Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

Co dziś na obiad?  

Strona 191 / 280 Wstecz Następny
  RSS

szymon1980kat
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 238
09/12/2010 11:24 pm  

Kilo ziemniaków pokrojonych w ćwiartki i upieczonych w mikrofali. Po upieczeniu razem ze skórką i zalaniu zimną wodą tę skórkę się potem łatwiusieńko zdejmuje. Lepsze to o niebo niż obieranie kartofli przed pieczeniem. Na każdego ziemniaka kładem masło ziołowe "Pilos".


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
10/12/2010 11:22 am  

Dzisiaj gzik 😀


OdpowiedzCytat
Fatty
weteran forum
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 2286
10/12/2010 11:27 am  

Dzisiaj gzik 😀

?
Czy gzik to urocze zdrobnienie od giez? Jeżeli tak to skąd wzięłaś gza o tej porze roku? I czy na pewno jestes wege?

:rotfl:

Białowieska się Puszcza.


OdpowiedzCytat
StellaArtois
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 2007
10/12/2010 11:37 am  

A ja wiem co to gzik 😀
Swoją drogą regionalizmy są cudowne 😀 Mogę zatracić się na długie godziny badając regionalizmy 😀 Język polski i jego meandry to poezja 😀
Poza tym, jak się u Was mówi na kugiel? Bo słyszałam jeszcze wersję "babka ziemniaczana" i ta nazwa bardzo mnie rozbawiła 😀

[edytowane 10/12/2010 od fasolencja]


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
10/12/2010 11:45 am  

A co to jest kugiel? 😀
Gzik to takie danie ziemniaki ugotowane w łupinkach polane sosem z białego sera ze szczypiorkiem. Sos jest na zimno, ziemniaki na ciepło 😛
Fatty ja gzy jadam tylko od święta ;P myślę, że wigilię się sprawdzą zamiast karpia 😉
A słyszałaś Fasol o plindzach i makiełkach?

[edytowane 10/12/2010 przez Bellis_perennis]


OdpowiedzCytat
StellaArtois
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 2007
10/12/2010 11:47 am  

To są takie ziemniaki pieczone z dodatkami (hm...głównie to jakieś mięso) w blaszce.
Wiem co to makiełki 😀 A plindzów (plindzy?) nie znam 😀

[edytowane 10/12/2010 od fasolencja]


OdpowiedzCytat
Fatty
weteran forum
Dołączył: 17 lat  temu
Posty: 2286
10/12/2010 11:53 am  

Ja kulinarnych regionalizmów raczej nie znam... u mnie wychodząc na zewnątrz mówi się, że "idzie się na pole" a nie na dwór 😛

żeby nie offtopować całkiem, na dzisiejszy obiad będzie wczorajsza pomidorówka autorstwa mojego taty - pyszotna.

[edytowane 10/12/2010 przez Fatty]

Białowieska się Puszcza.


OdpowiedzCytat
StellaArtois
weteran forum
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 2007
10/12/2010 11:56 am  

Fatty, mój ojciec też idzie na pole 😀 Jak byłam mała dostawałam w szkole od nauczycielek, za to, że dziwnie mówię :/ Ale jednak takimi rzeczami się nasiąka w domu 😀 Do tej pory troszkę zaciągam, ale cóż, chyba się tego już nie pozbędę.


OdpowiedzCytat
JAGA
 JAGA
forumowy expert
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 1385
10/12/2010 1:35 pm  

U mnie też "na pole", a zamiast "widzę tatę", to mówiło się "widzę tata",a w mianowniku "tato" zamiast "tata".Mój tata, który pochodził (a potem z powrotem tam mieszkał) na drugim końcu Polski dostawał szału jak słyszał z moich ust takie słowa 🙂

makiełki to jakieś ciastka z makiem?Albo taka potrawka:mak,bakalie,herbatniki, czasami mleko (albo potem polewane mlekiem)?

