w sklepach jest pewien specyficzny olej z ktorym wiaze sie moj post i przypowiesc.
Mianowicie jest to olej lniany NISKOLINOLENOWY produkcji, o ile pamietam, instytutu wlokiem technicznych z Poznania.

Poniewaz cecha jaka jest niskolinolenowosc jest w tym wypadku czyms tak absurdalnym jak beznyna bez oktanow czy wino bez alkoholu, zadzwonilem kiedys do tej firmy i rozmawialem z glowna technolog produkcji.

Potwierdzila, ze sztucznie pozbawiaja oni wiekszosci z okolo 55% kwasu alfalinolenowego (n-3) bp....to pozostalosc po socjalizmie 🙂

Tlumaczyla mi ze wie ze obecnie jest to kompletny bezsens ale po wojnie wladza chciala zlikwidowac duzo malych prywatnych olejarni na slasku i w poznanskiem gdzie olej lniany zawsze sluzyc jako dodatek do sera lub kaszy.

Aby do ukrocic zakazano produkcji takiego oleju prywaciarzom i dodatkowo podpierano sie argumentami o rzekomej toksycznosci i szkodliwosci kwasow n-3 🙂

Obecnie firmy tloczace olej lniany nie maja takich barier i zawiera on okolo 50-57% tego kwasu. Olej tej akurat firmy to kuriozalny niewypal z punktu widzenia dietetyki a - tlumaczyla mi - produkuja go tak z przyzwyczajenia, bo zawsze taki produkowali i chco wie ze jest on malo warty, ludzie go kupuja, sklepy zamawiaja itd.....

Wiec jesli zobaczycie (a ten wystepuja najpowszechniej( ten produkt na polkach w sklepie, lepiej omijajcie z daleka. Na etykietce jest napisane NISKOLINOLENOWY i to wszystko wyjasnia. Juz lepiej kupic rzepakowy zimnotloczony bo ten ma 15 % n-3

Ostatnio mozna kupic w sklepach Spolem normalny, cudowny olej lniany po 9,2 za 0,5 litra co jest cena kosmicznie niska. W kartonie, brazowy kolor opakowania. Jest tez konopny tej samej firmy po 16 za 0,5 litra. On jest bardziej jak oliwa z oliwek w skladzie tylko smak ma specyficzny (dobry) a sam olej konopny to prawdziwa rzadkosc

A ja jednak podam adres stronki gdzie oleje są naprawde dobrego gatunku.

http://www.oleofarm.com.pl
W przypadku olejów znaczenie ma jakość, świeżość sposób tłoczenia i wiele wiele innych parametrów. Ja kupuje olej litrowy do diet dr Budwig i zawsze jest opis zawartości składnikóww oleju. Cena jego jest 44zł ale w nią wchodzi dowóz oleju. A jego trwałośc to 3 miesiące.

Dla jednej osoby to za dużo, ale jak sie ma sporą rodzike i chce sie mieć zdrowych w rodzinie to WARTO naprawdę.

poza tym chyba był juz kiedyś taki wątek dot. olejów 😉 Admin nas zaraz stąd wywali 🙂

[edytowane 9/2/2007 od Olla]

mysle ze nie wywali, dal "swiezakow" taryfa ulgowa.

O tej Budwig to slyszalem, ona zaleca lyzkami olej lniany. a czy to jakis specjalny ze az 44 zl za litr.

Kiedys popijalem firmy GAL kosztowal 30 zl/ litr, ciemny, pachnacy cudowny

Oleofarm tez niezle lecz 12 zl za 0,25 litra to przesada. Jest tez lniany w takich plaskich buteleczkach jak tran z apteki wyglada - cena podobna jak oleofarm.

Takze patrze aby byl jak najblizszy dacie produkcji - czyli jak najdalszy od daty przydatnosci do spozycia po 3 miesiacach. Ostatnio sporo tych butelek wypilem i jesli chodzi o wyglad, smak itp nie zalatuje zadna sciema. a 9,2 za 0,5 to rewelka przeciez 🙂

jak bym mieszkal na wiosce to pewnie bym sie rozgladnal za jakas wyciskarka i sam sobie taki zdrowy olej wyciskal ...

Moja babcia kupiła ostatnio olej lniany OLEOFARM.
Nie jest to jednak olej budwigowy. W składzie natomiast zastanawiają mnie TOKOFEROLE i WITAMINA E. Czy mogę mieć pewność, że są pochodzenia roślinnego?

Tokoferol to też wit. E. Witamina E jest zawsze pochodzenia roślinnego.
[i]czy to nie lekka przesada doszukiwać się wszędzie niewegetariańskich składników, nawet w oleju lnianym? 😉 [/i]

Tokoferol to też wit. E. Witamina E jest zawsze pochodzenia roślinnego.
[i]czy to nie lekka przesada doszukiwać się wszędzie niewegetariańskich składników, nawet w oleju lnianym? 😉 [/i]

Miewam takie "fazy", że wszędzie doszukuję się niewegetariańskiech składników, ale zazwyczaj szybko mi to mija.
No cóż, jestem osobą skłonną do przesady.... 😉 I szybko popadam w paranoje.

Witam.
Olej lniany NALEŻY KUPOWAĆ TYLKO W APTECE lub na zamówienie u producenta np. OLEOFARM. Olej lniany "budwigowy" zawiera bardzo dużo kwasów Omega-3. Sprzedawany jest w ciemnej butelce, z lodówki i należy przewozić go do domu zaciemniony i w styropianowym termosie, który dostaje się najprawdopodobniej w aptece. Płaciłem w aptece około 25 zł za 0,5 litra. Proszę pamiętać, że olej ten ma przydatność do spożycia tylko 2 miesiące od daty produkcji i należy go spożywać WYŁĄCZNIE "na zimno". Wzbronione jest smażenie itp. Zachęcam do poczytania sobie w sieci i tym specyfiku, by sprawdzić dlaczego są te wszystkie obostrzenia. Od miesiąca wprowadziliśmy z żoną ten olej do naszej diety. Żona z uwagi na stan zdrowia ok. 6 łyżek stołowych dziennie, ja wraz z 2 dzieci po 1 łyżce stołowej. Nie jest smaczny, ale jeśli małe dzieci dają radę, to chyba nie jest źle. 🙂 Do tej pory, żyłem w nieświadomości. Trochę poczytałem o oleju lnianym i stwierdziłem, że to jest bardzo dobry dodatek do mojej diety. Jestem wegetarianinem, a reszta rodziny na 95% :), niestety Jeszcze jedna uwaga do osób, które miałyby ochotę wprowadzić olej do diety. Nie kupować oleju w sklepach spożywczych, ponieważ to jest zupełnie inny olej, z małą zawartością Omega-3. Ten pożądany to OLEJ BUDWIGOWY". Ja kupuję w aptece i chyba przez internet u producenta można. Producenta znam tylko jednego, ale jak ktoś zainteresowany to sobie poszuka, bo ja w zasadzie więcej nie wiem. Pozdrawiam.

Ja wcześniej zamawiałem olej prosto z tłoczarni, ale teraz kupuję go w sklepie ekologicznym. Kupuję wyłącznie BIO organiczne oleje, trzymane wcześniej w lodówce, ze słuszną datą przydatności do spożycia. :red: