Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Australijscy naukowcy pracują nad bardzo nietypowym sposobem ratowania klimatu na naszej planecie. Chcą sprawić, by stada bydła i owiec przestały zatruwać atmosferę Ziemi metanem – jednym z gazów cieplarnianych. Powstaje on w żołądkach przeżuwaczy za sprawą pewnych bakterii i jest produktem ubocznym procesu trawienia – czytamy w DZIENNIKU.

Doktor Athol Klieve z Gueensland Department of Primary Industries jest jednak zdania, że można ten proces zmienić. Nie wszystkie roślinożerne zwierzęta wydalają z siebie metan. Takim ekologicznym roślinożercą okazuje się być typowe dla Antypodów zwierzę – kangur. Od dawna wiadomo, że w jego żołądku podczas trawienia nie powstaje metan. Zespół dr. Klieve’a ustalił, że w układzie trawiennym torbaczy występują inne bakterie niż u ssaków importowanych do Australii z reszty świata. Zamiast metanu produkują one octan – który nie tylko nie zatruwa środowiska, ale i wspomaga trawienie. To jest dodatkowa korzyść z tej różnicy.

Jak podkreślają specjaliści od hodowli bydła, wraz z metanem z żołądków krów i owiec ulatnia się ok 10-15 procent wartości kalorycznej pożywienia. Tymczasem kangury dużo efektywniej wykorzystują to, co zjedzą.

Dr Klieve ma nadzieję, że uda się przenieść bakterie z kangurzych żołądków do układów trawiennych krów i owiec, i zastąpić nimi bakterie produkujące metan. Jego prace są obecnie w fazie eksperymentów laboratoryjnych na specjalnie skonstruowanym sztucznym żołądku przeżuwacza. Ale projekt ten będzie się z pewnością rozwijać, gdyż jego efektami jest zainteresowany australijski rząd, który wspiera go finansowo.

Australijskie władze podpisały niedawno protokół z Kyoto, zobowiązujący je do redukcji emisji gazów cieplarnianych o 5 procent do 2012 roku. Największym producentem gazów cieplarnianych w tym kraju jest przemysł energetyczny, zaś już na drugim miejscu plasuje się właśnie hodowla bydła i owiec. Przeciętna krowa bekając, wydala dziennie ok. 200-300 litrów metanu. W sumie stada pasące się na australijskich łąkach odpowiadają za 14 proc. emisji gazów cieplarnianych w tym kraju.

Źródło: dziennik.pl

Nadesłał/a: YolinMic