"Efekt motyla", "Patch Addams", "Show", "Truman Show".

Mój kochany film to Braveheart, choć oglądałam go już mnóstwo razy, zawsze płacze....oprócz tego...filmy z Tomem Hanks`em,
Pozatym Moulin Rouge, Niewierna, Między słowami, skazany na bluesa, Miasto aniołów, Amelia,Wichrowe wzgórza, wzgórza namiętności, Ostatni Monhikanin i i juz nie pamietam...
AA i oczywiście moja kochana Ania z Zielonego Wzgórza 🙂

Dla mnie dwa pierwsze filmy to prawdziwe dzieła sztuki, oba bardzo do siebie podobne, ale każdy równie wspaniały. Poniżej kilka innych filmów, które bardzo lubię i mogę oglądać więcej niż jeden raz, choć tak naprawdę tych filmów jest znacznie więcej.

1. BARAKA (reż. Ron Fricke) - "Baraka" nie jest fabułą, ale nie jest też typowym dokumentem - to rodzaj dokumentalnej impresji, filmowego eseju, w którym nie ma dialogów. Wszystko rozgrywa się na przestrzeni obrazu i dźwięku. Ziemia pokazywana jako kraina cudów natury, w której lasy, pustynie i wodospady, szczyty Himalajów i wulkany na Hawajach stają się śladami odwiecznego porządku, fascynującej, ale i porażającej doskonałości. Drugie oblicze planety jest już zupełnie inne: roje kręcących się spazmatycznie ludzi, masy pracujące przy produkcji papierosów czy hodowli kurczaków, stosy pilnowanych przez żołnierzy czaszek i kości. Natura jest więc dobra, a człowiek i jego cywilizacja zła? Nie - nawet jeśli Fricke lubi kontrasty, to jednak pokazuje, że w gruncie rzeczy świat ludzi i natury rządzi się tymi samymi prawami, niekiedy zresztą brutalnymi Obrazom towarzyszy muzyka Dead Can Dance….

2. Koyaanisqatsi (Life Out of Balance) (1983, reżyseria Godfrey Reggio) – ŻYCIE WYTRĄCONE Z RÓWNOWAGI
"Koyaanisqatsi" to słowo pochodzące z języka indian Hopi, które oznacza "życie szalone, życie w pędzie, życie, które trzeba zmienić". W filmie nie pojawia się żaden komentarz, nie ma narratora. Bohaterem filmu jest nasza planeta - Ziemia. W filmie pokazane są dwa rodzaje obrazów - zdjęcia przyrody i miast. Przed napisami końcowymi pojawia się tekst (po niemiecku!), słowa pochodzące prawdopodobnie od indian Hopi, mówiące, że wydobywanie darów Ziemi może się odwrócić przeciw nam, aż pewnego dnia spadnie z nieba naczynie wypełnione popiołem i wszystko pogrzebie. Słowa te nawiązują do przedostatniego ujęcia filmu, które pokazuje katastrofę Challengera i spadanie jednej z jego cząści na ziemię. Film wypełnia wspaniałą muzyka PhilipaGlassa…

3. Filmy Pitera Weira (Najczęściej krytycy określają go mianem - mag, mistyk, czarodziej, szaman który zabiera widza w świat nie do końca pewny i jednoznaczny. Jego filmy są tajemnicze a dramatyczne wątki wzbogacone są o drugie czasem zaskakujące tło, tak jak np. w "Truman Show".)np.

- Piknik pod wiszącą skałą,

- Ostatnia Fala (Pełna podtekstów i niedopowiedzeń opowieść o zderzeniu mitycznej, tradycyjnej kultury Aborygenów z materialistyczną cywilizacją Zachodu.)

- Truman Show.

4. Inne filmy:

- Mały Budda (wspaniałe dzieło Bertoldo Bertolucci z Keanu Reeves’em w roli samego Buddy – cudowne!)