U nas dziś kotlety z marchewki, ziemniaków i ziaren słonecznika, kasza jęczmienna i buraczki lub ogórki kiszone.

[edytowane 10/12/2010 przez JAGA]


OdpowiedzCytat
rubia
forumowy expert
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 1077
10/12/2010 4:28 pm  

U mnie też się chodzi na pole 🙂 Mój "zagraniczny", czyli z odległego województwa pochodzący mąż twierdzi też, że zaciągam po krakowsku, a ja tego nie słyszę 😮

Dopiero dziś cieciorka po indyjsku, bo nie mogłam znaleźc puszkowej i namaczałam wczoraj suchą. Przepis trochę zmodyfikowałam: oprócz ciecierzycy, cebuli i przypraw dorzuciłam parę różyczek kalafiora i zrobiłam w wersji "raita", czyli z gęstym jogurtem. Do tego ryż na sypko. Mniam!


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
10/12/2010 5:07 pm  

makiełki to jakieś ciastka z makiem?Albo taka potrawka:mak,bakalie,herbatniki, czasami mleko (albo potem polewane mlekiem)?

Makiełki u mnie to mak+bułka namoczona w mleku+bakalie. Takie danie wigilijne 🙂

Plindze=placki ziemniaczane.

A na kromkę chleba mówi się skibka.

o są takie ziemniaki pieczone z dodatkami (hm...głównie to jakieś mięso) w blaszce.

Oho w ogóle nie znam takiego dania 🙂


OdpowiedzCytat
Blueberry
bywalec
Dołączył: 14 lat  temu
Posty: 287
10/12/2010 6:41 pm  

Bellis, widzę że mamy to samo pojęcie na temat makiełek ;). Pyszne, szkoda tylko że z mlekiem...
U mnie na obiad była dzis kasza gryczana z surówka meksykańska i surowka z czerwonej kapusty. I troche keczupu. Nie chciało mi sie gotować jak wróciłam ze szkoły...

Trawożerca


OdpowiedzCytat
szymon1980kat
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 238
10/12/2010 7:49 pm  

Kilo ziemniaków jak wczoraj, tylko że jogurtem typu greckiego (normalnie jak śmietana).


OdpowiedzCytat
Admin
stały bywalec
Dołączył: 19 lat  temu
Posty: 678
11/12/2010 10:45 am  

Szymonie. Watek, w ktorym upodobales sobie pisac, ma z zalozenia stanowic kulinarna inspiracje i sluzyc wymianie pomyslow. Wybacz ale "kilo ziemniakow" zadna inspiracja dla nikogo nie jest. W dodatku wpisywane po raz enty obniza loty tego watku. Sugeruje zatem wieksza powsciagliwosc.

Wege Studio


OdpowiedzCytat
szymon1980kat
bywalec
Dołączył: 18 lat  temu
Posty: 238
11/12/2010 3:58 pm  

Oj Adminie chyba w ogóle nie czytasz tego forum, to nie było żadne "kilo ziemniaków", bo one z czymś były, i za każdym razem te ziemniaki jadłem z czym innym - raz z wędliną sojową, a to z masłem ziołowym, a ostatnio ziemniaki na greckim jogurcie. Takie pomysły też mogą być inspiracją dla osób które chcą prosto zjeść i nie wiedzą z czym najlepiej.
Nie przesadzasz z tym "enty"? Ja wspomniałem o kartoflach może 3 razy, a co powiesz o całej rzeszy forumowiczów, którzy w prawie każdym poście wałkują o cieciorce?
Ale pewnie i tak tego nie przeczytasz; pasuje do ciebie określenie: "powiedział co wiedział i poszedł". Zawsze gdy pojawiasz się tu na podstawie kłamstw, którymi pewne osoby cię faszerują, to tylko bezmyślnie rzucisz upomnieniem i znikasz, więc sprostować twoje błędne zarzuty już nie sposób.

[edytowane 11/12/2010 przez szymon1980kat]


OdpowiedzCytat
Strona 191 / 280 Wstecz Następny
  
Praca