Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Babcia  

Strona 2 / 2 Wstecz
  RSS

Apulejusz
bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 124
23/10/2006 12:14 am  

No tak, nasze babcie należą do zupełnie innego pokolenia. Wtedy nie łatwo było o jakiekolwiek jedzenie zwłaszcza w czasie wojny. Rozumiem więc tę troskę o to by wnusiom niczego nie brakowało na talerzu a zwłaszcza mięska....
Ale wyrozumiałość i tolerancja to inna sprawa 🙂
W dzisiejszych czasach jest łatwiej nie jeść mięsa i cieszę się z tego. Chociaż w "zamierzchłej" przeszłości żyli wegetarianie i świetnie "dawali sobie radę" chociażby Maria Pawlikowska - Jasnorzewska czy Lew Tołstoj ...

[url=http://www.forumveg.webd.pl] [img]http://www.forumveg.webd.pl/album_pic.htm?pic_id=321[/img] [/url]


OdpowiedzCytat
Shaera
rozmówca
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 74
23/10/2006 11:49 pm  

hm, a moze rodzina w jakims sensie ma racje: nie co do miesa a ogolnie jedzenia, bo 42kilo to strasznie malo :/

Shaera


OdpowiedzCytat
kamma
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 669
24/10/2006 1:44 am  

Shaero, też ważę 42 kilo, a moja mama miała już na mój temat tyle cudownych (cudacznych?) teorii, że nie sposób tu wszystkich wymienić. A wcale się nie odchudzam, nie mam anoreksji ani bulimii i nawet chciałabym przytyć, ale każdy z trudem uciułany kilogram tracę przy byle okazji (np. stres).
Miała dziewczyna depresję, a w depresji apetyt słabnie lub się zwiększa, akurat Oli się zmniejszył. Wyjdzie na dobre z depresji - powróci do optymalnej dla niej wagi. Trzymam kciuki za babciową sytuację, ptakubezglowy:)

podskoczyć i nie trafić w ziemię


OdpowiedzCytat
Asia
 Asia
bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 429
24/10/2006 2:55 am  

Hmm ...moi dziadkowie robią się juz dziwni chyba... :/ Qrczę moj dziadek dziś palnął tekst: oo Asia ty schudłaś - no jo to dlatego ,ze nie jesz mięsa.Pamiętaj (i tu uwaga powalający argument:D) w naszym klimacie trzeba jesc mięso,(!!!) ,a ty już przestań się odchudzać....Booże, no ja juz wymiękam ....brak słów.Ja mu na to : wiesz sa tacy co mięsa nie jedza od dziecka i to nic dziwnego i wierz mi oni sie nie odchudzają przeciez przez całe życie....;/ na to dziadek juz nic nie odpowiedział...A więc ptaszkubezgłowy - nie przejmuj się ,nie tylko ty masz takie problemy - poprostu trzeba to przeboleć....wiem,że czasem trudno, ale trzeba i już 🙂
Pozdro:D


OdpowiedzCytat
petka
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 158
24/10/2006 1:28 pm  

42kg wow...ja jakoś tyję...ale nic to, czasem tak bywa 🙁 A rodzina jak to rodzina, powinna nas zaakceptować nasze dyecyzje i już. Najważniejsze to wytrwać a reszta przyjdzie sama. Tego i Wam i sobie życzę.


OdpowiedzCytat
Elitesse
forumowicz
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 46
24/10/2006 8:54 pm  

Ja byłam u mojej kuzynki (a mieszka tez z babcią) i szykowałyśmy się na koncert i babcia przyszła i sie skarży jaka to chora jest i takie tam... a za chwile zjesz zupki a ja nie a ona to moze mieso i ziemniaczki a ja nie dziekuje babciu... wolałam jej nie przypominac że jestem wegetarianka... dla niej to by był kolejny powód do rozpaczy i takie tam :/ ah..

