Naleśniki z mleka kokosowego, z farszem z tartego jabłka, mandarynek i cynamonu 🙂

-żurek raz wersja z pieczarkami lub bez (podawany z ziemniakami lub z jajkiem)
-fasolka po bretońsku
-soczewica z porem, pieczarkami i kiszoną kapustą
-brukselka duszona z marchewką+kasza
-spaghetti z oliwkami i fetą
-pizza ze szpinakiem, cebulką, suszonymi pomidorami i fetą
-puree ziemniaczane z kiszoną kapustą
-zupa z czerwonej soczewicy z cebulą, czosnkiem, koncentratem pomidorowym, przyprawiona garam masalą i kurkumą

a dziś kończę orkisz i do tego surówki (z kapusty białej oraz buraczki)

dzisiaj kotleciki z okary ziemniaki i surówka z tartego jabłka 🙂

wegetariański rosół 🙂 a do ziemniaków potrawka z soi, pomidorów z ostrej zalewy, papryki konserwowej, papryki świeżej i selera.

spaghetti- makaron pełnoziarnisty z Tesco (jest pyszny- dziękuję Jadziu za radę) i sos na bazie pomidorów z maminej działki (latem zrobiłam sok i zamroziłam), ekologicznej marchewki, papryki, cebuli, czosnku : ))

A ja dziś miałam zupkę jarzynową mniaaaam 😛
A przed chwilą zrobiłam sobie drugie danie 😀 Przyrządziłam kotleciki sojowe z serem, kaszę pęczak i sałatkę z pomidorkiem i cebulką 🙂 Nie ma co, świetna pora na obiad :rotfl:

dzisiaj tylko zupka warzywna z fasolka 🙂

zupa z czerwonej soczewicy i kasza gryczana z warzywami 🙂

ruskie pierogi (wegańskie) 🙂

pierwszy raz w życiu udało mi się zrobić rewelacyjne naleśniki bez jajka z otrębami ,ze szpinakiem włoszczyzną i serem feta 🙂 jaka jestem najedzona i dumna 😀

Trzeba było wpadać do mnie. Znudziłyby Ci się naleśniki bez jajek ;).

w ostatnich dniach:
-fasola w sosie pomidorowym z warzywami (brokuł, marchewka)
-zupa ogórkowa
-duszone brokuły z marchewką i cebulką, do tego kasza
-leczo homemade zapasteryzowane na zimowe czasy ;), ryż
-pizza na mieście
-zupa z soczewicy z porem i kapustą
-makaron z sosem pomidorowym z pieczarkami i groszkiem
-zupa kukurydziano-ziemniaczana
-bigos z kapusty pekińskiej z pieczarkami i włoszczyzną

kasza jaglana plus leczo (sunflower, u mnie też zapasteryzowane domowe :D)

[edytowane 3/2/2012 przez jezynka]

A ja dziś a raczej już wczoraj, jadłam pyszną zupkę jarzynową, na którą się ostatnio strasznie uparłam, a przedwczoraj usmażyłam sobie warzywka z kaszą gryczaną i kotlecikami sojowymi 😀
A na kolację podsmażyłam sobie parówki sojowe bo ostatnio straszna mnie na nie naszła ochota 😛
I najadłam się suszonych owoców 😀

Krakersy z guacamole, rosół wegetariański (w końcu niedziela... :D), smażony bakłażan z ziemniakami i sałatkami przeróżnymi. A na deser ciasto z truskawkami, po rozmrożeniu truskawek z soku który został zrobiłam kompot:)