[b]ropucha [/b] !!! Nigdy bym nie wpadła na pomysł aby smażyć kiełki. Z lekka marnotrawstwo ale z drugiej strony może ciekawie smakować 🙂
Bellis, w Anglii zajadałam się takimi gotowymi zestawami "dla leniwych": w opakowaniu były kiełki, papryka, chyba jarmuż, czerwona cebula, pieczarki, marchewka; wszystko ładnie pokrojone. Wrzucałam całość na olej, dodawałam curry albo sos sojowy, czasem tofu- pyszne i zdrowe! Oczywiście, wszystko smażone "po chińsku", czyli krótko, żeby warzywa były chrupiące. Do tego brązowy ryż.
[b]ropucha [/b] !!! Nigdy bym nie wpadła na pomysł aby smażyć kiełki. Z lekka marnotrawstwo ale z drugiej strony może ciekawie smakować 🙂
Na opakowaniu był podany taki sposób przygotowania, więc niestety nie mogę się pochawlic że to mój pomysł:D
Głupotą jest oczekiwać zmian robiąc wszystko tak jak dotychczas
Nie mam jakoś ostatnio weny i od kilku dni eksperymentuję na kalafiorze 😛 Odsłona nr 1: kalafior w bułce tartej z ziemniaczkami, odsłona nr 2: kalafior w śmietanie z brązowym ryżem i buraczkami, zupa kalafiorowa.
Mało oryginalnie niestety. Muszę się zmobilizować, czytając o Waszych kulinarnych wyczynach 🙂
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja