witam, mam pytanie.

Wiecie może gdzie w Warszawie można kupić seitan, tepeh i yubę, bo szukałam w wielu sklepach ale nie bardzo widziałam te rzeczy.

z gry dziękuję za odp.

pzdr 🙂

Nie wiem, czy w Warszawie dostaniesz, ale w sklepach internetowych trochę tego jest, wystarczy poszperać w Sieci

[url] http://www.ekosfera.pl/cgi-bin/shop.pl?id=1101&sid=&pin=&mod=strony&kat=549&pt=&lang=pl-pln [/url]

dzięki 🙂

hej 😉 seitan można dosyć łatwo zrobić samemu, koszta to tylko tyle co maka, niewiele w porownaniu z cenami sklepowymi.
http://www.puszka.pl/przepis/4606-seitan_czyli_chinskie_mieso_.html
seitan to praktycznie sam gluten więc lepiej nie jeść go zbyt często: jedzony z umiarem będzie wartościowym żródłem białka. najlepiej jeść go z dużą ilością warzyw bo jest niemal pozbawiony błonnika. na wegedzieciaku jest o tym temat i opinie są różne jednym smakuje a innym nie trzeba samemu sprawdzić czy się polubi 😛 ja mam zanmiar ten przepis wypróbować... ciekawe czy można to to zamrażać? a tempeh kupiłam wędzony czeski z myślą o wypróbowaniu kilku przepisów ale mi posmakował i zjadłam sam ^^ dziwny smak.

co to jest yuba?
😮

co to jest yuba?

Wikipedia zawsze pomoże:
http://en.wikipedia.org/wiki/Tofu_skin

A jak dolar pójdzie trochę w dół, MUSZĘ mieć tą koszulkę :rotfl:

[img] [/img]

dzięki 😉

tą koszulkę też widziałam i zakochałam się w niej od razu 😀

a ja zrobiłam domowy seitan-miał autentycznie konsystencję gąbki 😛 w smaku też średni wyszedł... takie ciasto... w sumie dobrze że go wyszło b. mało ^^ sklepowy też taki jest?

Koszulka zabójcza! Gdzie ją można kupić? Rozumiem, że w jakimś amerykańskim sklepie wysyłkowym.

Koszulkę można kupić w kilku amerykańskich sklepach internetowych, między innymi u ludzi, którzy je robią, tutaj:

http://www.herbivoreclothing.com/index.php?page=item&item=174

Cena niestety na chwilę obecną zdecydowanie mnie odstrasza (z wysyłką 105 zł), ale może po Świętach, jeśli dolar pójdzie trochę w dół, a gdyby znalazł się ktoś jeszcze chętny, możnaby podzielić koszt wysyłki i byłoby już w ogóle pięknie (powinno udać się na takim "manewrze" oszczędzić po około 15-20 zł na głowę) 😀

No tak, 105 to rzeczywiście trochę sporo. Znalazłem taki jpg jak na tej koszulce w necie i chyba spróbuję zamówić u nas nadruk na koszulkę

Chciałem się pochwalić seitanem, zrobionym własnoręcznie według przepisu na puszce: [url] http://www.puszka.pl/przepis/4606-seitan_czyli_chinskie_mieso_.html[/url]

Do przygotowania użyłem ok. pół kg mąki typ 500 (bo taką miałem) i ok 5l wody 🙂 O dziwo wszystko wyszło, uformowała się zwarta kula, która po pocięciu na plastry i wrzucona do marynaty wygląda tak:
[url] [/url]

Co do smaku-chyba wszystko zależy od gustu 😀