- 7 lat w Tybecie (Film Jean-Jacquesa Annaud twórcy takich filmów, jak: "Imię Róży", "Walka o ogień", "Kochanek".
Pełna rozmachu opowieść o przyjaźni i o zmaganiu się z potęgą surowej natury. Młody podróżnik Heinrich Harrer wyrusza w najtrudniejsze góry świata - Himalaje, na wyprawę, która odmieni go na zawsze.
Uwięziony w brytyjskim obozie jenieckim, podejmuje brawurową próbę ucieczki. Po przebyciu setek kilometrów w skrajnie trudnych warunkach, trafia do świata, który w niczym nie przypomina tego, co znał do tej pory - do Tybetu. Tu poznaje Dalajlamę - człowieka, który wskaże mu prawdziwy sens życia.
Tymczasem jednak granice Tybetu przekracza chińska armia, a Heinrich staje się jedynym człowiekiem zdolnym ocalić życie Dalajlamy...)

- W stronę Marrakeszu (Z Kate Winslet, na podstawie pamiętników wnuczki Z. Freuda. Całość dzieje się na tle wspaniałych zdjęć Maroka. Tłumy tubylców, a wśród nich młoda kobieta z dwójką małych dzieci. Brak pieniędzy, choroby córek i do tego chęć znalezienia własnej drogi życia, wewnętrznej doskonałości i harmonii.)

- Między piekłem a niebem (reż. Vincent Ward (I), z Robinem Wiliamsem i muzyką E. Morricone. Jest to kolorowa historia miłości dwojga ludzi, którzy po śmierci zostają rozdzieleni. On trafia do raju, ona popełniając samobójstwo trafia do piekła. On nie mogąc znieść jej utraty postanawia wyruszyć do piekła by ponownie połączyć się razem. Film nagrodzony oskarem za niesamowite efekty wizualne pokazujacy odwieczny problem co się z nami dzieje po śmierci.Piękno prawdziwej miłości widać istnieje nawet po tamtej stronie...)

- AI Sztuczna inteligencja (film Stevena Spielberga, Osadzona w dalekiej przyszłości opowieść o ludzkości w dobie inteligentnych maszyn. Bohaterem historii jest pierwszy zdolny do miłości Chłopiec-robot, który mieszka z prawdziwą rodziną. Kiedy po wielu niezwykłych przygodach zdaje sobie sprawę, iż nie pasuje naprawdę ani do ludzi, ani do robotów, rozpoczyna wędrówkę w poszukiwaniu własnego miejsca w świecie.)

- K-PAX - (Do psychiatry (Jaff Bridges) w szpitalu publicznym policja kieruje zatrzymanego na dworcu mężczynę (Kevin Spacey), który utrzymuje, że pochodzi z planety K-PAX. Mężczyzna ów, o imieniu Prot, utrzymuje, że jest na misji zwiadowczej i zbiera informacje o naszej planecie…)

- Miasto radości - City of Joy (Z Patickiem Swayze. Pewien amerykański chirurg traci swojego pacjenta. Postanawia porzucić profesję lekarza. Wyjeżdża do Indii, gdzie chce odnaleźć samego siebie. Wspaniale oddany klimat życia biednych ludzi w Kalkucie.)

- Człowiek słoń - Elephant Man (reż. Davi Lynch, wspaniała muzyka Johna Morrisa, z Anthony Hopkinsem. Londyn rok 1884. Bohaterem tego wzrusząjącego filmu, opartego na autentycznych wydarzeniach jest choroba. Kalectwo nękające Johna Merrick'a zwanego Człowiekiem Słoniem. Wykorzystywany przez bezdusznego właściciela cyrku, staje się obiektem śmiechu oraz płaczu. Jednak na podłym świecie są ludzie, którzy oferują pomoc człowiekowi, który nie miał nic, nawet wolności...)

- Goryle we mgle - Gorillas in the Mist ( W roli Dian Fossey występuje w filmie Sigourney Weaver. Jest to prawdziwa historia życia i śmierci Dian Fossey, która wiele lat poświęciła badaniom życia i zwyczajów goryli w Afryce. W latach 60. Amerykanka Dian Fossey przybyła do Afryki. Wydała bezpardonową walkę kłusownikom, przyczyniając się tym samym do zwiększenia populacji goryli i ocalenia gatunku. Spędziła blisko dwadzieścia lat w tropikalnych lasach, prowadząc badania nad życiem i zwyczajami tych zwierząt. Swoje doświadczenia i spostrzeżenia opisała w książce. Jej nazwisko stało się symbolem determinacji w walce o ochronę środowiska naturalnego. 26 grudnia 1985 r. zginęła tragicznie w tajemniczych okolicznościach.)

- Linia życia (reż. Joel Schumacher. Przygoda z pogranicza życia i śmierci. Grupka studentów medycyny podejmuje wyzwanie, postanawiają przekonać się co dzieje się po śmierci z człowiekiem. Ma im w tym pomóc naukowe podejście, w tym celu przygotowywują specjalną salę i wyposażenie reanimacyjne, potem po kolei przy pomocy leków wprowadzają się w stan śmierci. Dla każdego z nich jest to zupełnie inne, osobiste przeżycie, które ma jednak wspólną cechę, wyciąga z zakamarków pamięci głęboko ukrywane zdarzenia sprzed lat.)

5. Stare kino amerykańskie i nie tylko, Z Bogartem, Garbo, Rita Hayworth, Monroe, Schirley Temple, James Dean, itd..

6. Jajpur - miasto zwierząt. Rewelacyjny dokument o życiu zwierząt w Indiach, ale widziałm go tylko na kanale Planete i nie zdążyłam go nagrać. Może ktoś z Was go posiada ??

7. wiele innych filmów…

To się rozpisałam... Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie to była czysta przyjemność. 😉
Naprawdę odpoczęłam, co zdarza mi się zresztą sporadycznie.... Filmy, które wymieniłam naprawdę warto obejrzeć, ale decyzja nalezy do Was.

a ja o jednym zapomniałam 🙂
film pt."Kochanek".pokazuja go na kanale EUROPA EUROPA. tak mi sie podoba ze za każdym razem kiedy go pokazuja oglądam... juz 2 razy i trzeci raz juz tylko fragmenty... w ogóle filmy które oglądam to głownie to co pokazuje europa europa...

a widzial ktos :

"Jancio wodnik"
i
"Grajacy z talerza"

To moje najpiekniejsze filmy polskie

a ja bardzo lubie "Amelie","chicago","lot skazańców"...
i mnustwo innych :p

Książe przypływów - bo niezmiennie mnie porusza. Dzikość serca, Living las Vegas, Ciemna strona miasta - w ogóle filmy z Nicolasem Cagem lubię. Wielki błękit, Leon zawodowiec. filmy Almadovara za ciekawie pokazane postacie i ich uczucia, J. Jarmusha zwłaszcza Poza prawem, Filmy P.Greenewaya jak Dzieciątko z Macon, Kontakt rysownika i iinne.Wróg u bram i Królowa Margot za najbardziej erotyczne, działające na mnie sceny, wplecione w historyczne tło. W księżycową jasną noc. Matrix 1, Duna, Dzieci duny, Łowca androidów bo lubię filmy z narratorem, Wodny Świat. Baxter przejmujący obraz jak niepoważnie ludzie mogą traktować psa, by w końcu go zabić. 8 mm najbardziej wstrząsające studium ludzkiego okrucieństwa, Blue welwet. American beauty ciekawie opowiedziana historia. Duma i uprzedzenie, Gnijąca panna młoda, Fortepian, truman show, Cienka linia życia, Lepiej być nie może w ogóle filmy z Nicolsonem.Stowarzyszenie umarłych poetów, Piknik pod wiszącą skałą. Romeo i Julia, Otello współczesne adaptcje.Imię róży,Trainsporting, Piękny umysł, Dzień świra, Chłopaki nie płaczą, King sajz, Miś, Rejs, Moja krew twoja krew.Masz wiadomość, Bezsenność w Seatle, Czekolada, Pożegnanie z Afryką. Pani Dubfire bo wciąż mnie śmieszy. Niebezpieczne związki bo przejmująco smutne jest to bawienie się pary bohaterów innymi ludźmi, uwodzenie ich, rzucanie, życie bez celu, miłości, puste, skończone samobójstwem. Nigdy w życiu za pięknie zagraną rolę mężą "buraka". Fisher King za wizje smoka. Zaklinacz koni bo przejmująca historia. Folwark zwierzęcy, Władca pierścienia. Co gryzie Giberta, Babe świnka z klasą za baśniowe pejzaże i pokazanie świnki a nie szynki. Tanczący z wilkami i wiele innych których tytułów teraz nie pamiętam, zresztą nie chcę zapychać forum. W dziciństwie to filmy o indianach uczyły mnie wrażliwości i jakiejś prawości.

