Ostatnio:
pokrojone na paski i podsmażone na małej ilości oliwy i dużej przypraw, niepanierowane kotlety sojowe, czerwona soczewica z pomidorro i kiełki rzodkiewki.
a po wsadzeniu do piekarnika i po podaniu wyglądające tak:
czyli znów burgery buraczano jaglane, w sosie pomidorowym + ziemniorry i surówki 🙂
[edytowane 28/10/2013 przez Fatty]
Białowieska się Puszcza.
W ramach zapłaty za krzywdy, jakie ludzie wyrządzili plackom ziemniaczanym, podając je z cukrem:
Placki ziemniaczane z podsmażaną cebulą, papryką i szynką, polane sosem grzybowym. Mniam.
Strefa rokendrola wolna od Angola, środa/czwartek godzina 0.00 w radiowej Trójce
I nie miałaś dość? 😛 Ja przeważnie tak się nażeram jednym posiłkiem(lubię duże porcje), że drugiego nie wcisnełabym
Wegańsko:
czyli: cieciorka w sosie pomidorowym, brokuły, kiełki lucerny + burgery jaglano buraczane, moi ulubieńcy 😀
Niewegańsko- nie pamiętam kiedy ostatnim razem twaróg jadłam
😮 Popełniłam naleśniki bezglutenowe, na mące kukurydzianej (pomalutku wdrażam się w bezglutenową kuchnię, zobaczę jak się na niej czuję), nie miałam nic na farsz i mi się ser nawinął... i sobie przypomniałam, że nigdy nie byłam fanką 😉
oraz największa pychota ostatnich obiadów, niepozorna a jaka mega:
pieczone w skórkach ziemniaczki! 😀 Tutaj akurat w towarzystwie wyrazistej surówki z kalafiora surowego, koperku i czosnku ale i bez niej stanowiłyby najpyszniejszy obiad, ziemniorry z piekarnika są super ! 😀
Białowieska się Puszcza.
Będę robić, będę - bo lubię je oglądać i wspominać, co i jakie dobre było 😀
Nawet bloga sobie założyłam specjalnie po to, aby tam żarcie me uwieczniać i je opisywać 🙂 Już wcześniej robiłam fotki obiadów i i mam je na dysku, ale po czasie nie pamiętałam co było z czego- (jestem kotletożerna, więc mam kilkadziesiąt fotek dań z kotlecikami, ale z czego skleciłam ów kotlet? moge się tylko domyślać 😛 )
Białowieska się Puszcza.
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja