Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

TANIE Mleko sojowe i Tofu - Zrob sam - krok po kroku  

Strona 2 / 3 Wstecz Następny
  RSS

JAGA
 JAGA
forumowy expert
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 1385
27/08/2006 2:22 pm  

Zrobiłam mleko sojowe(według zaleceń Jędrusia soja była moczona 3 dni,dalej według przepisu "kuchareczki"), potem powstało tofu-bardzo smaczne,jadłam dziś na śniadanie.

Mam pytanko odnośnie "sojowych odpadków" po robieniu mleka-czy można zrobić z nich np kotlety albo pastę(czy taka soja ma wartości odżywcze, warte tego aby jeszcze ją zjeść).
Smaczne wyszły Ci kotlety Inesita?


OdpowiedzCytat
Inesita
rozmówca
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 85
27/08/2006 3:30 pm  

nie wiem czy mają jakieś wartości odżywcze ale mi bardzo smakują, a nawet moja mięsożerna rodzinka je lubi 🙂

raaraa swami raaraa!


OdpowiedzCytat
Azzahar
forumowicz
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 40
27/08/2006 11:48 pm  

ta kuchareczka jest boska 😀

Nie robiłam mleka sojowego, ale kiedyś produkowałam orzechowe i migdalowe i było całkiem smaczne, chociaż dziwne:) Smakowało mi zwlaszcza jako koktail z brzoskwiniami i rodzynkami. wadą takiego mleka jest to, ze nie mozna (a moze nie powinno...) się go za dlugo przechowywać. W każdym razie moge podac przepis, jezeli nie macie.


OdpowiedzCytat
Jędruś
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 849
28/08/2006 3:01 pm  

Witam Zol;
Są dwie podstawowe metody kiełkowania nasion:
Kiełkowanie w słoiczkach
Kiełkowanie w półotwartych pojemnikach przykrytych szmatkami.

Zobacz artykuły o kiełkowaniu: http://www.surawka.republika.pl

Co do nasiona soją włącznie zobacz w sklepach ze zdrową żywnością, najtaniej prosto z hurtowni.
Teraz żniwa najlepszy czas na zakup nasion
Ale trzeba uważać, żeby szkodniki nie weszły podczas przechowywania, polecam przejrzeć link:
http://www.wegetarianie.pl/XForum-viewthread-tid-1135.html

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty.
:yltype:


OdpowiedzCytat
xxl
 xxl
weteran forum
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 1730
13/05/2007 4:08 am  

Co zrobić z tym, co zostanie w sitku? Chodzi mi o to, czy trzeba te 'odpady' jakoś ugotować przed spożyciem. Zaszkodzą na surowo?

Marzy mi się własne mleko, ale boję się, że coś spierniczę na którymś etapie. Muszę się przygotować pod każdym kątem. Nie chcę dać rodzince powodów do patrzenia na mnie z politowaniem.

http://www.explosm.net/comics/random/


OdpowiedzCytat
Maze
 Maze
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 592
13/05/2007 11:08 am  

O okare chodzi?

Jak tak to nie je sie jej na surowo, bardzo dobra jest jako dodatek do zupy- świetnie ja zagęszcza, ja robiłam taka cebulowo- okarową; i do ciasta można okare dodawać, czy ciastek- będa wilgotniejsze i łatwiej sie zlepiają. Zupe tak chociaz z 45 minut pogotować, ciacho sie z godzinke piecze. Ja dla pewności przed zyciem okary do czegokolwiek samą ją tez z pół godzinki gotuje.


OdpowiedzCytat
lucylu
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 170
13/05/2007 5:12 pm  

a ja dodaje warzywka i robię kotleciki albo paste do chleba.....pycha....

tofu jeszcze nieprobowałam zorbić....ta ilosć cytryn pewnie jest istotna, prawda?

