Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Jadłam na Rycerzowej taką zupę dla „wykonawców” i zainspirowana jej oryginalnym smakiem stworzyłam własną wariację. Oto ona:


Składniki:

  • włoszczyzna
  • dwie łyżeczki vegety
  • szklanka zielonej soczewicy
  • 1/5 główki średniej kapusty białej
  • 1 cebula średnia
  • 2 duże ząbki czosnku
  • 1 duży pomidor
  • cztery spore ziemniaki
  • sól, pieprz, papryka słodka lub ostra jak kto lubi

    Sposób przygotowania:

    Włoszczyznę obrać i wrzucić do gotującej wody razem z vegetą. Kiedy robi się wywar szatkujemy kapustę, sparzamy pomidor, obieramy ze skóry i kroimy go na kawałki. W osobnym garnku dusimy kapustę z pomidorem po podlaniu szklanką wody (10 minut bez przykrycia a potem zakrywamy), osoleniu i popieprzeniu. Cebulę kroimy drobno i zeszklamy (hehe, ale słowo) na patelni razem z roztartym czosnkiem po czym dodajemy do duszącej się kapusty.
    Po pół godzinie do gotującego się wywaru wrzucamy soczewicę (uprzednio opłukawszy ją na sitku).
    Po godzinie wyciągamy z wywaru warzywa. Jedną marchewkę sobie zostawiamy a resztę gotowanych warzyw wyrzucamy lub odkładamy na sałatkę jarzynową. Do wywaru wrzucamy pokrojone w kostkę ziemniaki. Jak ziemniaki się ugotują, (ugotowana też już będzie soczewica) dokładamy uduszoną kapustę. Doprawiamy jeszcze tylko papryką i pieprzem (zupa powinna być ostra), widelcem dziabiemy marchewkę i wrzucamy do zupy. Jeśli kolor nam się nie podoba można dołożyć łyżkę przecieru pomidorowego.

    Całkiem zacna zupa wyszła….


    Nadesłał/a: gocanna