Strona 2 / 2
Wstecz
Moja mama nadal jest weganką 😉 Raz zjadła krówkę, no i tak czy siak pomijając jej zachwyty nad.. tym czym ją raczę + telefonów wykonywanych do ciotki, w których rozpisuje się jak to dobrze się czuje. Wspomina tak czy siak, jakby z groźbą że na święta i tak zje mięso . Nevermind, nie chcę jednak żeby źle się poczuła bez B12. Podejrzewam że jej organizm ma jego spore ilości zgromadzone w organizmie.,a jak Wy uważacie ? Kiedy najlepiej, żeby zaczęła je spożywać ? Z drugiej strony zdaje się, że nie ma na to konkretnej odpowiedzi bez przeprowadzenia badania na jego poziom, bo w sumie nawet jako osoba jedząca mięso mogła mieć utrudnione jego wchłanianie.
OdpowiedzCytat
Strona 2 / 2
Wstecz
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja