Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Żeby być świetnym nauczycielem, wcale nie potrzeba wielkiego mózgu – w zupełności wystarczy taki, jaki mają mrówki.
Jak się okazuje, te małe owady są zdolne do przekazywania swoim pobratymcom skomplikowanej wiedzy, np. dotyczącej położenia pokarmu. – Wszystko odbywa się w trakcie indywidualnych lekcji, tzw. tandemowego biegania – pisze na łamach „Nature” Nigel R. Franks, entomolog ze Szkoły Nauk Biologicznych przy Univeristy of Bristol.

– To pierwszy przypadek prawdziwej nauki międzyosobniczej, jaki udało się zaobserwować u tak prymitywnych zwierzą – wyjaśnia badacz.

W każdej lekcji, biorą udział dwie mrówki – nauczyciel oraz uczeń. Owadziemu pedagogowi nie można odmówić poczucia misji – gdy tylko natrafi na mrówkę, która nie wie, gdzie szukać jedzenia, od razu porzuca swe zajęcia i przystępuje do nauczania.

– Student musi odpowiedzieć na zaczepkę przez dotknięcie czułkami tylnych odnóży lub odwłoka nauczyciela – dodaje uczony. Następnie mrówka-nauczyciel zaczyna iść w kierunku pokarmu, a tuż za nią podąża uczeń stale przypominający o swojej obecności przez poklepywanie czułkami. Co jakiś czas tandem robi przerwę, w czasie której uczeń może się nieco rozejrzeć, zbadać i zapamiętać otoczenie trasy.

– Taka nauka daje bardzo dobre efekty – mówi Franks. Po jednej lekcji owady szybko i prostą drogą wracały do mrowiska, czyli zapamiętywały trasę już za pierwszym razem.

Źródło: Gazeta.pl

Nadesłał/a: Wegetarianie.pl