Jeżeli masz problemy ze swoją wagą,a napewno nie masz(sama wspomniałaś że miałąś anoreksje)to po co się odchudzać...poprostu dobieraj odpowiednio składniki itd.a nie odrazu chcesz jakiś diet...przez przejście na wegetarianizm też pewnie schudniesz...więc po co się jeszcze odchudzać...żadna dieta nawet najlepiej skomponowana nie jest dobra,bo każdy organizm jest inny...jeżeli chcesz się odchudzać to zrób sobie własną diete,wtedy nie będziesz miałą pewność że schudniesz i nic ci się nie stanie...pozdrawiam...:)

Dieta wegetariańska nie jest przecież odchudzająca sama w sobie. Ja jestem wege od 7 lat i przytyłam 5 kg.

A najlepiej uwazaj, skoro mialas już anoreksje, to zachwiania wagowe i chec chudniecia moze wplynac na powrot choroby. Moje klopoty z odchudzaniem zaczely sie właśnie od przejscia na wegetarianizm. Co nie oznacza, ze bylo przyczyna. A teraz jestem poodbno bardzo zagrozona anoreksja. Tyle,ze mam potrzebe mowienia o tym. A schudnac,wiem, ze musze. Tak mi podpowiada chory w tej dziedzinie umysl,choc wszyscy uważaja, ze juz nie trzeba. Dlatego wege jest ok. (miedzy innymi dlatego) nie pozwala duzo przytyc po okresie niejedzenia itd,itd...

Pozdrawiam.

Większość osób zapomina, że aby utrzymać lub uzyskać odpowiednią wagę ciała, nie trzeba ograniczać jedzenia - najważniejsze jest dostarczenie odpowiednich ilości wartości odżywczych, witamin i minerałów. Najprostszym, najzdrowszym i najskuteczniejszym sposobem jest z pewnością uprawianie sportu i zmiana nawyków. Np zamiast do pracy, na uczelnie czy namiasto jechać samochodem czy autobusem, warto iść na pieszo. Najlepsza metoda na świecie na idealną wagę, to bieganie codziennie rano przed śniadaniem około 5 km lub więcej zależy od kondycji. Takie poranne bieganie po pierwsze spala zapasy tłuszczu, po drugie poprawia samopoczucie, wzmacnia układ odpornościowy, układ krążenia i oddechowy, dotlenia mózg i przyspiesza metabolizm na cały dzień - sprawia, że człowiek czuje się pełen energii i może aktywnie przetrwać cały dzień. Pierwsze kilka dni może być trudne - ja np czułem się zmęczony i pozbawiony zupełnie sił witalnych 🙂 ale po jakiś 3 dniach organizm się przyzwyczaja i człowiek czuje się wspaniale. Osobiście namawiam wszystkich do sportu zamiast niepotrzebnych wyrzeczeń.

POZDRAWIAM

5km przed śniadaniem dla początkującej osoby to może się skończyć omdleniem w połowie drogi. Sport jest oczywiście świetnym sposobem nie tylko na schudnięcie ale i dobre samopoczucie, jednak zawsze trzeba dobierać intensywność ćwiczeń do własnej wytrzymałości. Wydaje mi się że sam fakt zwleknięcia się z łóżka wczesnym rankiem, ubranie dresiku i przebiegnięcia się kawałka da nam dużo satysfakcji oraz powód do dumy:) Wiosna, mozna powiedzieć, już nadeszła, więc warto się zainteresować porannym joggingiem.

P.S. To mój pierwszy post na tym forum, więc wielkie hello dla wszystkich 🙂

Ja ost stwierdziłam, że jestem pierwszą osobą na Swiecie która na vege tyje około kg na miesiąc.... ;).
Ale serio. Trochę mnie to martwi, ale dopoki kiedys tam jadlam mieso - jadlam malo. A teraz te wszystkie pysznosci jakos stanely przede mna otworem i juz koniec...:). Tylko jak tu sie odchudzac na vege...??

[edytowane 17/4/2006 od kleo]

Ja też mam problemy z wagą, 🙁 uwielbiam jeść, na początku mojej "drogi wege" trochę schudłam, potem przytyłam a teraz jestem taka jak wtedy, gdy jadłam zwierzęta (wagowo oczywiście). Mam nadzieję, że niedługo z pojawieniem się świeżych warzyw i owoców schudnę!!! 🙂

hehe , ja właśnie jestem w totalnej depresji przez glupie jedzenie ;/ rok temu zaczelam się odchudzać , schudłam 10 kg , okres sie zatrzymal i do tej pory biore hormony, a najorsze jest to ze mi te 10 kg wróciło i cały czas tyje... nie umiem sobie już niczego odmowić a tak bardzo chce schudnąć , wręcz wstydze się wychodzić z domu ;/ okres gdy byłam chuda był najwspanialszym w moim życiu , byłam naprawde szczęśliwa i bardzo bym chciała do tego wrócić , tylko dalej jem i im bardziej się na siebie za to wkurze tym więcej jem :((

Dziewczyny ja znam fajny sposob na schudniecie zadnego glodzenia sie tylko zmiany nawykow zywieniowych a konkretniej dieta MIchaela Montignaca!! POLECAM

ja mam podobny problem 🙂 znaczy się zawsze miałam. ostatnio chodzę na taekwondo, rozciągam się, ćwiczę brzuszki, jeżdzę rowerkami z kumpelami... a jem to, co zawsze i nawet niekiedy zaszaleje ze słodyczami ;D i ponoć schudłam.

zeby schudnac trzeba wyrobic sobie miesnie ktore spala nam tluszcz
odpowiednie odzywianie to tylko 20% sukcesu

fitness zaleca 5 malych posilkow dziennie i silownie po 1h , 4 razy na tydzien

hmm, a co do tycia na diecie vege/vegetarian to pewnie smazycie kotlety soiowe na tluszczu i dodajacie za duzo tluszczy do salatek itp, zapominajac ze olej jest 4 razy bardziej kaloryczny od czekolady

właśnie co do tego odchudznia, czy większość z Was uważa, że sama "dietka"wege jest wystarczająca, czy trzeba z czegoś zrezygnować??Pomijając oczywiście ćwiczenia:D, które są logiczne.
Pozdrawiam:D!!

http://www.kulturystyka.pl/artykuly/

tutaj sa profesionalne artykuly dla kazdego, za grubego, za chudego, jak i co jesc, jak i kiedy cwiczyc

wystarczy zamienic sobie mieso na vege w ich przykladach diet i juz

a jak ktos ma wyjatkowo zawziety organizm kumulujacy ciagle sadelko to polecam HMB

Co to jest to HMB??

HMB to zwiazek chemiczny ktory powoduje spalanie tkanki tluszczowej w organizmie i wzmaga budowanie miesni, wiecej na forum kulturystycznym badz poprostu w google

ps
dziewczyny nie bojcie sie ze zaczniecie wygladac jak kulturstki;)potrzeba lat intensywnych trenigow zeby kobieta nabrala miesni , a takim amatorskim trenowaniu to HMB poprostu przyspieszy wam dwukrotnie efekty spalania sadelka (oczywiscie obowiazkwoe sa cwiczenia przy zazywaniu HMB bo inaczej ono sie nie aktywuje)