Pomyslalam, ze przyda sie lekkie uporzadkowanie i usystematyzowanie tego dzialu, stad moja propozycja tematu, nie ma bowiem chyba wiekszego sensu pisanie o kazdym filmie z osobna. Stad zakladam ten, jako miejsce, gdzie mozna sie dzielic wrazeniami z kina i polecac filmy ostatnio widziane.
Ja wczoraj widzialam dwa. Pierwszy, [b] "Notatki o skandalu" [/b], to historia romansu nauczycielki z jej niepelnoletnim uczniem i dziwnej przyjazni z inna nauczycielka. Doskonale aktorstwo, nie darmo Judi Dench i Cate Blanchett zarobily po nominacji, ale oklaski naleza sie takze mlodemu Andrew Simpsonowi, ktory szalenie wiarygodnie zagral ucznia Blanchett. Polecam, bo film mowi sporo o mrocznych zakamarkach duszy.
Drugi to [b] "Ostatni krol Szkocji"[/b] z oskarowa kreacja Foresta Whitakera. Jest to oparta na faktach historia dyktatora Ugandy, Idi Amina, opowiadana przez jego szkockiego lekarza, ktory poczatkowo uwiedziony rzadami prezydenta szybko traci niewinnosc i zludzenia i cudem ocaleje. James Mc Avoy jako doktor Garrigan jest doskonaly, a caly film wstrzasajacy. I pomyslec, ze w blisko 30 lat po oaleniu jego tyranii wciaz sa kraje w Afryce, gdzie trzyma sie ona zaskakujaco dobrze...

[edytowane 2/3/2007 od Ireth]

Ja widziałam Pachnidło i Pajęczynę Charloty. Oba fajne, choć pierwszy z pewnością nie nadaje się dla dzieci.. 🙂

Właśnie skończyłam oglądać na tvn7 Przypadkowa dziewczyna [Sliding Doors] z Gwyneth Paltrow.
---
Helen traci pracę w dużej londyńskiej firmie. Zrezygnowana i przygnębiona, podąża do stacji metra. Chce jak najszybciej wrócić do domu, by się podzielić przykrą wiadomością z narzeczonym. Od tej pory równolegle toczą się dwa wątki. Pierwszy opowiada o tym, co się stanie, gdy Helen w ostatniej chwili zdąży wsiąść do ruszającego pociągu. Druga historia koncentruje się wokół wydarzeń, które mają miejsce, gdy bohaterka spóźnia się. Wraca do domu, gdzie zastaje narzeczonego z inną kobietą. Zrozpaczona wybiega na ulicę.
---
Film wciąga i jest z kategorii "niegłupich". Polecam, bo skłania do przemyśleń - mnie przynajmniej 🙂 Nawiasem mówiąc trzymajcie kciuki, bo powinnam już dawno spać [jutro ciężki dzień] - a zarwałam noc z powodu filmu. Ciekawe dlaczego dali go aż tak późno?

ps - sprawdziłam dlaczego dali go tak późno - bo w środę go powtarzają o "ludzkiej godzinie" - ale, że i tak w środę o tej porze byłabym w pracy - więc nie żałuję. A wszyscy, którzy chcieliby obejrzeć - środa - 2007-03-07, 20:10, kanał TVN7

[edytowane 5/3/2007 od Reiha]

Oglądam od kilku tyg.Chirurgow..:D....Znaczy już konczę..ale jak połaczy te serie to wyjdzie sporo ok.53 odcinki po 40 min.:D...ALe ja osobiscie serial uwielbiam..:D...A na filmy nie ma czasu..:P...Ale Krwawy diament mi się baaardzo podobal...:D

"Akcja filmu rozgrywa się podczas wojny domowej w Sierra Leone. Na wioskę Solomona Vandy'ego napadają rebelianci i całą jego rodzinę biorą do niewoli zaś on sam zostaje skierowany do wydobywania diamentów w dolinie rzeki. Podczas pracy odnajduje jeden z największych diamentów i ukrywa go przed strażnikami. Wskutek akcji wojska Solomon trafia do aresztu gdzie przez przypadek zapoznaje się z Danny Archerem, który obiecuje mu pomóc odnaleźć rodzinę w zamian za diament."

Film tak dośc prawdziwy..i mi się podobał..aczkolwiek po takich filmach czlowiek zdaje sobie sprawę, jak czasem się ejst bezradnym i ile tak naprawdę jest do zrobienia..:D..polecam..:D

Ostatnio byłam z moim chłopakiem na "Rysiu". Niby śmieszne, ale jakby się głębiej zastanowić... to nasz kraj, to on jest tak absurdalny, to z nas samych się śmiejemy. I metafora-tęcza do góry nogami, dzieci na łące do góry nogami, a potem cały świat się wywraca. Z pozoru płytkie i zabawne, a daje do myślenia.

