A w którym miejscu napisałam, że wszystkie serki są z niespodzianką... ???
Chodzi mi o to, że jeśli jakiś jogurt czy serek zawiera koszenilę, to musi to być serek o kolorze czerwonym - w waniliowym serku nigdy koszenili nie będzie. A odnośnie żelatyny - jest i w jogurtach naturalnych, i w serkach, i w jogurtach owocowych, i w jogurtach do picia więc uważajcie... Zwłaszcza na firmę Bakoma.
[edytowane 1/10/2006 od Olaaa]
Ludzie przeciez w Bakomie jest pelno zelatyny!!! Nawet kiedys na TVN byl program o tym w jaki sposob przechowuja odpadki z ktorych potem robia zelatyna do jogurcikow 😡 Ja uwielbiam jogurty, ale nie ufam wiekszosci firm jak od tej pory jem Jogobelle i jogurty malych firm mleczarskich...
A o tej koszenili pojecia nie mialam 😮
KsiezniczkaK. a co dokładnie było w tym programie? Pytam z czystej ciekawości i cieszę się, że ktoś jednak widzi, że Bakoma to ZŁO 😛 Poza tym przeczytanie składu niewiele kosztuje... A koszenila to barwnik czerwony, więc jogurtów na morelowy kolor raczej barwić nie będzie :0
Taaa od Bakomy to z daleka 😛 Wydaje mi zie, ze to byla Uwaga. Bylo pokazane w jaki sposob przechowywane sa w Bakomie odpadki (kosci, chrzastki wolowe itp.) z ktorych pozniej robia zelatynke. Kurcze toc to sie walalo w kazdym koncie, gnilo, smierdzialo, psy na to sikaly...generalnie masakra! No a oni pozniej z tego gelatine do jogortow robili. Moim zdaniem Bakoma to porazkowa przez jakis czas nawet nie pisali na odwrocie, ze dodaja zelatyne.
Zaczelam sie powaznie zastanawiac czy nie przestac jedzenia jopgurtow poniewaz wydaje mi sie, ze Wielkie Koncerny Mleczarskie robia nas zwyczajnie w konia 😡
pzr
Kurdeeee.... ja to mam pecha - tyle co polubilam (nawet POKOCHALAM) smak jogurtow naturalnych (pitne Freskovita), a teraz nie moge ich znalesc nigdzie! Kupowalam je w Biedronce i teraz nie ma tam wcale tych jogurtow, cale miasto chodzilam za Freskovita =( i nie ma.... Narazie zamiast tego jem Danone naturalny (sypie tam otreby pszenne, do tego sliwki, figi, pieczywko, pieczywo lub bulka...), ale niestety do szkoly go juz nie wezme =( za gesty - tylko do jedzenia lyzeczką... Buu... jak bede w Sanoku (wieksze miasto) to jak dorwe te jogurty to kupie cala zgrzewke! hehe Ale serio - te jogurciki sa pyszne, pitne mozna zabrac wszedzie, sa sycace (zawsze tam sypalam jeszcze otreby...) i smaczne. Owocow esa dla mnie stanowczo za slodkie i niewskazane (jelita...). Teraz codziennie chodze do Biedronki i patrze czy sa moje jogurciki... ehhh..
Wydaje mi sie ze powoli staje sie monotematyczne, ale tak samo w Bakomie jak i w Danonie jest zelatynka 🙁 wiec powaznie nie radze spozywac....
P.S. Czy wy w ogole czytacie sklad?
Problem z Bakomą jest taki, ze nie zawsze wymieniają w składzie tę zelatynę, na czym zostali przyłapani (przynajmniej kiedyś tak bylo). Sama nacięlam się wiele lat temu i od tego czasu bojkotuję Bakomę, co oczywiście Bakoma ma gdzieś. Natomiast o firmie Danone nic podobnego mi nie wiadomo, dlatego zakładam ze jeśli w składzie jogurtów Danonie nie ma zelatyny, to w środku tez jej nie ma - takie domneimanie niewinności. Jesli wiesz coś więcej na ten temat konkretnie, poza wlasną spiskową teorią, to napisz - konkretnie.
P.S. Czy wy w ogole czytacie sklad?
A czego własciwie miałoby tyczyć to pytanie? Skąd podejrzenie ze nie? Wiadomo, wszyscy wege są szurnięci na punkcie skladów. I jeśli mowa o świństwach, to prawda, jeśli ktoś chce się odzywiać bardzo naturalnie i zdrowo to smakowe jogurty powinien odstawić.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja