Makaron z brokułami, podobny do tego: http://puszka.pl/przepis/2502-makaron_z_brokulami_i_czosnkiem.html (w mojej wersji było jeszcze trochę smażonej cebulki i pestki słonecznika)
Ja dziś tylko kanapki, ale za to jakie 😀
http://picasaweb.google.pl/vegesmile/VegeFoodIsGood#5522362001750254914 tadam ! 🙂
jestem lewakiem.
ciekawe co to za pasta do tych kanapek. Masło orzechowe? Mielona cieciorka-soczewica? Mielona fasola-groch? Widzę że nawet rzeżucha jest, tylko jak mało. Ja rzeżuchę codziennie jem w takiej ilości jakby ściąć ją gęsto rosnącą z powierzchni 11 x 11 cm. Ale u mnie to oczywiste bo nie jem warzyw. Zresztą jestem ciekaw jakie warzywa wy jecie na obiad w zimę i wiosnę, gdy już ich nie mamy. Dowiem się tutaj tego za miesiąc (-;
Co do ryżu brązowego to wolałbym jeść tylko ryż biały. Brązowy jest po prostu ohydny, twardy i długo się gotuje.
Nie mogę się doczekać, aż takie cuda zawędrują pod nasze strzechy.
Rubio, zapraszam do Espn. 🙂 Co prawda sytuacja finansowo- ekonomiczna nie przedstawia się obecnie zbyt fortunnie, ale w większych miastach jak Barcelona nie odczuwa się tak bardzo . Ok, no more off-tops 😉
Szaleństwo! 🙁
Zaserwowałam sobie paczkę warzyw na patelnię, do których dokroiłam kilka ziemniaków bo wiecznie mi ich mało, dorzuciłam do tego puszkę czerwonej fasoli polałam to wszystko obficie sosem mega-czosnkowym i posypałam hojnie otrębami - aby mnie przytkało... próżne nadzieje!
Miska barszczu, kilka kromek chleba[ z czekolada i z resztkami sosu czosnkowego], kolejna miska barszczu, jabłko, wafle ryżowe, jakieś zwietrzałe orzeszki w panierce, kawałek piernika, marchewka pół kostki sera białego, woreczek ryżu brązowego - a ja dalej szaleję! 🙁
Gotuję soczewicę, budyń i zaraz będę smażyć kotlety sojowe - może one mnie zapchają 🙁
Białowieska się Puszcza.
Fatty, Bellis ma rację- coś jest nie tak z Twoim organizmem, skoro bo takiej ilości jedzenia nie jesteś syta. Chyba, że masz teraz dużo stresu i stąd to ciągłe uczucie głodu.
U nas dziś obiad w porze kolacji (bo J, dopiero za chwilę wraca do domku): 3 rodzaje ryżu z marchewką, porem, papryką, cebulą, pieczarkami, groszkiem i curry. A do tego surówka z pekińskiej, pomidorów i awokado.
Jaga ma to smak? Zauważyłem że wy w ogóle nie wspominacie o soli, a przecież wasze dania nie są absolutnie o słodkim charakterze. Ja to bym musiał grubo solą posypać jakieś warzywno-ziemniaczano-kaszowe danie żeby wydobyć jego smak. I gdyby miał tak jeść codziennie jak wy i z tego względu solić, to na pewno zaciążyłoby to na zdrowiu. Nadciśnienie itd
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja