a wiecie co????
ja nie polecam grzybów. nie czytałam wszystkich Waszym postów, więc nie wiem czy ktoś o tym pisał, ale grzyby po czarnobylu to kiepski pomysł. bo zawierają cez, który powoduje białaczki. odkłada się w kościach.
grzyby będzie moża jest niestety (bo ja uwielbiam grzyby....) dopiero po 35 latach po katastrofie w czarnobylu.
dlatego właśnie dzieci do 12 roku żcyia nie powinny jest grzybów. ja jadłam i żyję, ale na zajęciach mówią i że nie powinno się tego robić.
nie ma głupich pytań, są tylko głupi ludzie.
a czy spotkaliscie sie kiedys z grzybami na wlasnym podworku? U mnie rosna tylko openki kolo piaka, ale za to juz u mojej babci wzdluz nasadzonych brzoz jest pelno kozakow (i cale mnostwo innych, trujacych) 🙂 a do tego, gdy szukalem tam dzisiaj, natrafilem na kilka dorodnych czerwonych muchomorkow 🙂
Ooo, moi rodzice kiedyś przytargali z lasu trochę ściółki pod borówkę amerykańską, a potem w tej ściółce smardze wyrosły! Bardzo rzadkie i pod ochroną:), ale podobno bardzo smaczne.
Jeśli chodzi o pochłanianie cezu, to słyszałam, że najgorsze są pod tym względem podgrzybki - chłoną jak gąbka.
A jeśli chodzi o moje ulubione, to oczywiście "schabowy" z kani (piękna nazwa! w jakimś przepisie ją znalazłam) oraz smażone gąski alias zielonki - tylko podsmażone na oleju (choć najlepsze na maśle, pamiętam z czasów, jak nie byłam weganką) i posolone. A sezon na zielonki się zbliża, bo to grzyby przymrozkolubne:)
Jak ktoś ma pytania na temat rozpoznawania lub przyrządzania grzybów, to chętnie odpowiem, mam z tym do czynienia prawie od urodzenia.
Aha! Dzieci nie powinny jeść grzybów również dlatego, że przed 7 rokiem życia nie mają odpowiednich enzymów do ich trawienia.
podskoczyć i nie trafić w ziemię
Jak ktoś ma pytania na temat rozpoznawania lub przyrządzania grzybów, to chętnie odpowiem, mam z tym do czynienia prawie od urodzenia.
No to ja mam pytanie. Jak [b]na pewno[/b] mogę rozpoznać, że goląbek (taki, żeby był jadalny, bo o odróżnianiu poszczególnych gatunków to pewnie nawet nie mam co marzyć) nadaje się do jedzenia? Jak piszą wszędzie, że to bardzo dobre grzyby, to naprawdę szkoda mi zostawiać je w lesie, a jak czasem zbieram, to ciągle oceniam "chyba gołąbek". Nie znam nikogo, kto mógłby mi potwierdzić, że na pewno...
Rok na grzybki prześwietny! Nazbierałam juz mnóstwo podgrzybkow, prawdziwków, i kanie i kurki, gąski, lakówki, galaretki, purchawki...same pychotki.
Iwona: akurat gołąbki łatwo odróżnic jadalne od niejadalnych, jeskli juz wiesz na pewno ze to rodzaj Gołabek, po prostu jadakne sa neutralne w smaku niejadalne- gorzkie. Świetny atlas internetowy polecam:
http://www.grzyby.pl/
Dzieci nie powinny jeść grzybów również dlatego, że przed 7 rokiem życia nie mają odpowiednich enzymów do ich trawienia.
by kamma
??? jakich konkretnie enzymów?? bo nie powiesz mi chyba że z wiekiem wytwarzamy chitynaze czy podobne cuda?
a propo enzymów to:
nie jestem ekspertem, ale gdzieś słyszałam, że np. żeby strawić mleko tez musimy wytworzyć enzymy i jak przestajemy je pić to one zaniakają, czy coś takeigo. dlatego jak długo nie pijemy mleka to po takiej przerwie pojawia się problem po wypiciu mleka.
ale słyszałam to dawno i mogłam coś pokręcić. tak mi się tylko coś przypomniało. więc nie śmiać się i nie wypominać niewiedzy 🙂
(ale jak się mylę to pisać)
nie ma głupich pytań, są tylko głupi ludzie.