///
lucylu,
gdy chcesz dopisać jakąś myśl, to edytuj poprzedni post, zamiast tworzyc nowy, dzięki.
Admin

[edytowane 14/5/2007 przez Admin]

podarujUśmiechSwójTymKtórychNapotkaszNaSwejDrodze


OdpowiedzCytat
EvilOne
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 829
14/05/2007 4:52 pm  

Inne przepisy na tej stronie są super! Sajgonki wyglądają przepysznie:)

Kiedyś widziałam tu gdzieś na forum taką podejrzaną maszynę, przypominała sokowirówke czy coś a tam się wrzucało ziarenka soi i się mleko samo robiło;) pamietam też że było strasznie drogie. Miał ktoś kiedyś doczynienia z czymś takim? 🙂

hide and seek


OdpowiedzCytat
Lily
 Lily
Famed Member
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 4163
14/05/2007 6:40 pm  

Zgniatarka? Ponoć ponad 2000.

http://szydelkoikoraliki.blogspot.com


OdpowiedzCytat
siwcia
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 661
15/05/2007 6:44 pm  

2000 hmmm może kiedyś;p
Wolę ograniczyć się w takim razie do mleka migdalowego i orzechowego;) Łatwo i szybko ...no i smacznie;)


OdpowiedzCytat
fabryka_slow
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 294
15/05/2007 7:31 pm  

soja się moczy w lodówce, jak Jędruś przkazał. Jutro, jak dobrze pójdzie bedzie tofu. 🙂 🙂
Tylko mam mały problem- posiadam tylko mikser, któryma 2 łapki obracające się dookoła własnej osi. Nie mam blendera;/ Da rade zmoksowac namoczone ziarno soi?
A może jakis konkretny przepis z tymi okarami? (:

[edytowane 15/5/2007 przez fabryka_slow]

koskaan


OdpowiedzCytat
euridice
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 589
15/05/2007 8:05 pm  

fabryko, pewnie, ze sie da, ja tez mam taki mikser i w te ferie zimowe wyprodukowalam tofu wg. przepisu z wyzej podanej strony.

wrazenia? tofu bylo b. smaczne, ale... niewarte wlozonego w jego produkcje wysilku.

za 3.60 mam w sklepie green way'a takie samo tofu (polsoja), sklad jest ok, a kuchnia nie wyglada jak pobojowisko.
i torebka tej soi, ktora sama namaczalam kosztowala chyba 4.20. a zuzylam jeszcze przeciez duzo wody, ktora tez kosztuje.

wniosek? jak dla mnie - nie oplaca sie.

owszem, satysfakcja byla, ale krotkotrwala, tak jak tofu, ktore dlugo nie pozylo 😉

raz sprobowalam, ale wiecej nie zamierzam.

a wszystkich zapalencow pozdrawiam i zycze powodzenia 🙂

animals are my friends and i don't eat my friends || GO VEGAN!


OdpowiedzCytat
visel
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 336
15/05/2007 9:56 pm  

to na skroty sprobuj-kup gotowe mleko sojowe,3-4 cytryny.ilosciowo i jakosciowo wyjdzie wiecej niz polgruntu i bez E 575 😉


OdpowiedzCytat
fabryka_slow
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 294
15/05/2007 10:35 pm  

Trudno, jutro robię w kuchni sajgon (:

koskaan


OdpowiedzCytat
plateau
forumowicz
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 29
17/05/2007 5:35 pm  

Wczoraj zalałam soję i zostawiłam do napęcznienia. Miałam jej trochę więcej, niż jest w przepisie, więc dzisiaj zrobiłam eksperyment z tym nadmiarem.
Mleko było trochę orzkie i zdecydowanie za bardzo wodniste. Jak pojutrze zrobię więcej, to dodam mniej wody i będę miała jakieś porównanie: po jednym i po trzech dniach. Tofu z takiego wodnistego mleka też nie wyszło, ale za to wykombinowałam pyszną pastę z okary: podsmażona cebulka + śmietana + bułka tarta + okara + przyprawy. Pyyycha. 😀


OdpowiedzCytat
Strona 2 / 3 Wstecz Następny
  
Praca