[edytowane 24/10/2006 od Elitesse]


OdpowiedzCytat
Owo
 Owo
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 402
25/10/2006 12:25 am  

Ech, te babcie, zawsze tak się troszczą o swoich wnuków... a wyrazem ich miłości jest dawanie - nie, nie, przepraszam, wciskanie! - jedzenia... "Zdrowy wnuk to tłusty wnuk"... zdaje się to potwierdzać na każdym kroku 😉

[url]www.cleopata.deviantart.com[/url]


OdpowiedzCytat
petka
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 158
25/10/2006 1:28 am  

Owo ja bym tego tak nie tłumaczyła. Moi rodzice jakiś czas temu zostali dziatkami i kompletnie oszaleli na punkcie wnusi...i ta cała troska to z czystej miłości.


OdpowiedzCytat
waszakicia
stały bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 606
25/10/2006 1:35 am  

U mnie powoli wszyscy się przyzwyczajają ze jestem weganką. Rodzice kupują mi wegańskie jedzonko, dbają aby niczego mi nie zabrakło. Jedna z moich babc wie narazie tylko tyle iż mówi że zaczęłam jeść tylko warzywka i takie tam ;-P


OdpowiedzCytat
kamma
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 669
25/10/2006 1:55 am  

Owo ja bym tego tak nie tłumaczyła. Moi rodzice jakiś czas temu zostali dziatkami i kompletnie oszaleli na punkcie wnusi...i ta cała troska to z czystej miłości.

Ależ jedno nie przeczy drugiemu! chodzi o to, jak sądzę, że dziadkowie często nie potrafią w inny sposób okazać uczucia. Zwłaszcza jeśli mają swoje lata, przeżyli wojnę, głodowali... Mój dziadek co roku na święta robi nam wykład na temat "wy nie wiecie co to głód". Więc dla takiej osoby podawanie komuś jedzenia jest wyrazem najwyższej troski i miłości, ponieważ pożywienie ma dla nich bardzo wysoką wartość.

podskoczyć i nie trafić w ziemię


OdpowiedzCytat
ptakbezglowy
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 457
27/10/2006 1:18 am  

Ojej jaki piękny odzew (:
Ja sobie poradzę... znam takie sytuacje bardzo dobrze, najgorzej bylo po prostu zacząć... moja druga babcia to bardzo tolerancyjna osoba, znam więc dwa rodzaje babć^^
Teraz na pewno pójdzie z kopyta... bede zabierac ze sobą kotlety sojowe (swiat sie nie skonczyl, choc mam wrazenie kompletnej martwoty jak zawsze po 'awanturach')... a mięsa nie tkne... bylam taką "wege" na kredyt, mieso jadlam tylko u dziadkow, dosc juz.
Ale kiedy tylko nauczyłam się dystansu, to opanowalam go do tego stopnia ze nie tylko czuje już spokoj o siebie, ale widze ze moja babcia jest wręcz literacką osobą.

ps. wlasnie w związku z wariowaniem na punkcie wnusi... zawsze czulam ze strony dziadkow (od strony mamy) żarliwość, ale mialam też uczucie plytkości kontaktu... teraz już wiem że tak się to nazywało. babcia nigdy nic o mnie nie wiedziala, a jeśli wiedziala to zapominala zaraz... albo nie interesowala się tym. a mimo wszystko potrafi do dzis plakac wspominajac o moim zabiegu na oczy (mialam 8 lat... i dziś mam piekne wspomnienia) To taka egoistyczna miłość. Wielu dziadkow chyba tak ma.

[edytowane 26/10/2006 od ptakbezglowy]


OdpowiedzCytat
stoppelek
forumowicz
Dołączył: 20 lat  temu
Posty: 47
02/11/2006 1:13 am  

gdzie te babcie, które chwalą sie wnukami i pieką /wege/ ciasteczka?? ;>
moja ciągle się ze mnie brechta;/
ptakbezglowy, olej to
ja ciągle olewam choc moja czasem jest wrecz chamska...
;*'

Rząd na bruk! Bruk na rząd!


OdpowiedzCytat
Reiha
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 593
02/11/2006 4:26 pm  

moja babcia jakoś przezyła moją decyzję, robi najlepsze wege spagetti z pietruszką na świecie.

Don't let me detain you.


OdpowiedzCytat
Strona 2 / 2 Wstecz
  
Praca