Zdrowie

* ryzyko raka piersi u kobiet:

- codziennie jedzących mięso w porównaniu do kobiet spożywających mięso mniej niż raz w tygodniu: 3,8 razy większe

- jadających jajka codziennie w porównaniu z kobietami jadającymi jajka raz w tygodniu: 2,8 razy

- jadających masło i ser 2-4 razy tygodniowo: 3,25 razy

* ryzyko wystąpienia raka jajników u kobiet jadających jajka 3 lub częściej razy w tygodniu w porównaniu z kobietami jadającymi jajka rzadziej niż raz na tydzień: 3 razy większe

* ryzyko wystąpienia raka prostaty u mężczyzn jadających codziennie mięso, jajka i nabiał w porównaniu z mężczyznami jadającymi te produkty sporadycznie lub w ogóle: 3,6 razy większe

* liczba uczelni medycznych w USA: 125

* liczba uczelni medycznych w USA uczących studentów zasad zdrowego odżywiania: 30

* średnia ilość godzin wykładów poświęconych odżywianiu w amerykańskiej szkole medycznej: 2,5 godziny

* najczęstsza przyczyna śmierci w USA: zawał serca

* jak często zawał serca zabija w USA? Co 45 sekund

* przeciętne ryzyko śmierci na zawał serca w USA: 50%

- u Amerykanina nie jedzącego mięsa: 15%

- u Amerykanina nie jedzącego mięsa, jajek i nabiału: 4%

* ryzyko wystąpienia zawału serca po ograniczeniu spożycia mięsa, nabiału i jajek o 10%: 9%

* ryzyko wystąpienia zawału serca po ograniczeniu spożycia mięsa, nabiału i jajek o 50%: 45%

* odsetek zmniejszenia ryzykawystąpienia zawału serca po wyeliminowaniu mięsa, nabiału i jajek ze swej diety: 90%

* średni poziom cholesterolu u ludzi odżywiających się dietą opartą na mięsie: 210 mg/dl

* ryzyko zgonu na skutek choroby serca u mężczyzn, gdy ich poziom cholesterolu we krwi wynosi 210 mg/dl: ponad 50%

źródło; http://viva.eko.org.pl/

oprócz tego wege 75% żadziej umierakją na raka, 70% żadziej mają choroby serca,mają niższe ciśnienie krwi a mleko matek-wegetrianek jest kilkakrotnie mniej skażone toksynami 🙂

No tak, ale to dane nt. Amerykanów, a sama rezygnacja z fast foodów, nawet gdyby jadło się mięso, przyczyni się do poprawy zdrowia. Natomiast trudno być wege i jeść fast food.

jak bylam w lutym u endokrynologa, babka zbadal mi cisnienie i spytala czy zawsze mialam takie niskie? niestety nie wiedzialam bo zawsze w czasie badania bylo w normie (a widac dieta wege je dosyc obnizyla)

hehehe :))))))zeby wszyscy troszke inaczej mysleli...zeby w ogole mysleli...

Dieta wege raczej reguluje ciśnienie, a nie obniża normalne. Jeśli się obniżyło nienormalnie to znak, że coś się dzieje w organizmie niekorzystnego raczej.

o cho...ra 🙁

może powinnaś się więcej ruszać albo jesz za mało sodu/chloru/potasu. dużo potasu mają banany. sód i chlor znajduję się w soli-najlepiej używać kamiennej. staraj się jak najczęściej ruszać, choćby zwykly spacer.

Albo trzeba więcej pić po prostu.

* ryzyko wystąpienia raka prostaty u mężczyzn jadających codziennie mięso, jajka i nabiał w porównaniu z mężczyznami jadającymi te produkty sporadycznie lub w ogóle: 3,6 razy większe

To mi się pododa. 🙂

[edytowane 12/3/2008 przez Stanisław]

jesli chodzi o banany to jem min 1 raz dziennie(a jem co dzien niemalze), ostatnio tez wypijam litry nektaru bananowego-jest przepyszny!! banany to moje ulubione owoce;) faktycznie za malo sie ruszam! ale nie mam czasu, moja doba jest strasznie krotka bo spie do 10 godz dziennie, inaczej jestem do niczego. Poza tym jest za zimno. Ale jak przyjdzie lato to znow bede pokonywaly kilometry na rowerku;D

A propos endokrynologa, ja mam niedoczynność tarczycy. Ale najlepsze jest to, że ŻADNE objawy tej choroby
(oprócz wyników badań) mnie nie dotyczą! Odkąd jestem wegeterianką, zamiast czuć się gorzej, czuję się z dużo lepiej, a pozostałe wyniki mam świetne. Śmiać mi się chce, jak mi ktoś mówi, że jak nie będe jeść mięsa, to zacznę chorować:) Dziwne, że przez tak długi czas nic mi nie było... 🙂
Poza tym wszystko zależy od ułożenia sobie diety. Jak sobie źle dobrać składniki, to żadna nie będzie zdrowa - ani mięsna, ani wege. A ruch też jest każdemu potrzebny. Ja mam komfort, bo mam psa, więc jestem z nim prawie codziennie na godzinnym spacerze po południu, nie licząc porannego i wieczornego spaceru. Na dodatem wszędzie raczej chodzę pieszo i... mieszkam na 4 piętrze!