http://www.consonni.pl/produkt_pld932.html?id_kat=11&id_prod=275
Przepyszne. 😛
[edytowane 1/9/2010 od hipiska]
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
Nie wiem czy ktos pisal , ale podobno jeszcze czekolada gorzka WEDEL jest z lecytyna 100% sojowa, ktos sie dowiadywal na jednym forum od producenta i zapewniano ze jest tylko i wylacznie sojowa. W ogole to z ta lecytyna sama juz nie wiem jak jest, jedni twierdza ze to glupoty i sojowa jest z fosfatydów tłuszczowych z oczyszczonych olejow inny ze z domieszka tluszczow zwierzecych wiec juz nie wiem w co wierzyc 😮
W ogole to z ta lecytyna sama juz nie wiem jak jest, jedni twierdza ze to glupoty i sojowa jest z fosfatydów tłuszczowych z oczyszczonych olejow inny ze z domieszka tluszczow zwierzecych wiec juz nie wiem w co wierzyc 😮
ja tez nie wiem w co wierzyc, ale wiem w co NIE wierzyc 😉
jak na razie 100% weganskie sa dla mnie tylko: sezamki i Lindt. na tej drugiej znajduje sie info, ze zawiera sladowe ilosci orzechow i lecytyny, co mozna traktowac jako dowod na jej brak. na razie nie znalazlem jeszcze nic innego, a oklamywac siebie nie zamierzam 🙂
[edytowane 20/10/2010 przez eRZet]
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
obok soczystych płatków jęczmiennych w roztopionej czekoladzie mam jeszcze jeden słodki przysmak: herbatniki Petit Beurre na wodzie. Chodzi o te cięższe, z paczek 100-gramowych, bo są smaczniejsze. 2 paczki herbatników w pojemniku zalewam 0,5 l ciepłej wody i odstawiam do napęcznienia i ostygnięcia. Ważne żeby były chłodne, bo na ciepło jest niedobre. Pyszne takie pulchne herbatniki.
Zadryfowałam wczoraj do Rossmanna i już miałam w koszyku czekoladę, kiedy wzrok mój padł na półki z nieznaną mi dotąd linią niemieckich produktów z kategorii zdrowe i pseudozdrowe 😉 Marka "bleib gesund", wyprodukowano dla Rossmann. W ofercie mają np. zmyślne batoniki z płatków zbożowych i mielonych suszonych owoców czy orzechów. Wprawdzie cukier i syrop glukozowo-fruktozowy obecne, ale najważniejsze, że te batoniki (a przynajmniej ten, który mi wpadł w ręce) są WEGAŃSKIE! Poza orzechowym, który ma miód. Fajna przekąska o przyjemnej, żuciowej konsystencji 🙂 I powszechnie dostępna z racji tego, że to Rossman.
Poza tym był spory wybór suszonych owoców tej samej marki - morele, śliwki, figi i mieszanki. Capnęłam mix egzotyczny i zostałam pozytywnie zaskoczona 🙂 Orzechy i migdały jasne i chrupiace, rodzynki niesiarkowane i nie stanowią 3/4 zawartości, jak to zwykle w mixach bywa. Wszystko w odpowiednich proporcjach, do tego fajne płatki suszonego kokosa 🙂 I ceny przystepne.
Czekolada wróciła na półkę 😉 Polecam.
http://www.explosm.net/comics/random/
Co do Roosmana, polecam batonik czekoladowy ekologiczny z nadzieniem mlecznym (2,99 za 45 gram). Nie jest wegański, dla wegetarian jak najbardziej ok - nie zawiera nawet lecytyny. Chyba też skuszę się w najbliższym czasie na masło orzechowe z tegoż sklepu, cena również nie najgorsza ( ok. 5 zł ), a również eko i skład w porządku. Dobre są również batoniki z orzeszków ziemnych z krokantem ( wegańskie ).
Ilekroć zwalczałem pokusę było to piękne, ale kiedy pokusie ulegałem, było po stokroć piękniejsze
Bursztynowe serce z nadzieniem o smaku brzoskwiniowym od Toruńskich Pierników.
skład: cukier, mąka pszenna, marmolada brzoskwiniowa, przecier jabłkowy, cukier, pektyna (E440), kwas cytrynowy, aromat, sorbinian potasu, kurkuma, mąka żytnia, syrop glukozowy, skrobia ziemniaczana, wodorowęglan amonu, przyprawy, karmel E150, sól, kwas cytrynowy.
cukier i kwasek wymieniony na opakowaniu dwukrotnie - myślę, że nie bez powodu 😛
jest baaaaaaardzo słodkie, z mnóstwem chemii, wegańskie (tak na oko) i chyba się zakochałem 😎
zawsze lubiłem Toruń 🙂
[edytowane 6/4/2011 od eRZet]
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
Dzisiaj przypadkowo kupując chleb w POLO markecie natrafiłem na "kruche batony" wegańskie "Brittle" firmy Dan D Pak. Na etykietce sklepowej były nazwane "batonami wietnamskimi", bo faktycznie tam są produkowane. U mnie w Bydzi kosztowały 2,5 zł za 100g Trochę expensive, ale nie mają wypełniaczy, więc moim zdaniem warto. Poza tym bardzo smaczne. Kupiłem na spróbowanie sezamowe i sojowe, ale były jeszcze z orzechami ziemnymi? albo jakąś mieszanką.
Sezamowe (czerwone):
Ziarna sezamu 60,5%, cukier, syrop glukozowy, sól.
Sojowe (żółte opakowanie):
Soja 40,5%, nasiona sezamu, cukier, syrop glukozowy, sól.
Sojowe znacznie smaczniejsze niż sezamowe, ale te za to lepsze niż typowe sezamki.
Ostatnio odkryłam, że jogurt Fantasia z mleczną czekoladą jest wegetariański.
Skład:
mleko pasteryzowane, śmietanka, dodatki czekoladowe - cukier, tłuszcz mleczny, mleko pełne w proszku, masa kakaowa, mleko odtłuszczone w proszku, emulgator: fosfatydy amonu, aromat: wanilina, cukier, mleko odtłuszczony w proszku, żywe kultury bakterii jogurtowych
Jeśli jestem w błędzie, to mnie poprawcie. Niestety, reszta Fantasii z dodatkami czekoladowymi zawierjają lecytynę . Aczkolwiek, ostatnio wielce ucieszona moim odkryciem, zjadlam tą z mleczną i... czekolada chyba przestała mi smakować o.O
dziś robiąc zakupy natrafiłam na krówki sojowe "Dr soya"w Carrefourze,
skład:cukier,syrop glukozowy,tłuszcz cukierniczy,maltodekstryna , białko sojowe 5%,błonnik,lecytyna sojowa,aromat waniliowy.
nie całe 5 zł za 200 g
tylko zastanawia mnie ten tłuszcz cukierniczy??w sumie w wersji angielskiej składu jest napisane, że to olej roślinny.
[edytowane 28/3/2011 od waris]
skład jest taki sam,na opakowaniu zbiorczym jak i na pojedynczych cukierkach.
leżały na półce gdzie są pasztety sojowe,mleko,itd...więc powinny nie zawierać tłuszczu zwierzęcego!ale jaką można mieć pewność??:(
http://www.eko-zdrowie.pl/p/3/88735/krowki-sojowe-slodycze-weganskie-zywnosc-wegetarianska.html
z tego wynika,że to jednak tłuszcz roślinny.
[edytowane 28/3/2011 od waris]
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja