Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone


Miś Mago zostanie we Wrocławiu, a jeszcze w tym roku będzie miał nowy wybieg – zapowiada nowy dyrektor wrocławskiego zoo Radosław Radajszczak. Najpóźniej w lutym wrocławskie ZOO będzie musiało dostosować swoje normy do unijnych przepisów.

Wrocławska prokuratura okręgowa sprawdza, czy śledczy z prokuratury rejonowej słusznie umorzyli śledztwo w sprawie niedźwiedzia z ogrodu zoologicznego. Od kilku miesięcy dolnośląskie media piszą, że miś Mago jest przetrzymywany w skandalicznych warunkach w małej klatce. Tymczasem śledczy uznali, że nie ma podstaw, by komukolwiek postawić zarzuty znęcania się nad zwierzęciem.

Prokurator Leszek Karpina wyjaśnia, że prokuratorzy powoływali się na opinie z kontroli wojewódzkiego konserwatora przyrody i powiatowego lekarza weterynarii. Według ich ustaleń niedźwiedź przebywa w klatce o powierzchni 12 metrów kwadratowych. – Jest bardzo dobrze odżywiony, ma lśniącą skórę, wygląda dobrze, ma dostęp do światła dziennego – powiedział prokurator Karpina. Zaznacza, że niedźwiedź jest w klatce, bo jest agresywny, poranił już jednego z pracowników. Nie chciał go żaden z europejskich ogrodów zoologicznych, istniała też obawa o kontakty kazirodcze na wybiegu, gdzie przebywa jego rodzina.

Teraz Prokuratura Okręgowa zbada, czy fakty te dawały podstawę do umorzenia śledztwa.

(IAR)

Wcześniej na ten temat:

  • Mago siedzi zgodnie z prawem
  • Gucwiński odchodzi a miś siedzi

    Nadesłał/a: Wegetarianie.pl