_iwona_, Maze dobrze prawi: dotykasz grzyba czubkiem języka, tylko w miejscu, gdzie odcięty, a nie na zewnątrz, po kapeluszu. Jak piecze, to na bank trujący (lub niejadalny - zepsuje smak całej potrawy). Ale podstawowa zasada udanego grzybobrania jest taka, że jeżeli nie masz 100% pewności, to zostawiasz grzybka w lesie. Najlepiej byłoby, gdybyś wybrała się parę razy do lasu z osobą, która zna gołąbki - tak, żeby oswoić i dobrze zapoznać się z ich widokiem (choć na to chyba trzeba trochę czasu).
Maze, przykro mi, ale nie jestem w stanie podać Ci dokładnych informacji na temat tych enzymów. Wiem to od mojej mamy-pielęgniarki, która wyczytała tę informację w jakimś periodyku medycznym (ściślej: pediatrycznym), ale niestety, nie pamięta, w którym. Za to wypytałam ją jeszcze raz i powiedziała mi, że ta granica wieku wynosi 11 lat, a nie 7, jak podawałam wcześniej.
Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy i grzybofilów (mykofilów?:))
podskoczyć i nie trafić w ziemię
[quoteAle podstawowa zasada udanego grzybobrania jest taka, że jeżeli nie masz 100% pewności, to zostawiasz grzybka w lesie.
No właśnie... też do tej zasady się stosuję i nie spotkałam jeszcze nikogo, kto mógłby mnie nauczyć o tych gołąbkach... Mój mężczyzna to nawet rydze bardzo nieufnie pierwszy raz jadł - "bo u nas się nie zbiera takich z blaszkami"... Pytam znajomych, to "daj spokój, ja bym nie ryzykował"...
Teoretycznie rzecz biorąc podobno można sprawdzić grzyby w jakichś punktach dla grzybiarzy (tak czytałam), ale pojęcia nie mam gdzie takowych szukać.
Na grzyby.pl jest tez forum, można tam wysłac zdjecie grzybka i uzyskac dośc dokładna odp co to jest. Żeby sie nauczyc nowe rozpoznawac- czytac, ogladac atlasy, im wiecej zdjec danego grzyba zobaczymy tym lepiej, później próbowac je oznaczac w lesie i z atlasem, poznac wszystkie podobne grzyby. I tak po pewnym cazsie mozna spróbować nowego wynalazku:) Ja tak nauczyłasm sie zbierać Lakówki ametystowate, galaretka kolczastego, ucho bzowe, gąski i in. Zwłaszcza ucho bzowe jest świetne- to prawie to samo co grzyby mun. A o gołąbkach jest tutaj:
http://www.grzyby.pl/gatunki/Russula_short-cut.htm
zapraszam do lasów i parków na ucho bzowe:) już rosna i to w dużych ilościach, ostatnio zebrałam, przepyszne, pasuja świetnie do warzyw z ryżem i w ogóle potraw orientalnych- przypominaja smakiem i konsystencją grzyby mun. Tutaj jest zdjęcie z opisem:
http://www.grzyby.pl/gatunki/Hirneola_auricula-judae.htm
grzybki wyrastaja na starych gałęziach i pniach czarnego bzu, więc warto rozejrzec sie nawet nie tylko po lesie ale i pobliskim parku czy zaroślach. Grzybek jest łatwy do rozpoznania, nie jest tak duży i twardy jak zwykle huby, tylko raczej cienki i elastyczny, ale nie kruchy; barwy fioletowej, brązowej, prawie czarnej jesli mokry. Trudno go pomylic z czymkolwiek trującym zresztą nie ma aż tak wielu dużych grzybów które rosna akurat na bzie. Więc zachęcam do poszukiwań:)
są jeszcze inne zimowe grzybym np zimówka aksamitnotrzonowa- może ktoś z Was zbiera?
a ja zbieram siły by się wybrać na grzybki jakie teraz można znaleść?
Żyj pełnią życia; inaczej popełniasz błąd. Nie jest szczególnie ważne, czym się zajmujesz, jeśli tylko masz życie w swoich rękach. Bo jeżeli nie miałeś życia, to co miałeś? - Co się raz straci, już jest stracone, nie zapominaj o tym.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja