http://www.milkgonewild.com/

szkoda, ze ta stronka jest po ang, nic nie rozumialam, z tego co mowili, ucze sie niem nie ang. napisze ktos o co chodzi?

tak do konca nie kapuje o co chodzi (poza faktem ze komus odbija na tym filmiku). Jest informacja o krowach (z boku, "In the glass"):

W każdej szklance melka można znaleźć kawałek cielęciny. Cielaki zaraz po urodzeniu zamykane są w ciasnych i ciemnych klatkach, gdzie egzystują, unurzane we własnych wymiocinach i ekskrementach, dopóki nie zostaną zabite dla anemicznego mięsa

Może kufel piwa zamiast mleka? Picie mleka jest tak szkodliwe, że piwobędzie dla ciebie zdrowsze! Picie mleka może prowadzić do osteoporozy, raka piersi, raka prostaty, chorób serca, niepłodności i .

Cycki? Jesteś facetem z cyckami? Chemia, niezdrowe jedzenie, nadmiar tłuszczu - to wszystko może spowodować u facetów pojawienie się piersi.

Ponad 50% mleka pochodzi z przepełnionych i zakażonych wymion. Intensywne dojenie prowadzi do bolesnych zakażeń wymion, które sprawiają że są one tak opuchnięte, iż krowy włóczą nimi po ziemi.

Inteligencja. Krowy sa bardzo inteligentne. Są w stanie dokonywać zadziwiających rzeczy. Mogą przeskoczyć 6 stopowe ogrodzenie, zeby wydostać się z rzeźni, są w stanie przebyć 7 mil, żeby połączyć się z cielakiem czy przepłynąć rzekę..

Ropa. Przemysł mleczarski nie chce, zebyś dowiedział się, że w każdej szklance mleka możesz znaleźć ropę i bakterię. Jedynym sposobem na uniknięcie picia ropy jest uniaknie picia mleka.

to prowokacyjna i przewrotna stronka

pokazuje bezsens picia mleka
w perspektywie wykorzystywania krow na fermach oraz w aspekcie zdrowotnym.

w sieci jest wiele wiecej info o mleku przeds.w zupelnie innej formie.

ta strona jest jak widac w typowo amer.stylu...
potraktujmy to z przymruzeniem oczka 😉

Ropa. Przemysł mleczarski nie chce, zebyś dowiedział się, że w każdej szklance mleka możesz znaleźć ropę i bakterię. Jedynym sposobem na uniknięcie picia ropy jest uniaknie picia mleka.

A to jest prawda? Ropa w mleku ????

A to jest prawda? Ropa w mleku ????

Prawda. Może sie tak zdarzyc.

"MLECZNY LIST" powinien rozwiać wszystkie wątpliwości na temat mleka, zwłaszcza od strony zdrowotnej. Możecie go przeczytać tutaj: http://www.medserwis.pl/nm.asp?p=6176,1,1686,92017

Rain - artykul obrazuje sytuacje w USA, nie w Polsce wiec nie widze zwiazku z mlekiem polskim - "prawde o mleku" to zobaczymy jak ktos poda wyniki podobnych badan przeprowadzonych na polskim mleku.

Co do zdrowotnego pkt tego listu:

Istnieje grupa badaczy z dziedziny żywienia człowieka, która nie popiera picia mleka przez dorosłych.

Jak rozumiem grupa popierajaca picie mleka z zalozenia sie myli?

Proponuję jeszcze lekturę niezwykle ciekawego artykułu "Pij mleko, będziesz kaleką" http://www.gronkowiec.pl/mleko.html
oraz: http://www.gronkowiec.pl/mleko.html

Polecam gorąco Zarathosie i doceniam Twój wkład do tej dyskusji 😉

Oraz: http://www.noni.com.pl/pacjent_nalogi3.html

Sorki za podwójne wklejenie tego samego linku 😉

mleko naprawde jest szkodliwe, ja sama nie pije mleka w czystej postaci, bo mi szkodzi. Wielokrotnie przekonalam sie na sobie, ze po wypiciu moj organizm odmawia posluszenstwa i szwankuje. Spozywam jednak sery zolte czy topione, ale zadko. Czytajac te artykuly zaczynam zastanawiac sie czy wogole nie odrzucic przetworow mlecznych, bo mleka nie pilam juz pare lat.

A propos mleka to przypominam sobie , że gdy wiele lat temu przechodziliśmy z żonką na wege to mieliśmy zwyczaj kupowania w markecie całej dużej zgrzewki mleka UHT , aby tym sposobem uzupełnić ilość białka w organiżmie ( i nie tylko białka oczywiście ). Dziś tamte zakupy wspominamy bardzo humorystycznie , bo po kilkunastu miesiącach picia mleka okazało się, że organizm żle toleruje nie tylko duże ilości białego płynu , ale w ogóle jakiekolwiek jego ilości ( nudności , bóle brzucha , a za mięsożernych czasów takich objawów nie było ! ). Od jakichś 2 lat mleka nie pijemy w ogóle , tak zadecydował sam organizm ... nie ma dla nas tematu picia mleka ...

jestesmy jedynymi ssakami na swiecie ktore spozywaja mleko innego ssaka poza mlekiem swojej matki...

nawet kotom nie sluzy mleko krowie..nie wiem skad ten zwyczaj by im je podawac.

Z filmow w stylu 'Przygody kotka Filemona' 😀

Prawde mowiac nie bardzo wiem, skad sie wziela nagle u ludzi taka milosc do krowiego mleka. Poszperal troche i wyszlo mi, ze w dawnych czasach mleka krowiego sie wogole nie pilo, ani nawet specjalnie nie uzywalo. Uzywano mleka owczego, koziego etc a w niektorych kulturach (np Japonia) wogole. Inne ludy uwielbiaja mleko, szczegolnie wypedzona z niego wode. Co prawda i do tego nie uzywa sie mleka krowiego tylko mleka klaczy.

Ja mleka nie pije bo nie lubie, ale nie zauwazylem zeby mi szkodzilo - moze dieta miesna ma cos wspolnego z odpornoscia na mleko ;). Uwielbiam za to sery wszelakiej masci i autoramentu, co prawda preferuje te z mleka owczego i koziego. Mleka krowiego uzywam tylko do przyzadzania chlodnika litewskiego w sumie.

nawet kotom nie sluzy mleko krowie..nie wiem skad ten zwyczaj by im je podawac.

o z tym sie zgadzam i to z autopsji, moja mama kiedys dala mleko mojemu kotkowi, biedaczek sie nim zatrul 😡

Ja mleka nie pije bo nie lubie, ale nie zauwazylem zeby mi szkodzilo - moze dieta miesna ma cos wspolnego z odpornoscia na mleko

no jak kiedys pilam mleko i jadlam co nie co miesa, zanim zostalam wegetarianka moj organizm nie odrzucal mleka, a teraz jest inaczej... moze cos w tym jest