mnie sie wydaje ze wszystko zalezy od genow a poza tym piersi rosna tez w czasie ciazy (moja mama zawsze byla szczupla i plasaka a to sie zmienilo po urodzeniu mnie;)
ja jako miesozerca mialam miseczke D i taka mam tez jako roslinozerca;) a duzy biust nie jest wygodny w czasie uprawiania sportu (ja kupuje specjalne sportowe biustonosze Gatta ale niewiele daja;)
[edytowane 12/11/2009 przez Admin]
Nie trawie obludy, dwulicowosci i falszu!
Fenelcia przeczytałaś dokładnie ten wątek do którego podałem linka, on nie dotyczy małych piersi.
Masz dopiero 15 lat?
Wegetarianizm nie ma nic tym wspólnego z małymi piersiami.
Jakie piersi ma twoja mama?
Wielkość piersi to czynnik genetyczny.
Polecam założyć osobny wątek małe piersi.
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:
[edytowane 9/6/2009 przez Jędruś]
Polecam mak (nie każdy lubi), zawiera rekordowe ilości wapnia i innych minerałów. A maszynkę do mielenia maku można kupić: http://tiny.pl/l976
Jędruś a ten mak jesc po zmieleniu surowy czy ugotowac? i do czego mozna dodac? kiedys kupilam sobie mase makowa z bakaliami w puszce ale slodkie to za bardzo bylo wiec zuzylam do smarowania chleba 😀
Nie trawie obludy, dwulicowosci i falszu!
Też zastanawiałam się, jak wcisnąć mak do diety. Dzisiaj dosypałam trochę do ciasta na naleśniki. Fajne pieguski wyszły, tylko że przydałoby się wcześniej zmielić. Jeśli w końcu sprawię sobie maszynkę do mielenia ziaren, będę dodawać mak do potraw tak jak sezam czy siemię - do zupy, do drugiego dania, do mieszanek owocowych, jogurtów, sałatek/surówek. Gdzie się da.
http://www.explosm.net/comics/random/
Co do wątku o menstruacji to nie chodzi o zanik menstruacji ale o zanik krwawień miesięcznych które nie są warunkiem koniecznym aby kobieta była płodna. Tam dziewczyny podawały linki do informacji o prostych testach aby sprawdzać cały cykl miesiączkowy. Najczęściej u młodych dziewczyn przy braku krwawień miesięcznych rodzice wysyłają pociechy do dinekologa a ginekolog długo się nie zastanawiając podaje hormony aby wywołać krwawienia miesięczne.
Teraz widzisz jaka paranoiczna sytuacja.
W latach 1930-tych robiono doświadczenia na innych gatunkach naczelnych aby hormonami wywoływać krwawienia. U tych gatunków nie występują krwawienie podobnie u człowieka na zdrowej diecie. W tych badaniach okazało się że innym gatunkom naczelnych wystarczy podawać termicznie preparowaną karmę aby wywołać krwawienia menstruacyjnie i nie trzeba do tego żadnych hormonów. Ginekolodzy kobietom robią teraz to samo ponieważ większość z nich nic nie wie o tym że w normalnych zdrowych warunkach powinien być wydzielany jedynie śluz a nie krew.
Dlatego poleciłem abyś dokładnie przeczytała cały wątek i dotarła do materiałów w jaki sposób prostymi metodami określać cykl miesięczny bez oglądania się na krwawienia miesięczne.
Co do siemiena lnianego to jako jedna z nielicznych roślin zawiera omega-3 (niezbędne kwasy tłuszczowe). Ludziom na dietach komercyjnych brakuje omega-3 które są niezbędne dla wielu rzeczy w organizmie np. układ nerwowy, hormonalny i dla skóry.
Mak aby był przyswajalny trzeba zmielić i spożywać na świeżo, ponieważ zwiera nienasycone kwasy tłuszczowe podobnie jak len i inne nasiona roślin oleistych.
Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:
[edytowane 9/6/2009 przez Jędruś]
jasne ,że możesz ja mam 17 lat i jestem od 2 miesięcy w pełnio wcześniej przygotowanie czyli semi- wegetarianizm ty też tak możesz spróbować powoli wdrażać się aby nie zafundować swemu organizmowi szoku.
Czytaj forum ,szukaj artykułów o wege i powoli dowiesz się co i jak , dieta nie jest aż tak różna od mięsnej no może na początku wydaje się straszne ,że niczego jeść nie można ,al;e są fajne zamienniki pozdrawiam
Żyj pełnią życia; inaczej popełniasz błąd. Nie jest szczególnie ważne, czym się zajmujesz, jeśli tylko masz życie w swoich rękach. Bo jeżeli nie miałeś życia, to co miałeś? - Co się raz straci, już jest stracone, nie zapominaj o tym.
ja mam 17 lat na wege przeszlam okolo 4 miesiecy temu i do razu na weganizm przeszlam uwazam ze to zdrowsze jest i lepiej sie czuje. Jesli nie je sie zwierzat to odzwierzecych rzeczy tez nie
u mnie w domu wszyscy wiedza jak bardzo znam sie na odzywianiu i jak przeszlam na wege malo sie czepiaili bo wiedza ze to co robie jest zdrowe ja tylko zdrowe rzeczy jem . Kocham makrobiotyke rowniez .
Rodzicom dobrze jest kontrargumanety podsylac zeby sobie poczytali itp.
To masz fajnie moi to krytykują i śmieją się ze wszystkiego co robię.
Jedzą to co przyrządzę ,ale kręcą nosem i ich zdaniem to ja wymyślam .
Powinnam jeść normalnie, bo szkoda kasy na wymysły ,zrujnuje ich niby wege jedzeniem 🙁 🙁
Żyj pełnią życia; inaczej popełniasz błąd. Nie jest szczególnie ważne, czym się zajmujesz, jeśli tylko masz życie w swoich rękach. Bo jeżeli nie miałeś życia, to co miałeś? - Co się raz straci, już jest stracone, nie zapominaj o tym.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja






