Saimaa-lake, nie chcę się czepiać, ale trochę dziwne mi się wydaje, że, mimo iz masz świadomość tego, że w jakiś produktach znajduje się podejrzany dla wegetarian lub po prostu niewegetariański składnik, nie przeszkadza Ci to. Nie chodzi mi o to, żeby zaglądać w Twój talerz, ale po prostu ciekawi mnie Twoje zachowanie. W temacie o gumie do żucia pisałaś, że wegetarianie mogą ją zjadać, bo zawiera śladowe ilości lecytyny. W temacie o słodyczach piszesz, że unikasz jedynie białek jajek. Jak to jest, co? Jeszcz również galaretki, mimo iż zawierają żelatynę? Sery z podpuszczką? Dla mnie taka konsekwencja we własnych poglądach jest conajmniej dziwna. Skoro chodzi o ilość, to może raz na rok możemy również zjeśc rybę? A może raz na 5 lat krowę? Po prostu, nie umiem tego zrozumieć. Nie chcę się czepiać, jedynie ciekawi mnie Twoje podejście do tej sprawy 😉
Nie jem niczego z żelatyną etc., ale co do gumy do żucia nic nie mam, bo bardzo mało jest w niej lecytyny. Sery, te robione na podpuszczce, staram sie ograniczać, a praktycznie nie jem ich wcale. Nie jem też niczego, co zawiera jajka, czyli makaronów, majonezów, samych jajek etc. Niekiedy trudno jest to wszystko pogodzić, kiedy człowiek bada "co jest z czego", trzeba nad tym pracować. Co do wątku o jedzeniu krowy - nie muszę tego komentować 🙂 ja jestem hinduistką i nie mogę jeść krowa. Koniec kroPA.
On a steady diet of soda pop and Ritalin.
JAGA a w jakich serach jest ta podpuszczka??!!??!!
był gdzieś ten temat na forum, nie znam pełnej listy serów które są bezpieczne(w tych tańszych i mniej "elitarnych" jest ponoć podpuszczka syntetyczna), żółtego sera jadam mało, a zrezygnowałam z wszystkich pleśniowych,oscypków i innych serów owczych i kozich(bundz itd itp)
http://www.wegetarianie.pl/modules.php?op=modload&name=XForum&file=viewthread&tid=418#pid3910
[edytowane 28/8/2006 od JAGA]
Mam pytanie..co można jeść zamiast słodczy, oprócz szuszonych owoców:)??Bo nie lubie ich zbytnio..szuszkone śliwki i morele są d;a mnei hmmm...no takie mięskki i mokre..no dl amnie to jest szczerze móiąz ochydne:D.Ale co innego szuszone jabłka, banany..-one sa anprawdę suche:).Więc co można jeść w zamian:)??Pomóżcie:)!!
Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń...Jest po prostu inne..
nie podam Ci teraz dokładnego przepisu, ale znajomy przyszedł ostatnio do nas i przyniósł własnej roboty takie kuleczki - były tam otręby i orzechy w miodzie z dodatkiem dłodu daktylowego - wszystko obtoczone wiórkami kokosowymi. God...pyszne 😀 jak tylko się z nim zgadam to wydębię przepis.
Don't let me detain you.
Wiejka, kiedy mam ochotę na coś mocno czekoladowego, robię pyszne, łatwe i tanie ciasto z przepisu autorstwa XsebaX (który notabene jest aktywny na forum wegedzieciak i Veg, może znasz użytkownika). Zajadam się nim nie tylko ja, ale i cała moja niewegetariańska rodzina. To jedna z mozliwych opcji, musisz sobie poszperać w necie.
Podaję linka - http://wege.dzieciak.pl/viewtopic.php?t=587&highlight=ciasto+czekoladowe
Mam pytanie..co można jeść zamiast słodczy, oprócz szuszonych owoców:)?
Moja propozycja: Masło orzechowe!!! 😉 Ja to wcinam nałowogo:P pyyycha! ale jak już kupujesz to najlepsze jest firmy Sante. Inne są niedobre, próbowałam ;P
Czasem piekę ciasteczka i robię sałatki owocowe. Czasem jak nie mam nic słodkiego jem sobie konfiturę. Ale bez cukru oczywiście 🙂
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja