Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Być wege i mieć skórkę zwierzaka?!  

Strona 8 / 20 Wstecz Następny
  RSS

Fatty
weteran forum
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 2286
09/06/2007 3:06 am  

I eko-pieszczochę widziałam. I eko-glany poniżej stówki widziałam. Ba, nawet takie zakupiłam 😀
Alternatyw jest więcej niż się na pierwszy rzut oka wydaje 😉

Białowieska się Puszcza.


OdpowiedzCytat
Surri
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 200
09/06/2007 6:39 pm  

No własnie Fatty,
prawda ze wszystko sie da i mozna znaleźć nieskórzane, nie drogie. A jak nie mozecie znaleźć np .nieskórzanych glanów.... To czy wogóle musicie mieć glany??
Ale jak ktoś szuka pretekstu do noszenia, używania skóry to zawsze znajdzie 🙁


OdpowiedzCytat
elhija
rozmówca
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 85
09/06/2007 7:03 pm  

zgadzam sie z powyższym. Albo lans, albo ideały? Dla mnie osoba, która nosi skórę to nie wege... Wegetarianizm to nie jest niejedzenie mięsa, tylko nie przyczynianie się do śmierci zwierząt. I niech mi nikt tera nie pisze, że skóra to efekt uboczny mięsa...

...poi...


OdpowiedzCytat
BananaChikpipitata
forumowicz
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 21
17/09/2007 9:53 pm  

a mi sie wydaje ze jezeli ktos jest wegetarianinem to nie jest tak dokonca ''bezmiesny'' sama znam sporo osob ktore sa wege a rzeczy skorzane dopuszczaja do uzytku. jesli ktos wyrzuca wszystko co ze zwierzetami zwiazane to chyba jest veganem czy veganinem. A badzmy szczerzy kto tak naprawde nie ma nic zwiazanego ze zwierzetami w swoim posiadaniu chociazby skorznego rzemyka?


OdpowiedzCytat
azizan
bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 118
24/04/2008 5:11 pm  

Ja mam buty ze podróbek skóry i prawie od zawsze takie miałam :). natomiast mam pasek ze skóry, i rękawiczki ze skóry. Dostałam je dawno dawno i raczej ich nie wyrzucę bo to byłoby bez sensu- zostały juz wyprodukowane. Ale generalnie nie kupuje nic ze skóry i tego nie popieram. Ale jesteśmy tylko ludżmi i wiem że pewnych rzeczy trudno uniknąć.

Ludzie nie mają czasu. Kupują w sklepach rzeczy gotowe. A ponieważ nie ma magazynów z przyjaciółmi, więc ludzie nie mają przyjaciół. Jeśli chcesz mieć przyjaciela, oswój mnie.


OdpowiedzCytat
Ktosiek
stały bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 671
24/04/2008 5:29 pm  

Jeśli wegetarianin ma skórzane buty, to jeden z argumentów mięsożercy na plus.

Nie kupuję takich.
Owszem, została mi jeszcze ramoneska i buty, więc czasem się na mnie dziwnie patrzą.
Ale samo się nie zużyje 😉

Gdy ktoś głosi, że nie można znaleźć butów nie ze skóry, to zrobię mu wielkie oczy,
bo mieszkam w miasteczku 36 tys. ludzi i mogę w nich przebierać.


OdpowiedzCytat
Natasha
stały bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 513
24/04/2008 7:08 pm  

ja teraz noszę moje bardzo stare skórzabe buty, kupione na kilka lat przed moim wegetarianizmem.moje szmaciaki strasznie się znosiły i nadają się tylko do wyrzucenia. ja myślę z resztą że jak wegetarianin ma coś coś niewegetariańskiego co kupił przed przejściem na wegetarianizm to nie jest nie zgodne z naszym stylem życia, w końcu nie ma sensu wyrzucać rzeczy będących w dobrym stanie rzecz w tym aby nie wspomagać dalej przemysłu kupując nowe rzeczy. moje nowe buty z pewnością nie będą skórzane i tyle 😉

Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury. Albert Einstein

http://delicious.blog.pl/ - zapraszam na mojego bloga kulinarnego 😀 wiem że trochę mało ale założy


OdpowiedzCytat
leslie
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 415
29/06/2008 5:47 am  

moja sisotra nosi opaske z napsiaem ''przyjaciel zwierzat'' a je meiso! jak mozna jest zwierzeta i ejdnoczesnie byc ich przyjacielem? w ogole ta moja sisotra to kompletka niepowiem jaka


OdpowiedzCytat
leslie
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 415
06/07/2008 3:25 pm  

Dość często spotykam zadeklarowanych wegetarian, noszących byty ze skóry lub nawet więcej części garderoby w spadku po zwierzątku.
Zastanawia mnie to czy podchodzą do wegetarianizmu wyłącznie z punktu widzenia dietetycznego, czy są nieświadomi?.
U mnie było tak - stopniowo , małymi krokami przeobrażałam siebie - koniec z butami ze skóry, koniec z wełną...

