Kontrowersyjna książka i film, czytałam dwa razy widziałam, co wy o tym wszystkim sądzicie i jakie macie na zawarte tam treści zdanie

prawdę?PRAWDĘ?!

jak lubicie tego typu teorie spiskowe to zajrzyjcie na fora katolickie albo paranormalne

fajna jest historia lilith, czyli pierwszej zony adama, (poprzedniczki ewy)ktora zostala naloznica szatana bo żądala wolnej woli od Boga

ksiazka ta, sama w sobie, moim zdaniem, pokazuje w miare ciekawa kontr-wersje historii sw. graala (przeczytalam, to wiem c; ), aczkolwiek tak ogolnie jest troche plytka - ot, taka tania sensacyjka w pseudo-ideologiczno-religijnej oprawce, religia przemielona z kilkoma morderstwami i postaciami wyrazistymi az do przesady (oprocz samego Teabinga - to byla jedyna osoba jaka mi sie podobala).

sama teoria jest ciekawa (maria jako graal), ale obecnie toczy sie Brownowi o to sprawa, poniewaz jakoby skopiowal on prawie w calosci ksiazke kilku ludzi, ktorzy juz wczesniej studiowali te konotacje (sang real, ostatnia wieczerza etc.).

musze mu (Danowi Brownowi) jednak przyznac, ze okazal sie geniuszem wybierajac taki, a nie inny temat - rzekomy przewrot w historii kosciola katolickiego - genialny sposob na darmowa i jakze skuteczna reklame - wystarczy spojrzec jak watykan zareagowal na bogu (sic!) ducha winnego harry'ego pottera, wiec brown mogl sie domyslic jak zareaguja tym razem - na negacje bezdzietnosci Chrystusa... i tak sie wlasnie stalo! a wiadomo, ze zakaz to najwieksza zacheta. kosciol postepuje bezmyslnie - gdyby zignorowal ta ksiazke, to brown mialbyo kilka milionow mniej na koncie... a tak... ma rozglos i kase, a popularnosc i sprzedaz ksiazek pewnie wciaz mu rosnie, wlasnie dzieki swietemu oburzeniu Kosciola.

poza tym, uwazam, ze nie mozna, a przynajmniej nie powinno sie, wypowiadac na temat tworczosci browna przeczytajac tylko jedna jego ksiazke - KOD... ja, z czystej ciekawosci, przeczytalam jeszcze anioly i demony (kosciol chyba jeszcze sie za nia nie zabral, bo juz by wrzalo...) moim zdaniem jest milion razy "gorsza" od kodu, trup (i to w dodatku trup duchowny!) sciele sie bardzo gesto, a na koniec papiezem zostaje jakis grozny maniak, morderca - totalnie odrealnione, czyta sie wrecz z niesmakiem - nie polecam. po prostu glupoty. ale mozna przeczytac, zeby zobaczyc jak pisze brown. napisane dokladnie w tym stylu co kod. przeczytalam tez zwodniczy punkt - ech, glupoty i jeszcze raz glupoty...

fim tez widzialam i zgodze sie z krytykami filmowymi - SLABIUTKO. byl tak nudny, ze momentami myslalam, ze zasne (co mi sie jeszcze w kinie nigdy nie zdazylo). watek w strzepach, gra aktorska, pomimo dobrej obsady, slaba, nudny, ani troche nie trzymajacy w napieciu, nielogiczny... porownjac z ksiazka, to o wiele slabszy, ksiazka przynajmniej sprawiala, ze uciszajac mysli "alez to abstrakcyjne glupoty" goraczkowo zastanawialam sie "i co dalej, co dalej?!". przynajmniej za pierwszym razem, bo kod przeczytalam razow trzy - celem wylapania szczegolow, ktore mi wczesniej umknely.

nie wiem o co kosciol robi tyle szumu, bo jesli to "dzielo" filmowe mialoby zachwiac czyjas wiara, to musialaby to byc wiara naprawde slaba...

Świetny film.
Znakomicie pokazuje całą prawdę o kościele. Według mnie powinno być więcej tego typu filmów.

O boze... To najglupsze zdanie, jakie na tym forum wypowiedziales. Dales sie nabrac na sprawne pisanie pana Browna i na te pseudonaukowosc, jaka prezentuje. Ale za to wiem juz, ze nie musze Cie tu traktowac powaznie, jesli Ty te brednie powaznie traktujesz.

[b]euridice [/b], nic dodac, nic ujac :thumbup: 😉

tak, euridice, tez podpisuje sie pod twoimi słowami. Przeczytałam jesgo 4 ksiązki, tez z ciekawości. Musze przyznać, że Brown potrafi pisac tak, żeby zaciekawić czytelnika, aczkolwiek ja, czytając tę książkę, nie brałam prawie niczego serio. Po prostu myślałam sobie, że może tak jest, może nie, bo przecież głupotą jest wierzyć w czyjeś spekulacje. Ale kosciol zrobił taka reklame Brownowi, że hoho! gdyby nie ten jego bunt, to ta ksiązka sprzedawalaby sie zapewne z 10 razy gorzej.

