Zamiast octu można dodać soku z cytryny lub kwasek cytrynowy.

Polecam pączki witariańskie.

Pozdr.
Jędruś wegano-witarianin + B12
Zwolennik soku marchewkowego własnej roboty
:yltype:

nie podoba mi się upychanie tam sera tofu.

W przepisie tym tofu zapewne zastępuje jajka . Czasami można też użyć rozgnieciony kawałek banana , mąkę sojową , kukurydzianą ,zmielone siemie lniane (wymieszane z wodą ). A zamiast octu często spotykam się w przepisach ze spirytusem.

mama piekła dziś pączki, żeby wypróbować przed Czwartkiem czy przepis 'działa' i było mniamm:)

A zamiast octu często spotykam się w przepisach ze spirytusem.

Z octem w pączkach spotkałem się pierwszy raz i szczerze się ździwiłem, bo dotychczas był to spirytus właśnie.

Dla pączkożerców znalazłem fajny (tak myśle) przepis:
[b] http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis15230.html[/b]
Przepis co najważniejsze prosty a nie udziwniony i wegański (to też ważne;)).
Można zrobić jako pączki lub bułeczki.

[edytowane 17/2/2009 przez bułek]

Ja bym sobie dzisiaj pączusia zjadł tak jak to bywało kiedyś a teraz to tylko mogę się oblizać 😛

albo zrobić samemu 😉 na portalu jest przepis Dyziu 🙂 ja nie robię- bo nie będzie komu zjeść :rotfl:

Właśnie przeczytałem dokładnie przepis zamieszczony przez Bułka i myślę , że jestem w stanie upiec sobie takie pączki tylko nie wiem czym je posmarowac przed wlożeniem do piekarnika bo nie używam jajek ani masła 😉

chodziło mi o ten przepis: http://www.wegetarianie.pl/mod-subjects-viewpage-pageid-231.html

normalnie zjadłabym ze 3!!! ale jestem na diecie i nie mogę 😮 no trudno muszę obejść się smakiem 😉

Hej, tu ( http://wegetarianie.pl/Article1790.html ) jest przepis na domowe pączki - są banalne, my właśnie wyrabiamy ciasto, zaraz będzie wegańska uczta 😀

No i [b]nasz[/b] przepis, w przeciwieństwie do tego z puszki, jest [b]sprawdzony[/b]! 😉

Smacznego :spryciarz: Dzięki za przepis. Ja za tydzień zawijam rękawy i zrobię sobie tłusty czwartek bo teraz nie mam za bardzo czasu 🙂

Zrobiłam dzisiaj masę pączków i zjadłam 12 😀

A ja najadłam się faworkami roboty mojej mamy 🙂

nie zjadłam ani jednego i jestem z siebie baaardzo dumna

Ja dzisiaj też obyłam się bez tradycji,dla mnie to nie było żadne wyrzeczenie , po prostu nie lubię pączków ani faworków. A przy kawie zjadłam pysznego gryczanego piernika . 🙂