Czy wy takze macie takie doświadczenia lub znajomych, którzy pasuja do powyższego opisu?

_______________________________

tak poza - to uważam że nie można nic na siłę - nie można nic narzucać, dopiero samemu trzeba to odkryć, to jest droga...

ja na pewnym foum poznalam osobe ktora byla wege bo zal jej zwierzat a z drugiej strony nosila skore zwierzat, mowila ze bardzo lubi i bedzie nosic tak czy siak :\\ dla mnie to nie ejst wegetarianizm taki prawdziwy tylko sozukany bo niby takiej osobie zalz wierzat a z drugiej strony nosi z nich skore doc zeo tez musialy byc zabite? no ale to i tak lepsz niz wegetarianie ktorzy nimi sa tylko dla sylwetki chociaz i tak ryby jedzą :/


OdpowiedzCytat
bułek
forumowy expert
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1236
06/07/2008 6:58 pm  

Sporo. W glanach ze sztucznej skóry. Niestety, są bardzo drogie.

Ja swoje pierwsze glany (skóra syntetyczna) kupiłem za 100 zł, wersja skórzana kosztowała 200 zł.

Mam w swojej garderobie jedną rzecz niewege - buty. Kupiłem je jeszcze przed przejściem na wege. Może się to okazać śmieszne, ale nie wiedziałem że zamsz to także skóra tylko inaczej obrobiona (btw. nubuk to skóra, zawsze kojarzyło mi się to z czymś sztucznym :o).
Wkurzyłem się jak się dowiedziałem, bo już od dłuższego czasu (również jako mięsożerca) nie lubiłem mieć skórzanych rzeczy.
Przeszkadza mi to że mam takie buty i z tego względu wole nie ujawniać swojej "orientacji kulinarnej;)".
Następne buty będą ok i będzie git ;).

[edytowane 6/7/2008 przez bułek]

Smakowite przepisy wegańskie


OdpowiedzCytat
leslie
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 415
07/07/2008 4:45 pm  

W ogóle buty skórzane są straszne brzydkie. Najlepsze i najwygodniejsze wg mnie są takie jak do koszykówki 😛


OdpowiedzCytat
Andros
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 363
07/07/2008 6:20 pm  

ta, o ile bierzemy pod uwagę prawdziwe buty do koszykówki, to w większości są one zrobione ze skóry, no chyba że na myśli masz jakieś szmaciane halówki od których po pół godziny noga odpada

macie jakiś linki gdzie można kupić glany ze sztucznej skóry?


OdpowiedzCytat
Ktosiek
stały bywalec
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 671
07/07/2008 6:33 pm  

Pogrzeb na allegro.

Kiedyś była oferta nieskórzanych glanów za 90 zł.
Trzeba dobrze trafić. Czasami nie piszą w tytule, że to syntetyk.


OdpowiedzCytat
Stanisław
weteran forum
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 1576
07/07/2008 10:18 pm  

Jedyne co mam ze skóry w domu to pasek od spodni. Kupiłem go 10 lat temu i nie zamierzam go się wyzbywać 🙂

Zdobywać majątek za cenę zdrowia znaczy to samo co odciąć sobie nogi by kupić za nie parę butów.


OdpowiedzCytat
NatusiaMK
stały bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 551
07/07/2008 11:21 pm  

Ja się bałam,że buty do slubu,które dostałam od mojego kochanego J. są ze skóry,ale okazało się,że to ekologiczna skórka. Jakiś materiał,który dobrze dopasowuje się do nogi,nie uwiera,zachowuje się jak skóra,a skórą nie jest:) To dopiero wynalazek:)
Ale jeszcze tego roku chodziłam w skórzanych butach zimowych.Niestety,a może stety,to była ich ostatnia zima...nie wytrzymały ze mną:)

Grunt to mieć marzenie =)

Pozytywne szkolenie psów,zapraszam =)
natiimar@gmail.com


OdpowiedzCytat
Strona 8 / 20 Wstecz Następny
  
Praca