Osobiscie oczywiście na religii poruszyłam ten temat, w celu sprawdzenia, co na ten temat powie ksiądz. Częsc z tego co powiedział, było może i prawdą (zeby nie było ze z góry sie uprzedzam) ale chyba najgłupsza rzecza, która powiedział było to, ze tak jak w raju Bówg zabronił zrywać Adamowi i Ewie jabłka, tak kościół "zabronił" czytania tej ksiązki. Adam i Ewa zgrzeszli, wiec wychodziłoby na to ze ktoiś kto czyta tę ksiązke tez grzeszy. Jak kosciol mówi " nie czytac!" to powinno sie go słuchac! niee no brak słów...
W ogóle to ksiązke polecam, światna jako thriler, wystarczy nie brac sobie do serca spekulacji. 😉

film pokazuje tylko jak zbijac kase na zacietrzewieniu kosciola i naiwnosci ludzi oraz jak z nawet ciekawej (chociaz nie mowie, ze madrej) ksiazki zrobic rozlazly kapec. to wszystko. ja, buntowniku, w nim nic istotnego nie widze.

śmieszy mnie cała otoczka wokól tego filmu i książki:Kościól ostro protestuje,Brown śmieje się im z tego prosto w twarz..i zarobia coraz więcej dzięki temu..PARANOJA

A książki nie czytałam,filmu nie oglądałam,ale wystarczy mi to co ukazuje się w mediach na ten temat,żeby poczuć,że utwór ten nie jest godny uwagi.

Ale składam gratulacje panu Brownowi:bardzo mądrze wybrał temat książki...i nie potrafi poprzez książke bardzo łatwo manipulować ludźm..
martwi mnie troszkę,że ludzie potrzebują coraz to nowszych sensacji dotyczących kościoła i Boga,i że kupują wszystko co im ktoś podłoży pod nos. Poza tym Brown,tak jak powiedziała to już Euridice,nie opisał niczego nowego..po prostu skorzystał z już istniejących rzeczy,poglądów i odkryć, ładnie wszystko posklejał i na tym koniec tego geniuszu.

Książkę przeczytałam- bardzo ciekawa; pewnie że nie jest to "sama prawda", ale lepsza bajka niż te o zajściu w ciążę przez zapatrzenie na anioła, płonących krzakach itp. Kośćiół kat to najbardziej zakłamana instytucja wszechczasów i dobrze że znajduja sie ludzie którzy zwracają wreszcie na to uwagę.
Te kościelne dogmaty...śmiechu wtrte; np. nieomylność papieży- a w średniowieczu papieże czerpali zyski z prostytucji; do dziś jednak uważa sie ich za nieomylnych. 😀

Świetny film.Znakomicie pokazuje całą prawdę o kościele. Według mnie powinno być więcej tego typu filmów.

Popieram! Zamiast tych szmirowatych prorodzinnych serialików, badziewia lekturoszkolnego czy filmów o białym papie do znudzenia.

ja się zgodzę z MAze i buntownikiem:D!!
BO Kościół jest zawsze pokazywany jako taka święta instytucja:D..a to, że MAria MAgdalena, miaął dzieci z Jezsuame jest chyba bardziej prawdopodobne, niż jak mówi Maze płonące krzaczki, czy siedem plag:D.ALe uważam, ż eBrown, faktycznie mógł się posłużyć manipulacją, bo wiedział, ze tki temat wzbudiz kontrowersje, a co za tym idzie zainteresowanie:)...choć mnie to śmieszy, te stosy książek o tytiłach"kod da Vinci rozszyfrowany:)"itp...śmieszne to wszystko..a on pewnie nic sobie z tego nie robi, tylko wydaje rosnącą górę pieniążkow:D
Pozdrawiam:D!!

witam witam ;d byłam w kinie na filmie a książki nie czytałam ;( może przeczytam bo leży bezczynnie w domu 😉 Brown w tym wszystkim zawarł troche prawdy ale także troche wybobraźni co chyba każdy wie 😉 jeżeli kościół katolicki nie ma nic do zażucenia to czemu sie tak buntuje? dziwne to wszystko a co do filmu to nie najgorszy 😉

Filmu nie widziałam bo...nie wiem czemu...po prostu nie wiedziałam 🙂 ...ale książkę czytałam i oczywiście nie traktowałam jej poważnie...muszę przyznać, że książkę czyta się jednym tchem z ciekawością dalszego ciągu....hehe, jak ktoś po przeczytaniu tej książki wziął sobie to wszystko do serca to 'gratuluję'.... ale też trzeba autorowi przyznać, że zręczną manipulację (portfelami:) ) stworzył...ot takie "poczytadło do tramwaju"....a Aniołów i demonów nie czytałam, może w przyszłości z czystej ciekawości...a tak poza tym to zgadzam się z euridice, pozdro....

Wiecie co, jak ja Was czasami czytam, to sie zastanawiam, skad w mlodych ludziach taka buta i pewnosc wlasnych racji. Guzik wiecie o historii kosciola, obca Wam jest teologia, cala wiedze czerpiecie ze szmatlawcow w stylu pana Browna ewentualnie tygodnika "Fakty i Mity". I nie macie checi siegnac glebiej, wystarczaja Wam takie sensacyjne historyjki. To przerazajace. Mozna Wam wcisnac kazda glupote, byle tylko ja interesujaco opakowac... 🙁

Głupote to katole wciskaja dzieciom w szkole: 'Jezusek cie widzi", "Maryjka zaszła niepokalanie", itp. To sa bzdury i straszne jest że takie cos weszło do szkól i taki kit wciska sie dzieciakom. A później niektóre w to wierzą..

Teologia, heh, nauka o czyms co nieistnieje.