Wczoraj kupiłam w Lidlu jogurt naturalny firmy BIOTREND. Niestety nie widzę na nim składu i włącza się czerwona lampka- czy aby na pewno nie ma żelatyny...? Myślę, że nie, konsystencja jest raczej "normalna", ale...no właśnie jak to jest, kiedy na jogurcie nie ma składu? Czy ktoś wie może czy jeżeli nie ma podanego składu to czy jest to równoznaczne z tym, że żadnych dodatków, typu zagęszczacze nie ma?
http://www.gropper.de/de/kontakt/online_anfrage
Może zna ktoś niemiecki, wysłałabym zapytanie? 😉
[edytowane 18/7/2012 od hipiska]
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
http://www.gropper.de/en/contact/online-enquiry
Dwa kliknięcia i formularz jest po angielsku, może łatwiej 😉
A tak na marginesie, ja osobiście nie kupiłabym czegoś, czego nie jestem pewna.
[edytowane 18/7/2012 od Daiana]
[i]first of all thank you for your interest in our products. To your request of the 18.07.2012 can we give you the following information:
We use no gelatin in the production of our natural and fruit yoghurts.
[/i]
Czyli Lidlowskie bio jogurty można spokojnie jeść 🙂 .
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
[b]jogurt domowy:[/b]
2l mleka (ale nie uht, procentowość nieważna)
kubeczek mały jogurtu, pozniej zostawia się tego już 'własnego' (ma być gęsty, ja używałam danona)
mleko zagotować, butelki przydaja sie pozniej na zlanie jogurtu, ostudzic do ok 40st - da sie zanurzyc maly palec na ok 10s bez poparzenia. w kubku wymieszac jogurt z odrobina mleka, wlac wszystko do garnka, nakryc, opatulic recznikiem lub scierka i odstawic w spokojne i cieple miejsce by bakterie sie rozmnożyły, po ok 4-6h jest gotowy.
na kolejne jogurty najlepiej zostawiac troche poprzedniego. taki jogurt moze stac w lodówce spokojnie ok 4-5dni. żaden sklepowy jogurt mu nie dorówna.
przepis z kuchni kryszny 😀
poczatki 🙂
zauważyliście jak ostatnio zmienia się skład jogurtów naturalnych? (nie wspominając iż zmniejsza się jednocześnie standardowa do tej pory wielkość opakowań) I tak w jogurcie naturalnym jest coraz więcej dziwnych składników i coraz więcej mleka w proszku:(
wege.qkiz.pl
Ja jem teraz tylko sojowe, mają waniliowe i czekoladowe.
Byłoby super, gdyby mieli też naturalne... A tych brak. Poszukam jakiegoś wegańskiego sklepu, może znajdę...:)
Ale polecam jogurty z POLO marketu. Niestety, nie pamiętam ich nazwy, ale mają niecodzienne smaki, np porzeczkowy, limonkowy itp.
"Zostawcie świat trochę lepszym, niż go zastaliście"
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja