Marta ja czasami jak mi się chce to robię buchty - biorę ok.40dkg mąki,szkl.mleka,2dkg świeżych drożdży albo torebkę suchych.łyżeczkę cukru,jajko.1 łyżkę masła.Ciepłe mleko,drożdże,cukier mieszam i zostawiam na chwilę aby wyrosły.do miski wsypuję mąkę ,daję rozpuszczone masło,jajko i wyrośnięte drożdże i chwilę wyrabiam ciasto a później zostawiam aż wyrośnie ok 30 min.po wyrośnięciu formuję buchty i gotuję na parze.Ja daję na szerszy garnek gazę i przykrywam miską i paruję je gdzieś 10-15 min.są pycha.Można coś dać do środka jakieś konfitury.Dobrze smakuja nawet bez nadzienia polane masłem i posypane cukrem.można też zrobić sos owocowy.
http://www.facebook.com/group.php?gid=132280573466144
Pół dnia sie zastanawiałam co t s ate buchty,a tu się okazuje, że to kluski na parze :casstet:
Dobrze pamiętam jak tata mi je przysmażał na patelni, bo jeść nie chciałam :rotfl:
The Earth is our Mother, we must take care of her. The Earth is our Mother, she will take care of us.
U mnie dziś ziemniaki z podgrzybkami ala schabowe i surówka z czerwonej kapusty(kupiłam duży słoik i teraz muszę co dzień ją jeść).Na kotlety używam świeżych kapeluszy-kroję je wzdłuż płaszczyzny na duże okrągłe w miarę cienkie plastry ,2-3 z jednego kapelusza obtaczam w rozbełtanym jajku z przyprawami i tartej bułce,smażę na oleju .Wykładam na papierowy ręcznik aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu i gotowe-pycha.Kto nie je jajek może je zastąpić biorąc trochę mąki ziemniaczanej rozmieszanej z wodą albo poprostu troche zwilżyć grzybka aby bułka się przyczepiła. Takie kotlety świetnie smakują zimne na chlebie-są o wiele lepsze niż te sojowe 🙂
http://www.facebook.com/group.php?gid=132280573466144
U mnie na obiad dziś:
Zupa z fasoli czerwonej zabielana, z masłem i ziemniakami
Klopsiki z szpinaku, soczewicy, czosnku
Ziemniaki
Surówka tzw pekinka
Obiad wieczorem jak wróci mąż z pracy.
W końcu dotarła do mnie książka. Jestem bardzo zadowolona z niej. "Matka wegetarianka i jej dziecko", zawiera bardzo dużo informacji na temat żywienia.
velvet
Kotleety z cukinii i ziemniaczki. A jako, że zapomniałam o jakimś sosie, to ziemnaiki polałam ketchupem 😀 a Avraxis zamiast ketchupu zrobił sobie sałatkę z ogórka, papryki 😀
A na jutro na uczelnię ugotowałam kaszę gryczaną (dostałam jasną i ciemną 😮 jasnej nigdy wcześniej nie miałam 😮 ) i zostawiłam sobie parę kotlecików 😀 Ale myślę, że to będzie za mało jak dal mnei, więc jeszcze wezmę parę kanapek :rotfl:
The Earth is our Mother, we must take care of her. The Earth is our Mother, she will take care of us.
Dziś zjadłam tylko jakieś kanapki z pastą sojową i dodatkami typu warzywa.
Jak wrócę z pracy to będę gotowała obiad na jutro i na dziś wieczorem. Mam zamiar zrobić surówkę z pekińskiej, pora, marchwi,cebuli, jabłek, koperku, sos do tego majonez+śmietana.
Do tego jakieś klopsy, może z ryżu i soczewicy, ziemniaki do tego i zupa kalafiorowa.
velvet
Ugotowałam już cały większy garnek zupy grzybowej ze świeżych leśnych grzybów(podgrzybki')Uwielbiam grzyby i dopóki sezon na nie się nie skończy,to co dzień będę jadła.Co na drugie to jeszcze nie wiem -na pewno też coś grzybowego ale teraz muszę iść na zakupy do carrefour bo odwlekałam i kończą mi się zapasy.Z większych kapeluszy zrobiłam panierowane kotlety,to będą też do chleba 🙂
http://www.facebook.com/group.php?gid=132280573466144
Praca
Proszę Zaloguj Się lub Rejestracja