Matylda-ja widzialam "grajacy z talerza", ale niezbyt przypadl mi do gustu...
a z polskich uwielbiam, juz wczesniej wymienione "zakochani" , "krolowa chmur", "nigdy w zyciu", "tylko mnie kochaj" oprocz tego "chlopaki nie placza", "czterdziestolatek", "jak rozpetalem druga wojne swiatowa".
i jeszcze zagraniczne "pianista", "braveheart" i "Zycie jest piekne"

Brokeback Mountain piękny film i gorąco polecam

Filmy Kurosawy; zwłaszcza "klasyki"; gdy wiele lat temu zobaczyłam pierwszy raz (w TV)Roshomon to był wstrząs i chyba w jakis sposób ukierunkował moje zyciowe poczynania... ponadto niektóre rosyjskie ekranizacje (Hamlet ze Smoktunowskim to najlepszy Hamlet jakiego widziałam). I roryjskie i czeskie komedie: zwłaszcza stara ekranizacja Szwejka. Wielka rolę moze czasami nawet większą niz fabuła odgrywa dla mnie dźwięk (rytm; muzyka) i obraz. Dlatego bardzo podoba mi sie film Zatoichi Kitano.
A z czeskich filmów bardzo chciałabym zdobyć "Rok Diabła". Czy jest to do kupienia w Polsce? Dla mnie dodatkową atrakcja była muzyka Cehomora (Cehomorów?). Troche nie na temat: Czy ktos także lubi ich muzykę i utwory Nohawicy?

Barbra2, na pewno znasz "pali się moja panno Formana" - jedna zesmiszniejszych komedii jakie widzialem - dla mnie super.
Natomiast dodam jeszcze, że srasznie lubię "dorosle" filmy animowane. Bylem kiedyś przez rok wolnym sluchaczem w lódzkiej filmówce na wydziale animacji i tam mialem okazję zapoznać się z arcydzielami tego gatunku. Szkoda, że te rzeczy są malo znane, a animacja kojarzy się większości ludzi tylko z produkcjami dla dzieci. Polecam każdemu - jezeli tylo zetkniecie się z filmami Caroline Leaf, Jurija Norsteina, Billa Plymptona (zdecydowania nie dla dzieci - dosyć makabryczny humor), Ryana Larkina (niedawno byl o nim film na "Ale Kino"), czy naszego piotra Dumaly - naprawdę warto to zobaczyć.
A czy znacie może psyhodeliczna kreskówkę "The Beatles - Yellow Submarine"? Uzta dla oczu (i uszu) chć nie jestem pewien, czy każdy kupi tę estetykę

Co do kreskówek - kiedyś jakieś 5 lat temu oglądałam na 1TVP chyba w "Uczcie kinomana" jakoś po 23 nieźle odjechaną "bajeczkę". Pamiętam, że była ona o lisicy i zającu - byli oni hipisami i jeździli po amerykańskich autostradach garbusem chyba i na końcu ten zając jakoś w szpitalu wylądował i nawiedzały tam go zjawy jego wszystkich eks - m. in. klaczy i świni chyba. Już nie pamiętam dokładnie. Ale chętnie bym to obejrzała jeszcze raz - tylko....nie pamiętam tytułu. Może Hobbicie wiesz coś na ten temat...???

Myślę, że tobyl Kot Fritz - "Przygody kota Fritza", czy cos w tym rodzaju

A wiesz, że może to rzeczywiście był "Kot Fritz". Muszę to sprawdzić. Pamiętam tylko, że nieźle się wtedy uśmiałam.

Hmm...
Amelia, Tanczac w ciemnosciach, Niebo nad Berlinem, Kawa i papierosy, Requiem dla snu.

A poza tym...
matrix jest naprawde dobry.. nigdy bym nie przyypuszczala. 😀

🙂