Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Badania nad występowaniem u niektórych wodnych chrząszczy dwóch form samic mogą się przyczynić do lepszego zrozumienia nas samych – informuje pismo „The American Naturalist”.

Prace nad owadami od dawna mają wielkie znaczenie dla poznania ludzkich zachowań – pionierskie badania Kinseya nad życiem seksualnym Amerykanów wynikły z jego przemyśleń nad różnorodnością maleńkich owadów – galasówek.

Tym razem naukowcy badali gatunki chrząszczy, w których występują dwa rodzaje samic – na przykład z gładkim i owłosionym grzbietem. Wydawałoby się, że jedna z form powinna zdobyć przewagę i zdominować gatunek, tym czasem utrzymują się obie. Zdaniem autorów badań zrozumienie tego zjawiska może wyjaśnić to, w jaki sposób genetyczna różnorodność jest w stanie przetrwać w populacji, w której rozmnażanie się jest związane z konfliktem płci (czyli także takiej jak ludzka). Można też zbadać wpływ konfliktu płci na powstawanie nowych gatunków.

Konflikt płci powstaje, gdy koszty i korzyści z kopulacji z wieloma partnerami są różne dla samców i samic.

Źródło: PAP

Nadesłał/a: Wegetarianie.pl