Podziel się!Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on TwitterShare on Google+0Print this pageEmail this to someone

jak oswoić KIEŁKI?!  

Strona 17 / 19 Wstecz Następny
  RSS

niebieskiogorek
początkujący
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 11
02/12/2011 11:34 am  

swietny watek! ja dzis po poludniu ide kupic kielkownice, ale bambusowa. jest sens zaczynac kielkowanie w grudniu? bo moze jak posatwie na oknie, to bedzie za zimno? czy moze sa nasiona bardziej odporne na niskie temperatury?


OdpowiedzCytat
marchEwcia
świeżaczek
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 4
03/02/2012 11:59 am  

Kiełkownica faktycznie powinna być trochę oddalona od okna, jesli jest ono nieszczelne. Standardowo temperatura to 18-20 stopni (ale o tym już było).
Ja chciałam zapytać, czy ktoś ma doświadczenie z kiełkami kukurydzy. Ostatnio zjadłam i przez pare godzin czułam się raczej okropnie. Teraz nie wiem, czy kukurydza była nie teges, cz to może jakieś uczulenie.


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
03/02/2012 12:02 pm  

Ja zrobiłam raz kukurydzę i nic mi po niej nie było. Troszkę tylko za słodka była.


OdpowiedzCytat
marchEwcia
świeżaczek
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 4
06/02/2012 12:20 pm  

Może miałam pecha. Generalni jednak uważam, że kiełki z małych nasion sa dużo smaczniejsze niż te z większych (np. soczewica, soja, kukurydza właśnie). Przynajmneij po kilku miesiącach hodowania taka mnie naszła refleksja.


OdpowiedzCytat
motylek8725
bywalec
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 295
13/02/2012 8:44 pm  

A ja czytałam gdzieś artykuł o tym, że wszelkie kiełki są siedliskiem grzybów 😮 Dlatego na przykład osoby podatne na zakażenia grzybicze w organizmie nie powinny ich spożywać hmmm 😮
Wiecie coś o tym?
Ja niedawno obżerałam się kiełkami soczewicy, soi, słonecznika czy rzodkiewki, ale teraz nie wiem czy w końcu powinnam je jeść czy też lepiej nie 😮

[edytowane 13/2/2012 przez motylek8725]


OdpowiedzCytat
Bellis_perennis
Famed Member
Dołączył: 16 lat  temu
Posty: 3467
12/04/2012 4:18 pm  

Czy kiełki z pszenicy można chrupać na surowo czy potrzebna jest obróbka termiczna?

ps. Motylku, przesadzasz 😛


OdpowiedzCytat
Petite
rozmówca
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 95
29/05/2012 6:01 pm  

A ja mam takie pytanie odnośnie kupnych kiełków. Czy należy się bardzo sugerować datą ważności podaną na opakowaniu? Bo ciężko mi zjeść całe opakowanie w kilka dni 😀


OdpowiedzCytat
Kinia781
początkujący
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 9
01/06/2012 2:24 am  

Mnie kiełkowaniem zaraziła mamusia, a ja koleżanki i sąsiadki. Najbardziej smakuje mi rzodkiewka, soczewica i fasola mungo. Czy parzycie albo podgotowujecie kiełki fasolki mungo przed zjedzeniem?

www.otreby.eu


OdpowiedzCytat
Paulinaa1993
forumowicz
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 30
15/06/2012 1:12 pm  

nie jestem przekonana do kupowanych kiełków zawsze te pudełka są takie zaparowane i to wszystko się kisi w tym plastiku i traci właściwości
ja swoje hoduje na średnim plastikowym sitku włożonym w garnek żeby woda mogła spływać
produkuje tyle ile mi potrzeba na raz a potem znowu kolejna partia
jak za dużo się weźmie to pleśnieją i szkoda nasion


OdpowiedzCytat
alternative
stały bywalec
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 535
15/06/2012 1:23 pm  

od kiedy zrobiło się cieplej musialam zrezygnować z kiełków, bo gniły bardzo szybko
😡
a lubie chyba wiekszosc :D. rzodkiewka, rzodkiew, lucerna, brokuł, słonecznik, czerwona kapusta :D. choduje je w kiełkownicy, więc bez zadnego problemu mogę mieć 3rodzaje na raz, dużo wygodniejsze to niż słoik.

poczatki 🙂


OdpowiedzCytat
wege.qkiz.pl
świeżaczek
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 4
03/10/2012 2:03 pm  

Przy hodowaniu kiełków rzeczywiście trzeba bardzo uważać na pleśń.. Bardzo szybko potrafi się tam zadomowić. Choć zapewne dużo zależy również od jakości ziarenek..

Udało Wam się wyhodować kiełki np. czerwonej kapusty? Ja jeszcze nie miałam tego szczęścia aby mi wyrosły, wszystkie inne były już piękne i smaczne a kiełków czerwonej kapusty nie mogłam się doczekać..

wege.qkiz.pl


OdpowiedzCytat
SilentEnigma
bywalec
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 152
03/10/2012 5:09 pm  

Chciałam wykiełkować grykę, ale chyba nic z tego nie wyjdzie, bo to już prawie tydzień, a po kiełkach ani śladu. Czy ktoś miał podobne doświadczenia z gryką?

Mi też gryka nie wyszła, zakiełkowały ze 3 nasionka. Nie wyszła mi również fasola czerwona - tu ani jedno nawet nie drgnęło. Czekałam dość długo, chyba z tydzień, ale zaczęły śmierdzieć. Nasiona oczywiście do kiełkowania, moczone 12 godzin. W kiełkownicy, podlewane 2-3 razy dziennie. Może tak duże nasiona jak fasola czerwona się nie nadają do kiełkownicy? Z fasolą próbowałam 2 razy, z gryką dopiero raz. Co powinnam zmienić, aby zwiększyć szanse na sukces?


OdpowiedzCytat
Scansenmuseum
bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 107
09/10/2012 5:38 pm  

Hey, mam na takie pytanie 😉 Przeczytałam, że kiełki m.in soi, soczewicy trzeba przed jedzeniem sparzyć żeby pozbyć się z nich goryczki. Interesuje mnie jak długo mają być polane wrzątkiem, żeby cel został osiągnięty a witaminy z nich całkowicie nie wyparowały. Jak Wy to robicie? Może ktoś doczytał gdzieś w sieci, jak to powinno być poprawnie zrobione 😉 , hm?


OdpowiedzCytat
SilentEnigma
bywalec
Dołączył: 12 lat  temu
Posty: 152
10/10/2012 1:05 am  

Ja nie jem ich samych, dodaję do potraw pod koniec gotowania (soi wcześniej, soczewicy tylko na chwilę), ale nie wiem czy to poprawnie. Soja surowa ponoć jest mocno niezdrowa...

Zachciało mi się buraka. Posiałam, ale jakoś marnie rosną, kilkanaście puściło pędy, ale w niczym to nie przypomina różowego gąszczu ze zdjęcia na opakowaniu :/


OdpowiedzCytat
Scansenmuseum
bywalec
Dołączył: 15 lat  temu
Posty: 107
10/10/2012 3:44 pm  

Dziękuję, bo właśnie same nie smakują najlepiej i też właśnie zastanawiam się nad wrzuceniem ich do zupy, może będą smakować lepiej. 🙂 Tak czy siak, dalej czekam na odp. z tym sparzeniem, warto wiedzieć.


OdpowiedzCytat
Strona 17 / 19 Wstecz Następny
  
Praca