Było to tydzień temu ale co tam 😛 niepokonany seabiscuit

Oparta na faktach historia konia o imieniu Seabiscuit, który stał się legendą torów wyścigowych. Ameryka w okresie Wielkiego Kryzysu lat 30. ubiegłego stulecia. Charles Howard stracił syna w tragicznym wypadku drogowym. Kilkuletni chłopak sam uruchomił samochód, kiedy ojca nie było w domu. Żona rozwodzi się z Charlesem, nie mogąc mu wybaczyć śmierci jedynaka. Były mechanik rowerowy z San Francisco, który dorobił się fortuny, sprzedając samochody w zachodnich Stanach Zjednoczonych, pogrąża się w cierpieniu. Czuje się przegrany życiowo. Pieniądze nie przyniosły mu szczęścia.

Jego życie nabiera jednak nowego blasku, kiedy podczas wyścigów w Meksyku poznaje Marcelę Zabalę. Wkrótce pobierają się. Obydwoje pasjonują się końmi. Howard na swojej farmie zatrudnia Toma Smitha, ujeżdżacza koni, który wskutek postępującego artretyzmu musiał zrezygnować z wyczynów sportowych i został trenerem. To właśnie on zachęca Charlesa do kupna Seabiscuita. Nowy właściciel niepozornego konia marzy o sukcesach i wielkich wygranych w prestiżowych zawodach. W realizacji marzeń pomagają mu przyjaciele, tak jak on życiowi rozbitkowie: były mistrz bokserski, obecnie dżokej, widzący tylko na jedno oko Johnny „Red" Pollard oraz Tom Smith. Mają razem poprowadzić Seabiscuita ku wielkiemu zwycięstwu. Ale koń zostaje ranny. Johnny nie daje za wygraną, gotów jest zrobić wszystko, aby Seabiscuit znowu osiągnął pełnię formy.

a i jeszcze był braveherat (piękny.... film) shrek 2 i cos tam jeszcze ale zapomniałam:)

Ja ostatnio oglądałam[skusiłam sie na ten film,bo wiele osób tutaj na forum go polecało] Efekt Motyla - To naprawde świetny film,musiłam się nieźle skupić żeby skumać o co biega 😛 (niee no nie było tak źle :D) a poza tym byłam w kinie na Świadku koronnym z klasa...oglądaliście?? powiem wam,że mi sie on nawet podobał...ale zakończenie takie nijakie...i wcale nie ten cały Małaszyński tylko Więckiewicz - wg mnie był lepszy 🙂 A teraz kątem oka na Harrego Potera lookam - ale nie przepadam za tym... 😉

w związku z tym, że po raz pierwszy od roku położyła mnie grypa przerzuciłam się na lżejsze klimaty i obejrzałam Piraci z Karaibów i skrzynia umarlaka - niniejszym dołączam do fan-clubu Johnny'ego Deppa [kocham go od czasów don juana de marco, czekolady i co gryzie gilberta g.]

Ja popieram wszystkich wyżej..:D...Czekolada, Seabiscuit, Efekt motyla...super filmy..:D....a na mojej ścianc wisi kalendarz Johnny'ego:d..a do fajnych filmow dorzuce wyścig marzeń-o koniach..:D...

no widziałam w końcu Apocalipco i w sumie ze względu na tatuaże chciałam sobie pooglądać, ale film mnie zaskoczył w bardzo pozytywnym znaczeniu. Podobał mi się, nawet bardzo, choć jest wstrząsający i okrutny, tak jak tylko ludzie potrafią być...

Oglądałam ostatnio Labirynt Fauna i mam bardzo mieszane uczucia. Podobał mi się, choć nie tego się spodziewałam. Jest z pewnością wartościowy, choć okrutny.

ostatnio oglada mi sie nieco wiecej ale nie bede wymieniac wszytskiego tylko lepsze, moim zdaniem zdecydowanie warte obejrzenia:
Święci z Bostonu

Dziś widziałam "Apocalypto", mam dwie refleksje: 1) tak zaczęły się wszystkie wojny w świecie ludzi, nasz gatunek jest naprawdę popieprzony, 2) Gibson bezzasadnie rozgrzesza Europejczyków, sugerując, że Majowie byli już "zepsuci", gdy Europejczycy dotarli do Ameryki.

Ale kilka tygodni temu oglądałam "Azyl" ("Panic room") z Whitakerem i Foster w rolach głównych. Świetny thriller, wcale nie nastawiony na straszenie ludzi tanimi efektami dźwiękowymi. Głęboki i wiarygodny psychologicznie, mądry i inteligentnie trzymający w napięciu.

Ee tam. Nie lubiem filmów. Szkoda czasu.

Tymon,
Właściwa odpowiedź we właściwym temacie. Bez niej dalsza dyskusja byłaby bez sensu.