związanych ze złym traktowaniem jest ogromna, ponadto istnieje zatrważająco dużo przypadków łamania prawa i brak należytych konsekwencji dla sprawców.
W samej ustawie o ochronie zwierząt z 1997 roku jest bardzo dużo luk, które powodują natężenie problemów i trudności z wyciągnięciem konsekwencji wobec osób, dopuszczających się nadużyć wobec zwierząt.
Najważniejsze i podstawowe kwestie jakie wymagają wspólnych działań władz lokalnych i organizacji na rzecz praw zwierząt to:
– niekontrolowana i nielegalna hodowla psów i kotów powodująca bezdomność wśród zwierząt Jeśli nie jest Wam obojętny los zwierząt i chcielibyście aby politycy wzięli odpowiedzialność za jego poprawę
– wielkoprzemysłowy chów świń
– niehumanitarna hodowla np. zwierząt futerkowych, oraz transport zwierząt
– brak należytych kontroli ubojów zwierząt
– brak kontroli miejsc rozrywki gdzie wykorzystywane są zwierzęta oraz brak należytej kontroli w ogrodach zoologicznych czy laboratoriach
– zaniedbania ze strony policji wobec przestępstw popełnianych na zwierzętach i często brak chęci współpracy z obywatelami w takich przypadkach
W programach takich partii jak Samoobrona czy PiS można odnaleźć jasną krytyczną postawę wobec wielkoprzemysłowego chowu świń – w związku z tym pytamy – jakie realne działania popierają tak poważne deklaracje? Platforma Obywatelska postulowała o większy zakres kontroli miejsc hodowli i uboju zwierząt – mimo tego nie mamy przykładów żadnych działań czy propozycji w tym zakresie ze strony tej partii.
Uważamy, że sprawą priorytetową jest podjęcie działań nad wprowadzeniem zmian w ustawie o ochronie zwierząt i większe otwarcie polityków i władz lokalnych na współpracę z organizacjami zajmującymi się ochroną praw zwierząt.
Przez naszą akcję chcemy pokazać naszą otwartość na dialog i gotowość do podjęcia wspólnych działań na rzecz poprawy polskiego prawa w zakresie ochrony i polepszenia sytuacji zwierząt w naszym kraju.
Specjalną uczestniczką zgromadzenia będzie Karina Schwerzler – wieloletnia inspektor zajmująca się interwencjami w przypadkach łamania praw zwierząt.
Akcja przygotowana przez uliczną grupę aktywistów Viva! Street Team.
Ciekawostka:
Stanowisko Samoobrony w sprawie chowu przemysłowego:
http://www.samoobrona.org.pl/pages/03.Zwiazek/01.Program/index.php
Nadesłał/a: natalienne
1 komentarz
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
właśnie , to jest najistotniesza sprawa. W zebraniach przedwyborczych ludzie wogóle nie pytaj ą polityków o ich stosunek do zwierząt-pytają wyłącznie o swoje, egoistyczne interesy Potem dziwią się , rzucają gromy na polityków którzy ich zdradzili , zapomnieli-a sami też zapomnieli o słabszych, bezbronnych Myślę że zasługują na to co mają -zbierają tylko żniwo własnego egoizmu -dlaczego dziwią się i oburzają że politycy myślą głównie o sobie , skorooni też myśleli głównie o sobie , co im tam rzeżnie, niedole i tragedie zwierząt , ludzie mają ważniejsze sprawy, zwierzęta mogą im tylko służyć jako niewolnicy i ofiary